reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Jak to jest z tymi plamieniami? Ich nie liczymy jako początek okresu? W sobotę pisałam, że witam się w 1dc bo podczas seksu zaczęłam plamić (swoją drogą, jak w sobotę beta wyszła negatywnie, to nawet się piwa na grillu napiłam i potem mieliśmy ochotę na seksy). Rano w niedzielę miałam 2 plamki na wkładce i cały dzień nic, dziś wstałam, czysto nawet przy podcieraniu... Jestem w pracy i latam sprawdzać i dalej nic... Ehh nie wiem co mam myśleć.. Czy warto zbadać teraz prolaktyne? Doradźcie mi zanim się wygłupie telefonem do gina... Który tak czy tak 0rzyjmuje tylko teleporady, nawet mnie nie zbada 😔
 
Bierz to L4 z datą wsteczną! Powiedz, że umierałaś w sobotę ale nie było jak pójść do lekarza. Nie byłaś w pracy w maju jeszcze? To Ci się nic nie zmieni w temacie macierzyńskiego.
Nic to nie da. Nawet wtedy liczą cały miesiąc jak przepracowany i płacą minimum. Masakra. Kopanie ciężarnych w d.. Na nas to się najbardziej teraz odbije. Ale ja wiedziałam że tak będzie u mnie. Ze jak się uda to w najmniej odpowiednim momencie.
 
A ja polecam. Ale nie żółty tylko białe pudełko z apteki za 5 zł
A ja ostrzegam, że z apteki testy BabyBoom czułość 25 pokazują bardzo słabą kreskę nawet przy becie kilkaset :D Żeby się nie stresować :D Na początek mogą być za mało czułe mimo tej czułości 25 na opakowaniu zwłaszcza jak ktoś przed terminem @ lub w jej terminie ma betę kilkanaście lub kilkadziesiąt dopiero, to ten test może nic nie pokazać moim zdaniem.
 
Jak to jest z tymi plamieniami? Ich nie liczymy jako początek okresu? W sobotę pisałam, że witam się w 1dc bo podczas seksu zaczęłam plamić (swoją drogą, jak w sobotę beta wyszła negatywnie, to nawet się piwa na grillu napiłam i potem mieliśmy ochotę na seksy). Rano w niedzielę miałam 2 plamki na wkładce i cały dzień nic, dziś wstałam, czysto nawet przy podcieraniu... Jestem w pracy i latam sprawdzać i dalej nic... Ehh nie wiem co mam myśleć.. Czy warto zbadać teraz prolaktyne? Doradźcie mi zanim się wygłupie telefonem do gina... Który tak czy tak 0rzyjmuje tylko teleporady, nawet mnie nie zbada 😔
Kochana plamień nie liczymy jako @. Ja miałam plamienie cały dzień 13.01, a 14.01 dostałam krwawienia (pierwszy raz taka sytuacja u mnie) i ciążę każdy lekarz liczy od dnia krwawienia jako 1 dc :) Pytałam się i plamienia nie liczy się jako 1 dc. Co do prolaktyny to nie wiem co Ci napisać, bo problemy z @ mogą być skutkiem wielu problemów a nie akurat prolaktyny... Ale badania hormonalne zawsze warto zrobić jeśli wg Ciebie coś jest nie tak. Najlepiej zrobić caly panel badań, ale to się robi różne badania w różnych dniach cyklu.
 
Właśnie 2 koleżanki zadzwoniły czy bym ich nie umówiła do mnie do ginekologa bo w ciąży są....A jedna (ta bliższa) wiesz my to się nawet nie staraliśmy (bo jest na końcówce macierzyńskiego po 1 dziecku)...I się poryczałam...
To tak jest, że jak człowiek zaczyna się starac i nie wychodzi to nagle wszyscy z otoczenia w ciążę zachodzą. Też tak miałam. I jeszcze te zdjęcia na FB czy instagramie... Ech.
 
Nic to nie da. Nawet wtedy liczą cały miesiąc jak przepracowany i płacą minimum. Masakra. Kopanie ciężarnych w d.. Na nas to się najbardziej teraz odbije. Ale ja wiedziałam że tak będzie u mnie. Ze jak się uda to w najmniej odpowiednim momencie.
Ale przy wyliczaniu zasiłku bierze się pod uwagę poprzednie miesiące gdzie już wypłacono wynagrodzenie, więc z maja nie będą brać pod uwagę. W dodatku w kwietniu miałaś zwolnienie lekarskie. Powinni więc brać pod uwagę miesiące od marca wstecz moim zdaniem. W każdym razie u mnie tak było i tak mi księgowe to tłumaczyły.
 
Nic to nie da. Nawet wtedy liczą cały miesiąc jak przepracowany i płacą minimum. Masakra. Kopanie ciężarnych w d.. Na nas to się najbardziej teraz odbije. Ale ja wiedziałam że tak będzie u mnie. Ze jak się uda to w najmniej odpowiednim momencie.
Ale przecież przepisy jasno mówią, że jeśli się nie przepracowało ani jednego dnia na nowym wymiarze to nic się nie zmienia w temacie. Kopałam po internecie cały dzień ostatnio i czytałam przepisy
 
Jak to jest z tymi plamieniami? Ich nie liczymy jako początek okresu? W sobotę pisałam, że witam się w 1dc bo podczas seksu zaczęłam plamić (swoją drogą, jak w sobotę beta wyszła negatywnie, to nawet się piwa na grillu napiłam i potem mieliśmy ochotę na seksy). Rano w niedzielę miałam 2 plamki na wkładce i cały dzień nic, dziś wstałam, czysto nawet przy podcieraniu... Jestem w pracy i latam sprawdzać i dalej nic... Ehh nie wiem co mam myśleć.. Czy warto zbadać teraz prolaktyne? Doradźcie mi zanim się wygłupie telefonem do gina... Który tak czy tak 0rzyjmuje tylko teleporady, nawet mnie nie zbada 😔

Dokładnie tak jak koleżanka pisała - @ liczymy od 1 dnia krwawienia :)
 
reklama
Właśnie 2 koleżanki zadzwoniły czy bym ich nie umówiła do mnie do ginekologa bo w ciąży są....A jedna (ta bliższa) wiesz my to się nawet nie staraliśmy (bo jest na końcówce macierzyńskiego po 1 dziecku)...I się poryczałam...
Ojej 😥 Przytulam 🤗
Jak to jest z tymi plamieniami? Ich nie liczymy jako początek okresu? W sobotę pisałam, że witam się w 1dc bo podczas seksu zaczęłam plamić (swoją drogą, jak w sobotę beta wyszła negatywnie, to nawet się piwa na grillu napiłam i potem mieliśmy ochotę na seksy). Rano w niedzielę miałam 2 plamki na wkładce i cały dzień nic, dziś wstałam, czysto nawet przy podcieraniu... Jestem w pracy i latam sprawdzać i dalej nic... Ehh nie wiem co mam myśleć.. Czy warto zbadać teraz prolaktyne? Doradźcie mi zanim się wygłupie telefonem do gina... Który tak czy tak 0rzyjmuje tylko teleporady, nawet mnie nie zbada 😔
Liczymy dopiero krwawienie jako 1 dc - pytałam ginekologa bo miałam zawsze plamienia przed okresem.
Może być np niedomoga progesteronu w 2 fazie i skraca się przez to faza lutealna, która też może być przyczyną niepowodzeń. A może też być coś innego. Najlepiej powiedzieć ginekologi - nawet na teleporadzie. On na podstawie wywiadu zleci odpowiednie badania krwi.
 
Do góry