reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Popieram! Są takie przypadki tutaj na forum! [emoji4]
Nie jestem lekarzem, żartowałam, przepraszam [emoji23] nie wiem jak to się dzieje, być może nie jest to typowa miesiączka w której złuszcza się endometrium i spada progesteron tak jak mówisz ale na tym forum właśnie są dziewczyny które w terminie okresu miały krwawienie a potem ciąża 7-8 tygodniowa już [emoji854][emoji846]
 
Tak Ola... rodzi we wrześniu... założyła wątek pazdziernikowek A okazało się że ma termin na początek września... Dzidzia bula z poprzedniego cyklu A okres miała normalnie i starała się dalej [emoji4]
@Dolvit tutaj naprawdę był przypadek gdzie dziewczyna miała @ a była już w ciąży, Ola jeśli ktoś ja kojarzy to niech mnie poprawi jak się pomyliłam.
 
Witam dziewczyny :) pisze pierwszy raz a staramy się z mężem od roku ( choć zdarzało się odpuścić) i nadal nic.. Miałam zacząć badania i mąż też ale przez wirusa wizyty odwołane :( trochę mnie to dołuje.. Od dawna czytam na tematy niepłodności i tak się zastanawiam czy często zdarzają się " małe problemy" typu wystarczą jakieś leki, obserwacja owulacji u gin czy większość nieudanych prób to większe problemy? Ciągle słyszę że może tylko owu nie mam i wystarczy się podleczyć ale jakoś nie mam wiary w takie rzeczy.. Trzymam kciuki za was i wasze starania, oby były owocne 🤗
 
Witaj. A masz potwierdzoną owulacje na monitoringu i podstawowe badania hormonalne?
Witam dziewczyny :) pisze pierwszy raz a staramy się z mężem od roku ( choć zdarzało się odpuścić) i nadal nic.. Miałam zacząć badania i mąż też ale przez wirusa wizyty odwołane :( trochę mnie to dołuje.. Od dawna czytam na tematy niepłodności i tak się zastanawiam czy często zdarzają się " małe problemy" typu wystarczą jakieś leki, obserwacja owulacji u gin czy większość nieudanych prób to większe problemy? Ciągle słyszę że może tylko owu nie mam i wystarczy się podleczyć ale jakoś nie mam wiary w takie rzeczy.. Trzymam kciuki za was i wasze starania, oby były owocne [emoji847]
 
Witaj. A masz potwierdzoną owulacje na monitoringu i podstawowe badania hormonalne?
Narazie nic. Jedyne badania to prolaktyna i tsh. No i regularne wizyty u gin do tej pory i wszystko w normie. Miałam teraz iść cokolwiek zaczynać pod kątem ciąży ale nie zdążyłam bo odwołali.. I teraz siedzę w domu i myślę co może ze mną być nie tak 🤦‍♀️
 
Hey dziewczyny co tam u was? Która testuje niedługo? Jak idą starania?

U mnie już parę dni po owu, a dopiero pojawił się śluz. Dziwi mnie to, bo to drugi cykl jak w ogóle nie zauważam śluzu, ani w dni płodne, ani poza nimi.

Bałam się, że może szyjkę uszkodzili przy łyżeczkowaniu i może dlatego nie ma śluzu albo coś... Ale na szczęście jest [emoji7]trochę się uspokoiłam.

Duzo też myślałam na temat mojego życia i doszłam do wniosku, że właściwie jest zajebiste [emoji1787] że powinnam się cieszyć z tego co mam, a jak przyjdzie bejbik to będzie takie dopełnienie szczęścia. I przyjdzie kiedy Bóg da. Jeśli nie teraz to muszę po prostu jeszcze poczekać... No i dziś jestem zadowolona i nie martwię się tak, że nie ma dzidziusia w brzuchu. Mam nadzieję że wytrzymam z tą myślą do przyjścia wrednej @. Termin na 28.04.
 
reklama
Witam dziewczyny :) pisze pierwszy raz a staramy się z mężem od roku ( choć zdarzało się odpuścić) i nadal nic.. Miałam zacząć badania i mąż też ale przez wirusa wizyty odwołane :( trochę mnie to dołuje.. Od dawna czytam na tematy niepłodności i tak się zastanawiam czy często zdarzają się " małe problemy" typu wystarczą jakieś leki, obserwacja owulacji u gin czy większość nieudanych prób to większe problemy? Ciągle słyszę że może tylko owu nie mam i wystarczy się podleczyć ale jakoś nie mam wiary w takie rzeczy.. Trzymam kciuki za was i wasze starania, oby były owocne 🤗
Hej a skąd wiesz że nie masz owu? Robiłaś testy owu I nie wychodziły? Może problem nie jest strikte fizjologiczny😉 aczkolwiek ciężko oczyscic głowę. Ja co chwilę mimo wszystko myślę jak cudownie byłoby być w ciąży. Trzymam za Was kciuki 😘😉
 
Do góry