reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Negatyw... ☹️ Brzuch wczoraj kompletnie przestał boleć na okres. 28 dc. Do okresu zostały 2 dni. 14 lub 12 dpo - nie jestem pewna kiedy była na 100% bo bolało 27 poznien spokój i 29 zaś to samo. Rosnąca zasrana ósemka też w końcu opuściła. I wiecie co? Pierwszy raz przy teście ciążowym się rozwyłam. Ale to nie tam łezka zawodu delikatnie popłynela tylko tak serio fest... Tak więc poranek miałam dość emocjonalny, że tak powiem 🙄 PSM w natarciu? A później jak się już ogarnęłam, to pomyślałam jaka głupia bo to przecież nic nie oznacza komoletnie. Wczoraj oglądałam film jakiejś dziewczyny która uparcie dzień w dzień robiła testy chyba od 10 dpo i dopiero po 4 dniach od @ jej wyszła cienka kreska. Jeszcze gdzieś tam z tyłu głowy tli sie nadzieja ❤️
 
A ja już sama nie wiem.... Ten sluz....dziwne. Dzisiaj spóźnia mi się 2 dzień. Wiem nie dużo... A śluz jak był dziwny tak jest. Już chyba z 5 dzień jak jest albo przejrzysty z nitkami krwi albo jak dzisiaj jest go duzo, jest bialawy i jakby delikatnie zabarwiony na różowo. Nie wiem.... Dziwne to wszystko.
 
Negatyw... ☹ Brzuch wczoraj kompletnie przestał boleć na okres. 28 dc. Do okresu zostały 2 dni. 14 lub 12 dpo - nie jestem pewna kiedy była na 100% bo bolało 27 poznien spokój i 29 zaś to samo. Rosnąca zasrana ósemka też w końcu opuściła. I wiecie co? Pierwszy raz przy teście ciążowym się rozwyłam. Ale to nie tam łezka zawodu delikatnie popłynela tylko tak serio fest... Tak więc poranek miałam dość emocjonalny, że tak powiem 🙄 PSM w natarciu? A później jak się już ogarnęłam, to pomyślałam jaka głupia bo to przecież nic nie oznacza komoletnie. Wczoraj oglądałam film jakiejś dziewczyny która uparcie dzień w dzień robiła testy chyba od 10 dpo i dopiero po 4 dniach od @ jej wyszła cienka kreska. Jeszcze gdzieś tam z tyłu głowy tli sie nadzieja ❤
Póki nie ma @ trzeba mieć nadzieję :)

A ja już sama nie wiem.... Ten sluz....dziwne. Dzisiaj spóźnia mi się 2 dzień. Wiem nie dużo... A śluz jak był dziwny tak jest. Już chyba z 5 dzień jak jest albo przejrzysty z nitkami krwi albo jak dzisiaj jest go duzo, jest bialawy i jakby delikatnie zabarwiony na różowo. Nie wiem.... Dziwne to wszystko.
Niby taki śluz z krwią powinien zwiastować nadchodzącą @ ale pewnie nie u każdego. Znowu jeśli jest go dużo i jest biały to ja tak miałam na początku ciąży. A może zrobisz bete? Będzie wszystko jasne.
 
Póki nie ma @ trzeba mieć nadzieję :)


Niby taki śluz z krwią powinien zwiastować nadchodzącą @ ale pewnie nie u każdego. Znowu jeśli jest go dużo i jest biały to ja tak miałam na początku ciąży. A może zrobisz bete? Będzie wszystko jasne.
Robiłam wczoraj test ciążowy. Wyszedł negatywny. Lekarza mam w następnym tygodniu, oczywiście pójdę jeśli miesiączki nie będzie. Także myślę że nie będę robić bety. Wszystko się okaże jak pójdę.
Te zabarwienie krwią też mi się wydaje chociaż nie wiem... Ale mam infekcje od jakiegoś czasu. Wejście do pochwy piecze i swędzi. Nie wiem o co chodzi.... Narazie ratuje się masciami. Jest lepiej ale oczywiście lekarz będzie musiał pomoc
 
To miałam rano podobnie, ledwo stałam na nogach. U Ciebie to może coś być na rzeczy ale u mnie to chyba nawet jeszcze owu nie było. Albo była i nawet nie zauważyłam.
Przy owu też może być takie osłabienie albo przeciwnie - nadmiar energii :) Wcześniej nie zauważyłaś czegoś podobnego?
 
Negatyw... ☹ Brzuch wczoraj kompletnie przestał boleć na okres. 28 dc. Do okresu zostały 2 dni. 14 lub 12 dpo - nie jestem pewna kiedy była na 100% bo bolało 27 poznien spokój i 29 zaś to samo. Rosnąca zasrana ósemka też w końcu opuściła. I wiecie co? Pierwszy raz przy teście ciążowym się rozwyłam. Ale to nie tam łezka zawodu delikatnie popłynela tylko tak serio fest... Tak więc poranek miałam dość emocjonalny, że tak powiem 🙄 PSM w natarciu? A później jak się już ogarnęłam, to pomyślałam jaka głupia bo to przecież nic nie oznacza komoletnie. Wczoraj oglądałam film jakiejś dziewczyny która uparcie dzień w dzień robiła testy chyba od 10 dpo i dopiero po 4 dniach od @ jej wyszła cienka kreska. Jeszcze gdzieś tam z tyłu głowy tli sie nadzieja ❤
Powtórzymy za tydzień kochana :) Ja mam takie mrowienie w cyckach, są bardzo tkliwe, w dodatku ta wczorajsza nieprzespana noc z powodu skurczów macicy i takiego jakby uczucia gryzienia w środku - to nie może nic nie oznaczać. Boję się zapeszyć, ale ja czuję, że jeszcze nic straconego
 
Póki nie ma @ trzeba mieć nadzieję :)


Niby taki śluz z krwią powinien zwiastować nadchodzącą @ ale pewnie nie u każdego. Znowu jeśli jest go dużo i jest biały to ja tak miałam na początku ciąży. A może zrobisz bete? Będzie wszystko jasne.
Co do śluzu to ja przed @ mam zawsze plamienia, ale brązowe, a po owulacji robi mi się dużo białego mlecznego wodnistego śluzu. W tym cyklu sucho, a jak coś się pojawi, to gęsta biała wydzielina. Wszystko na opak!
 
Przy owu też może być takie osłabienie albo przeciwnie - nadmiar energii :) Wcześniej nie zauważyłaś czegoś podobnego?
Miałam tak wcześniej do tego fale gorąca ale poprzednim cyklu, myślałam że to okres owu ale chyba owu nie było bo się nie udało.
A w ogóle miałam raz dziwną przygodę z testami owu. Pierwszy test który robiłam w życiu 12 października i od razu wyszedł pozytywny bo obie kreski były tak samo ciemne, 13go już negatywny a 18go przyszła @. Co to mogło znaczyć?
 
reklama
Do góry