reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Jestem dziewczyny [emoji134] przespałam się i rzeczywiście sen dobry na wszystko. Tak naprawdę co ma być to będzie. Poczekam tego piątku zrobię test i wtedy będę myśleć co dalej. Jestem zbyt emocjonalna może rzeczywiście jakaś joga i książki i spokój- spokój mnie ratuje.
Dziękuję Wam za wsparcie jesteście nieocenione! [emoji3531]
 
reklama
Ja też widzę!!! Gratulacje!!! [emoji173][emoji173][emoji7]
Hej dziewczyny, ostatnio was nie czytałam bo stwierdziłam że muszę się wyluzować ;) ale dzisiaj jestem w 33 dc, mam objawy okresowe (ból piersi, nerwowość) ale przedwczoraj miałam zgagę, mimo że nie jadłam nic nadzwyczajnego. Cykle mam 31-34 dni i dzisiaj tam z niczego zrobiłam test. Zawsze jak patrzyłam na testy dziewczyn które pytały czy widać druga kreskę, to myślałam że ja w takiej sytuacji nie brałabym takiego wyniku serio, ale dzisiaj jak zobaczyłam swój wynik to sama postanowiłam wrzucić i zapytać czy tylko ja widzę drugą kreskę [emoji23]Zobacz załącznik 1080160
 
Oczywiście [emoji846][emoji846]witaj [emoji846][emoji846] który cykl starań?
Nie wiem do końca jak liczyć, bo wcześniej bez żadnych obliczeń i na luzaka, dwa ostatnie miesiące już z obliczeniami i stresem. W tym używałam testów owulacyjnych. W ogóle to mam z nimi zagwozdke. Wyszły mi pozytywne dwa razy w tym cyklu. Najpierw kreseczka ciemniała z dnia na dzień, z bledziocha zrobiła się wreszcie prawie taka jak kontrolna, następnego dnia była dokładnie taka jak kontrolna, kolejnego już jaśniejsza. Potem nie robiłam 3 dni. W międzyczasie się rozchorowałam i dostałam zapalenia pęcherza, które się pojawiło z nikąd w takiej spektakularnej postaci, że aż wpadlam w szok. Dostałam antybiotyk (taki, który w razie czego w ciąży też można) i jakiś diabeł mnie tknął, zeby zrobić test owulacyjny ponownie. I tym razem żniw była bardzo ciemna kreska testowa, no generalnie pozytyw. Następnego dnia już bledzioch. I teraz mam rozkminę. Czy to przez leki, czy przegapiłam owulację, bo ten drugi wynik był poprawny. Do okresu jeszcze tydzień. Na ciążę raczej nie liczę. Wręcz się boje trochę, no bo przecież ten antybiotyk i ja taka rozłożona. Ale teraz myślę, że może mam owulację kiedy indziej niż sądziłam 🙉
 
reklama
Do góry