reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Ludzie to naprawdę czasem przeżywają tragedię....

Czytam teraz pewien wątek... kobiety tak silnej, że mi mowę odbiera.

Jak wpadnę w jakiś doł znów do jeb.. się porządnie w łeb, bo wszytko to przy tej historii to pryszcz...

Cieszcie sie swoimi dziećmi, kochajcie je najsilniej jak umiecie! I doceniajcie kobietki, że dostaliście piękny skarb...

😭 😭 😭 A tu kobieta na wątku piszę, że jej dzieciątko obumarło i je na porodówce właśnie urodziła... pożegnała się z nim i w ogóle... Boże... Czemu takie rzczy sie wydarzaja?

Nie będę tutaj zamieszczać odnośników, bo są tam dyrastyczne zdjęcia... ale sam fakt... :crazy:

A moje problemy to NIC.

Mam nie mieć dzieci nigdy to nie będe i skoro ona nauczyła się żyć z czymś takim to i się nauczę!!

Podziękowałam jej tam oczywiście za to, że przemówiła do mojej ciemnej łepecyny!

:hmm::hmm::hmm:
 
A ja drugi dzień okresu którego nie mam. W niedzielę ostatnia robiłam test. Czułość 25. Oczywiście negatywny.... Jak wspominałam już wcześniej. Nie testuje dalej bo to bez sensu... Narazie czekam.
 
Mój mąż już tak ma... [emoji23][emoji23][emoji848] Ale przynajmniej mam z nim wesoło [emoji23][emoji23] On był w takim szoku że mi pogratulował [emoji2356] do dzisiaj w to nie wierzę [emoji23][emoji23]
Proszę Cie...opowiadałam mu wczoraj o tym.
Ja.do dzisiaj leje z tego jak pierwszy raz przeczytalam hahahaha
 
pewnie, ze sobie nie wyobrazam jak to jest... ale czekam na ten malenki cud i wiem jedno, wole juz teraz myslec, ze ze wszystkim dam rade, niz zadreczac sie jak to bedzie jesli dzieciatko bedzie dokuczalo itp. Zawsze uwazalam, ze we wszystkim, z czym mierzymy sie kazdego dnia, pozytywne nastawienie to juz polowa sukcesu :) dlatego czas zweryfikuje wszystko a poki co, wole zyc w przekonaniu, ze bez wzgledu na to jaki bedzie dzidzius, poradzimy sobie ze wszystkim :) raz lepiej, raz gorzej ale razem, nauczymy sie siebie nawzajem od nowa. I nie mowie, ze moje dzieciatko bedzie super grzeczne, ale mam nastawienie takie, ze bez wzgledu na wszystko, postaram sie z calych sil byc zajebista mama ale i fajna zona, kochanka i pania domu :) pozytywne myslenie jak dla mnie jest bardzo wazne :)
I bardzo dobrze, że myślisz, że ze wszystkim sobie swietnie poradzisz 🙂 moimi wpisami nie chciałam zmieniać Twojego myślenia tylko pokazać, ze może się trafić trudniejsze dziecko i wtedy myślę, że każda z nas postawi na pierwszym miejscu zaspokojenie potrzeb dziecka a nie dbanie o dom czy o to, żeby obiad był na czas 😉
 
reklama
My oboje jesteśmy śmieszni także jak nie raz coś walniemy to szok [emoji23][emoji23] Wiara jak na nas przejrzy z boku to mówi że wariaci jak nic [emoji23][emoji23][emoji2368] Ale lepiej być takim niż zamulonym[emoji23]
Ja mam tez takie szczęście ze W. to swirus nie z tej ziemi :)
Potrafi poprawić humor w minute
 
Do góry