reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Mi w lekarze gadali że nic złego w wynikach nie ma tylko białko i krew. A ja miałam takie bóle że się zwijalam. Kup sobie w aptece urosept albo fotolizyne w tabletkach [emoji4]
Ide na usg dopiero w marcu, naraziemam brać furaginę

Że on w ogóle nic złego w tych wynikach nie widzi, mam brać furaginę 3xdziennie i usg zrobić [emoji848]

@Wesoła_Aga jak w ogóle u Ciebie z Twoim ?
Dogadaliście się?
Mam tyle stron do nadrobienia że chyba dopiero jak znajdę to znajdę na to czas [emoji28]
 
reklama
Gratuluję mamuska [emoji173]️ ale suuuper!!! [emoji33] Ja też zaszłam w chorobie jak mi się wydawało że nie ma szans bo organizm się skupia na walce z infekcja a nie tam na zapłodnieniu itd. I prooosze [emoji2]

Oj dajesz nadzieje. Jestem właśnie po owu i mnie rozłożyło [emoji24][emoji24][emoji24][emoji22][emoji22][emoji22]wiec zakładam, ze nic z tego nie będzie
 
reklama
No u mnie to wygląda na to, że tydzień po wyzdrowieniu po chorobie pojawiła się owulacja i się udało XD

A wczoraj jeszcze mówiłam M., że nic z tego, bo cycki mnie przestały boleć. I żebyśmy może jednak poszli do tej kliniki. HAHA to się zdziwi!! :D

A mówiłam, ze jak cycki przestają bolec to to kompletnie nic a nic nie znaczy [emoji16][emoji16][emoji16]rany jak się cieszę z tych Twoich dwóch kreseczek [emoji7]
 
Do góry