reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Hej dziewczyny :) Wracam po miesiącu nieobecności :) Wykurowałam się z cholerstwa, dbam o siebie i czekam na kolejną @ ;)

W tym miesiącu miałam 28.01. w terminie przewidywanej owu przepiękny czysty śluz najbardziej płodny (tylko jeden dzień). Próbowaliśmy 24,25,26 i 28-29 :)

Niestety kilka dni później 31.01 zaczęłam mieć objawy infekcji pochwy. Dużo śluzu i lekkie mrowienie/swędzenie pochwy. Od kilku dni biorę Lactovaginal i smaruję Clotrimazolem :)

Termin @ około 11-12 lutego :)
U mnie termin @ też koło 12lutego:)
 
reklama
Może być infekcja od tabletek, a brałaś antybiotyki? Bo ona właśnie często powodują infekcje [emoji848]
Antybiotyk brałam 3 dni bo błędnie zostałam zdiagnozowana i to było na początku stycznia. Później przez 6 dni brałam leki antywirusowe. Zazwyczaj jak mi się zdarzały infekcje po antybiotyku to od razu po antybiotyku, a nie ponad dwa tygodnie później, ale może po prostu organizm walczył, a później się już poddał :D
 
U mnie termin @ też koło 12lutego:)
Trzymam kciuki :) Ja w tym miesiącu cierpliwie czekam do terminu i nie będę wariowała z testami na kilka dni przed 😂 Nie robię sobie nadziei, ale cieszę się, że mimo tych chorób na początku stycznia wszystko wskazuje na to, że owulacja była i śluz płodny był wręcz książkowy a w grudniu go nie było wcale :D To dobrze świadczy :)
 
Mogło tak być [emoji4]
Antybiotyk brałam 3 dni bo błędnie zostałam zdiagnozowana i to było na początku stycznia. Później przez 6 dni brałam leki antywirusowe. Zazwyczaj jak mi się zdarzały infekcje po antybiotyku to od razu po antybiotyku, a nie ponad dwa tygodnie później, ale może po prostu organizm walczył, a później się już poddał :D
 
Trzymam kciuki :) Ja w tym miesiącu cierpliwie czekam do terminu i nie będę wariowała z testami na kilka dni przed 😂 Nie robię sobie nadziei, ale cieszę się, że mimo tych chorób na początku stycznia wszystko wskazuje na to, że owulacja była i śluz płodny był wręcz książkowy a w grudniu go nie było wcale :D To dobrze świadczy :)
Również trzymam kciuki :) ja myślę testować 10dpo czyli od piątku co ma być to będzie :)
 
reklama
Do góry