Cześć dziołszki :-)
Ja już też nie mogę się doczekać na owu... Strasznie się wlecze ten czas
W piątek idę zrobić badania na tarczycę i tą nieszczęsną prolaktynę. Mam nadzieję że trochę sie uspokoiło bo już nie wiem co jest grane. Jak się nic nie zmieni to staranka w lutym pewnie i tak nic nie dadzą.
Ja już też nie mogę się doczekać na owu... Strasznie się wlecze ten czas

W piątek idę zrobić badania na tarczycę i tą nieszczęsną prolaktynę. Mam nadzieję że trochę sie uspokoiło bo już nie wiem co jest grane. Jak się nic nie zmieni to staranka w lutym pewnie i tak nic nie dadzą.