ewelina28
Dum Spiro Spero...
Może mnie ktuś dobić?????????? Bardzo proszem....
Moje dziecko ma dziś w zamiarze wykończyć psychicznie i fizycznie matkę....ugotowałam makaron, schowałam do szafki w miseczce....wchodzę do kuchni...Miłosz siedzi wśród "rurek" (makaronu). Część ląduje w jego paszczu...reszta jest na....yyy...wszędzie...łącznie ze ścianami. Pytam "Miłosz, co Ty robisz? Zobacz co zrobiłeś z makaronem". Patrzy na mnie badawczym wzrokiem po czym wstał, wziął miskę i mówi "nieee maaa". No kur*** widzę, że nie ma!!!!!
A dodam, że wcześniej zrobił pranie wcześniej wypranej bielizny...wrzucił do wanny...
Moje dziecko ma dziś w zamiarze wykończyć psychicznie i fizycznie matkę....ugotowałam makaron, schowałam do szafki w miseczce....wchodzę do kuchni...Miłosz siedzi wśród "rurek" (makaronu). Część ląduje w jego paszczu...reszta jest na....yyy...wszędzie...łącznie ze ścianami. Pytam "Miłosz, co Ty robisz? Zobacz co zrobiłeś z makaronem". Patrzy na mnie badawczym wzrokiem po czym wstał, wziął miskę i mówi "nieee maaa". No kur*** widzę, że nie ma!!!!!
A dodam, że wcześniej zrobił pranie wcześniej wypranej bielizny...wrzucił do wanny...
Ostatnia edycja: