hej
wpadlam na chwile , bo dzisiaj zalatana bylam .. sprzatanie , pranie i inne , a teraz tort kocze robic na urodziny S jutro

mam nadzieje , ze bedzie dobry i wyjdzie , bo to moj pierwszy wypiek w zyciu hehe
Asionku zapytam jak bede na wizycie

) a powiedz jak Nat reagował na nowe jedzonko? chętnie wcinał??
ja podalam pierwsze jablko , poniej marchewka jakos koncowka 5ego miesiaca i wcinal az mu sie uszy trzesly

szkoda mi go bylo , bo zaczyna sie od malych ilosci , a on to by wszamal wszystko od razu
zreszta do teraz jest obzartuch i je wszystko
tylko lazi i wola am am hehe
na marchewke trzeba uwazac troche , bo u nas i u kilku znajomych zatwardzala i kupa wyjsc nie chciala pozniej

przez co sie troche meczyl , pozniej juz dawalam mu jablko z marchwia i bylo ok
Asionku witaj! Właśnie dziś sobie myślałam, że dawno Ciebie nie widziałam!
Ja tak na chwilę tylko teraz, bo nie dane mi było dziś wypocząć

:-

-( I jeszcze się skończyło szarpankami z Maciusiem, bo był niegrzeczny...ile we mnie jest złości cholera :-( załamana jestem sobą, bo przecież Maciuś to tylko dziecko...a ja jestem dorosła i powinnam być opanowana :-

-

-

-(
no ja ciagle w biegu i ciagle czasu brak , z dnia na dzien te dni kurcze coraz krotsze sie robia czy jak ? albo ja taka jakas jestem nie teges hehe
a ty kochana nic sobie nie nakladaj do glowy !! kazdej z nas moga i npeno nie raz nerwy puszcza .. w koncu to , ze mama jestesmy nie znaczy , ze od razu jakies swiete bez nerwow jestesmy

teraz nie raz sie wkurze i sobie pozniej wyrzucam
przepraszam ze wam sie wpierdalam w temat ale mam problem i nikt mi nie odpisuje.
dziewczyny powiedzcie mi co zrobić, jest u mnie kolezanka w 9 miesiacu ciązy, nie czuje sie za ciekawie i ma temp.37,5. nie wiem co mamy zrobić, czy jechać do szpitala czy co??
bo kurcze martwie sie ze coś może być nie tak, dodam tez ze juz z 2 dni tak się czuje.
mam nadzieje ze szybko odpiszecie.
no ja bym na IP jechala i tyle ...
Poczek i jak po festiwalu ? moze cos sie ruszy ? jutro 16 hehe ja ci ta date przepowiadalam

))