reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki forever!

POCZEK &&&&&&&&& !!!!!

EWA
[*] od nas....



W temacie facetów - najbardziej bezmyślne jest to, co kiedyś mój tata zrobil jak Kamis miał dwa latka - był przeziębiony, nie poszedł do żłobka, tata z nim został, ja byłam na uczelni. Kamiś zasnął, a mój tata wyszedł sobie zjeść obiad w szkole (miał wykupione, obiad dla faceta rzecz święta, dla mnie niepojęta). Przychodzi do domu, a dziecko stoi zapłakane i zasikanie na środku pokoju.
Nie mogę tego przetrawić do tej pory...... zostawił moje dziecko SAMO w domu.
:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wpadłam na chwilkę jeszcze, ale mały wstał także będę uciekać, ale
Kuotku, nie mogę się nie odnieść do Twojego taty:szok: bez obrazy, ale co On- oszalał:szok::szok: nie, nie wyobrażam sobie czegoś takiego:no: i nie dziwię się Tobie, że nie mozesz tego przetrawić:no:
 
EWCIA bez żadnej obrazy :) Tata nie wychował mnie :) Byłam szczęśliwa, gdy się rozwiedli z mamą jak miałam 13 lat. To nawet nie jest mój tata TATA :)
A czy oszalał..? Tak, parokrotnie. A to wydarzenie zaszło jeszcze zanim zaczął brać leki i być pod stała opieką psychiatryczną... Był też hospitalizowany...
Ogólnie radzi sobie dzięki Nam - mnie i mamie, która w odpowiednim momencie mu pomogła. Miał też szansę być dziadkiem Kamilka, a teraz Oli :)
Jak zostawiałam z nim Kamilka, to jeszcze nie wiedzieliśmy, że ma cyklofrenię...wówczas nadchodzila faza maniakalna. A przed nią cierpiał na depresję.
Aha - zapomniałam dodać - choroba nie usprawiedliwia zostawienia dziecka. Wiedział doskonale co robi. Piszę o niej, bo zabawnie się złożyło, że Ewcia zareagowała "czy oszalał" ;)
Potem się tłumaczył i tłumaczył, że był święcie przekonany, że dziecko będzie spało te pół godziny, że głupio zrobił bardzo, ale też, że bał się stracić ten obiad (???) a nie chciał Kamilka budzić specjalnie żeby pójść ehhhh
 
Ostatnia edycja:
Kamil wrócił, zjadł obiad, jedziemy do domu :) Ja też odezwę się później. Chociaż...



My już w domku. Ola wisi na kierownicy w aucie, a ja siedzę z laptopem obok :D I nawet kawę mam! Gdybym nie czuła osobliwego zapachu wydobywającego się z pieluchy, to byśmy tu posiedziały z pół godziny :p
 
Ostatnia edycja:
Hej hop hop.
zadnych niusow. Szyjka sie nie zmienila od zeszlego tygodnia, skurczow na ktg wyraznych brak (na fotelu w czasie badania mialam bardziej wyrazny). Laboratorium chyba zgubilo moj posiew paciorkowcy, wiec trzeba bylo pobrac jeszcze raz. Zosia zmierzona - 3550 g, brzuch 94cm, glowa, noga, brzuch zosiowy w normie. Machcala sobie lapka przed glowa. Generalnie niby wszystko sie moze zdarzyc ale nie dzis i za tydzien znow wizyta, na ktorej juz mnie umowi na wywolywanie w szpitalu. Z drugiej strony wody moga peknac teoretycznie w kazdej chwili, bo juz jest termin albo tez skurcze moga sie w koncu rozkrecic nagle.
Czyli wiem niewiele wiecej niz wiedzialam.
z atrakcji znowu robilo mi sie slabo i zawroty glowy okropne na fotelu... Jest dzis znow kolo 30 stopni a tam nawet wiatraka wtym gabinecie nie ma. Pomagalo odwracanie sie na lewy bok. No nic. Przezylam ale przyznam, ze takie slabe chwile z helikopterem w glowie sa mocno meczace.

Przyleze do was wkrotce na dluzej.

Sa jakies amatorki celebrycko-zlopkowej?
 
Wspaniale Poczku! Znaczy wspaniale, że wszystko gra jak trza :D Choć już się nie mogę doczekać opisu pierwszych wrażeń z Zosią :)))))))

Ja żłopkową bardzo chętnie, bo już na resztkach możliwości umysłowych dziś... hehe
 
Siedze teraz i szukam, bo widze, ze mi wpisal w ksiazeczke AFI 20 i nie wiem czemu wydaje mi sie, ze to cos duzo. Jak bylam na ip sprawdzac czy nie cinie, to mialam afi15. Myslalam, ze tego sie ma robic coraz mniej a nie wiec...
no nic. Poszukam sobie :)

A co tam dzis u Ciebie kocurku?
 
MUSK twierdzi, że przy jednej godzinie spania na dobę nie da się funkcjonować :eek: Goopoty twierdzi, więc zalewam go kofeiną!

Ola ma katar i zęby jej dokuczają :/ Ale już wykąpana, dostała Panadol i bawi się klockami w łóżeczku :sorry2: Musiałam jej oczywiście Toma i Jerrego na you tubie puścić :-p
 
reklama
Tom i Jerry! Chetnie z Ola poogladam :-D
musk rzeczywiscie nie wie co mowi. Ciekawe tylko czemu musk oli twierdzi to samo? ;)



Znalzlam o tym ai. I pamiec mnie nie mylila. Afi powyzej 20 to juz wielowodzie. Ale poszukam dalej...
 
Do góry