reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki forever!

panele wilgotnym i nie pronto, bo smugi moga zostawac. choc to pewnie zalezy od paneli. ale ja to sie w ogole nie odzywam, bo dla mnie mycie podlogi mopem to zadne mycie :-p;-):rofl2:


tyle na sniadanie to ja jeszcze chyba nie zjadlam nigdy. jajecznica i 4 tosty :szok::szok: czyzbym miala przytyc pod sam koniec ciazy? :zawstydzona/y:
my sie powoli zbieramy. jedziemy mamie pokazac trase do szpitala (w razie gdyby to ona musiala mnie zawiezc) a potem na jakies spozywcze zakupy. a ja mam jeszcze chytry plan namowic ich na lody domowej roboty w mojej ulubionej nadjeziornej lodziarni. ale csiii!

milej soboty kochane!
 
reklama
Kuocie, ja tam lecę ścierą:-p:sorry:

Poczku, tak, tak, pokażcie mamie trasę:tak: żeby potem w razie czego nie błądziła, bo jeszcze w aucie urodzisz:sorry::-p
 
Acha! Byłabymm znowu zapomniała :eek: Kto to tak wybrzydzał kuota ranne wstawanie i ciarów dostawał, bo już nie pamiętam??? Bo to nie ściema żadna jest! :-)
Kuot tak właśnie lubi :-D bo to mu przypomina młodość jego całom - studia... kiedy zbierał się przed zajęciami na złamanie karku i oddawał Kamilka do żłobka i przedszkola, potem do szkoły przed pracą :sorry:..... ehhhh.... człek przywyka do pewnych czynności i potem mu ich brak :sorry: Nie potrafiłabym być gospodynią domową na pełnym etacie ooooo co to to NIE :no2::-p


Szukam dawnych znajomych ze szkoły w Amherst, Ohio :) Na fb znalazłam już sztuk jeden :D
Sprzed DWUDZIESTU LAT!!!! Ciężko uwierzyć......
 
Ostatnia edycja:
kocurku - wiem o co Ci chodzi :) ja spac lubie bardzo ale jednak dzien zaczety wczesnie, w lekkim zamieszaniu i w odpowiedniej predkosci to jest TO :)


a ja zupelnie zapomnialam, ze w moim rodzinnym domu nie zwraca sie uwgai na to czy ktos spi czy nie tylko robi swoje, trzaska drzwiami, slucha muzyki, halasuje naczyniami itd. Zupelnie odwyklam... no i od 7 rano mama szaleje. Jak jej wytlumaczyc, zeby naciskala klamke do konca zanim otworzy/zamknie drzwi, nie trzaskala talerzami ze zmywarki o 7:30 itd...? Ja to i tak nie spie od dawna, bo juz nie mam nieobolalego boku, na ktorym bym sie mogla polozyc ale m usilnie probuje spac bidulek. Niech juz Zosia wychodzi, to bede mogla syczec na halasujacych ludzi... ;-)
no i od kiedy jest mama troche sie nudze, bo juz nikt mi nic nie pozwala robic. Ale zeby nie bylo! Ja sie bardzo ciesze, ze przyjechala!!!



aaaa
a podloge tylko szmata na kolanach. z gory mopem polowy brudu nie widac :-p kazdy ma jakies zwichrowanie. ja mam takie :zawstydzona/y:
 
:rofl2: Dzień dobry!!!

Piękna niedziela, słońce świeci, Boogie ma wolne, zapowiada się bardzo przyjemny dzień :tak::tak::tak:

Poczku Kochana! :sorry: jeszcze tylko troszkę :tak: i Zosia będzie z Wami, będzie tak inaczej, że korzystaj z tych magicznych chwil teraz, później będzie właśnie syczenie: że cicho, że nie mów tak głośno, że nie trzaskaj, bo Malutka zasnęła :sorry: Mamie możesz delikatnie zasugerować, że u Was jest troszkę inaczej, że Ty słyszysz wszystko dwa razy bardziej, zrozumie :zawstydzona/y: tak przynajmniej ja uważam :sorry: ale zrobisz jak będzie uważała za słuszne ;-)
a tak jak zawsze przekazuję Ci całe mnóstwo ZEEEEEEN! :rofl2: :rofl2:

Drogie Koleżanki wodzę Wasze nosy zapachem świeżej Celebryckiej i nęcę Wasze kubki smakowe perspektywą murzynka, za którego zaraz się zabieram :rofl2::-p
 
reklama
Do perspektywy murzynka dorzucam perspektywę jabłecznika :-)

Na kolanach ścierą to ja sobie w miieszkanku robiłam, a tu by mi to tydzień zajęło! :dry:
 
Do góry