USPANE USPANE!!!! I nawet nie ma 21 jeszcze

))))
Ale to praca zespołowa dziś była... Tyle ze tata padł w połowie....
LILI ja usypiam tak że ok 19 jest kolacja - kasza albo kanapki (chociaż wczoraj panna wyjeła ziemniaka z pojemnika i sobie zażyczyła żeby na kolację ugotować i nwet 2 zjadła!) potem kąpiel, mycie ząbków, przebieranie.
I do tej pory było tak że sżłyśmy po tym wszystkim na nasze duże łózko i się tuliłyśmy i cycowałyśmy. Czasem czytałyśmy jeszcze książkę. Czasem sobie jeszcze połaziła po łóżku i pogadała. Ale zwykle po ok 30 min takiego łażenia, cycowania i tulenia, przyklejała się do cyca albo do poduszki i zasypiała..
Teraz to wygląda tak że po wszystkich czynnościach pielęgnacyjnych dzieć napije się cyca po czym ucieka z łóżka i zaczyna się bawić wszystkim co znajdzie - przymierza ubrania, myje podłogę, układa swoje brudne ubranka w koszu, czesze psa itp... no i gada albo śpiewa albo sobie życzy książki do czytania (muszą być trzy chociaż tylko 1 ma obrazki i tylką ją czyta)
I moje usypianie polega na ograniczaniu przestrzeni, najpierw żeby nie wyłaziła z pokoiju, potem z łózka aż wkońcu taki kącik robię mały i ona tam się turla i gada aż padnie - oczywięcie cyc i różne próby uspania w międzyczasie....
Także jak widzisz lekko też nie jest ale Twoja piłka ciągle mnie przeraża....
Idę szukać dalej dresów.... bo sobie uświdomiłam że fakt kupiłam okazyjnie i ładne ale wszystkie będą za duże tak na już... bo przecież dresy mają większą rozmiarówkę... więc jeszcze z jedne na 74 kupię....
MADE Powodzenia życzę

) Zdaj jutro koniecznie relację!!!
EWCIK &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
KOCIE współczuję potforrrufff. Jak Oleńka? Uspana już??