reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki forever!

reklama
zakup mojego męża, był w promocji a na dodatek na raty;)))

co do żłobka Majeczkowego to takie myśli plątały mi się po głowie, czy jej wiosną nie dać aby się przyzwyczaiła....ale ta ospa....
mam za to plan inny, moja siostra w maju pisze maturę a potem będzie wolna, więc zamierzam szukać pracy od maja i zatrudnić ją do opieki nad dziećmi, Maja pierw się przyzwyczai do rozłąki ze mną a od września pójdzie do żłobka, siostra też odniesie korzyści;))

podejście nr 2 do biszkopta...pierwszy wyszedł zakalec, może za nerwowa dziś jestem...jak drugi nie wyjdzie to rozmrażam murzynka;)) siostra ma dziś przyjechać a w niedzielę może rodzice na obiad....nie widzieli wnuków od 3 tyg. a powiedziałam im że będziemy dopiero na wielkanoc, czyli za 2 tyg. i są za bardzo stęsknieni;)
 
Ostatnia edycja:
Aaaa to super :)))

I plan z opieką Majeczkową też dobry :tak:

A ja muszę lecieć się szybko myć i jechać pomóc mamie skręcić expedity :)

A od rana porządki leciały, bo ostatnio mnie w domu mało było..

Miłego popołudnia!
 
Paulina - masz jeszcze tą kawkę?? czym najchętniej, oprócz lego, bawi się Daniel?? szukam prezentu dla 4 latkaa klocki dostał w tamtym roku.
Z tą siostrą to dobry pomysł, jeśli też jest chętna to na początek lepsze rozwiazanie moim zdaniem niż żłobek.
To święta już za dwa tygodnie???? :szok::szok:

Kot - przysiądź na kawkę! a szanowny to już wrócił z wczasowania??
Młody spi, tez bym sie położyła obok no ale obiad trzeba jakiś zrobić
 
Ostatnia edycja:
Emyly tylko lego.....Daniel bawi się tylko lego i ma fisia na tym punkcie, choć też jest fascynatem policji i straży pożarnej...może jakieś auto???poza tym puzzle, układanki i książeczki dla przedszkolaków z zadaniami, kocha też dinozaury- i książki o nich i same figurki;))
 
Ostatnia edycja:
hej :)

my zaraz do zlobka lecimy , dzisiaj dluzsza rozlaka ... ehh kiedy ja sie przyzwyczaje ??


Kotek witaj :) jak tam u was ? opowiadaj :)


o kurka Asionek, faktycznie trzeba uważać na te nasze maluszki, dobrze że wszystko dobrze się skończyło, moje na szczęście jedzą wszystko, Maja ma jedynie policzki zaognione od pomidorów czasami....za to masło orzechowe wcina razem z bratem;))

a mamusi po prostu brakuje synka;))) a synek potrafi sobie poradzić bez mamy i tu niestety, ten fakt najbardziej boli nas......czasem mamy ich dość, ale żyć bez nich nie umiemy;))

wiesz co jest najgorsze ?? !! , ze maly jadl wczesniej maslo orzechowe i same fistaszki i bylo ok !! a teraz zjadl i taka akcja :( podobno lekarze mowili , ze u dieci moze tak byc , z dnia na dzien to co bylo ok zaczyna mega uczulac :( no i mam teraz ja stresa , juz nie podam mojemu takich rzeczy :/
moze byc nawet tak , ze sam zapach bedzie alergie mocna wywolywal .. no cyrk normalnie jakis , takie chyba czasy , ze uczulen coraz wiecej , ja tez ciagle mam wode kapiaca z nosa , pewnie na cos alergia , moja mama teraz sie uczulila na wszystkie produkty myjace !! i ciagle ma skore na rekach az zdarta do zywego i ciezko jej to leczyc , na chwile pomaga i znowu dupa :/


Emyly ciezka noc ? ...
 
Dobry!

U nas zawieje i zamiecie takie że nei wiem jak ja do domu dojadę:(((

Asionek toś mnie teraz nastraszyła z tym jedzeniem.... ja zawsze uważam z nowościami, ale do głowy mi nie przyszło że jak dziecko juz cos jadło i nic mu nie było to może uczulić... cholercia...
A apropo uważania... ostatnio Wiki się zadławiła poważnie kawałkiem serdelka... Czasem jej dawałam żeby sama gryzła. A ostatnio Zbyszek z nianią jej dali i szła i jadła. Ugryzła wielki kawał i źle połknęła... Przestała oddychać! Dopiero jak niania jej nacisneła tak na brzuch (tak wiecie stojąc od tyłu) to wypluła... Ehh naprawde trzeba uważąć...
Gratuluję spokojnych dni w żłobku!!! Super że Nat tak fajnie reaguje:) A Ty się przyzwyczaisz:)

Nie wiem co jeszcze chciałam:(( Roboty w cholerę i czytam po łebkach:((((
 
Ufff, chwila relaksu i ciszy. Mam nadzieję, ze Igoru się zaraz nie obudzi.. a mąż poszedł na piwo.

Dzięki Paulina - pojadę jutro do sklepu i porozglądam się, klocków nigdy za dużo, można je układać jeszcze przez wiele lat :) chociaż to żadne duże przyjęcie tylko kawka i ciastko więc nie ma co przesadzać, może książeczka o Lego i 50 zł w kopercie bedzie ok
Asionek - jak tam, jak tam?? przeżyłaś?? nocka cięzka, ale ostatnio same takie :/
opowiedz troche o słonku, i plaży, i morzu...
Monia - dobrze, że niania zawochała zimną krew! wiesz, że możesz liczyć na nią w każdej sytuacji. Oby więcej jednak taka przygoda już się nie przytrafiła
 
reklama
Monika tez sie przestraszylam :/ nic poprostu trzeba uwazac na produkty mocno alerizujace czy jak to sie pisze i tyle
kurcze niezla przygoda :( dobrze , ze niania ogarnieta i wiedziala co robic !!

Emyly przezylam :) maly moment jak wychodzilam poplakal , ale tak slabo nie zadna histeria , a jak tylko drzwi sie za mna zaknely juz bylo ok :) ladnie zjadl podwieczorek pozniej i pani ogolnie bardzo zadowolona z jego postepow , znaczy , ze tak szybko sie zaklimatyzowal pomimo , ze tylko ze mna siedzial od urodzenia , takze narazie jest ok i oby tak dalej :)
u nas slonko jak zawsze bez chmurek czysty lazur , ale od 2 dni wieje , dzisiaj juz lepiej , ale wczoraj to jakis dramat byl :/ wyszlam z domu to zaraz wracalam az strach wszystko fruwalo :/ czyli nawiewa wiosne i ciepelko na maksa hehe
 
Do góry