reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki forever!

Dzień dobry!

Paulinko sukienka i buciki śliczne! Maja będzie się super prezentować!!!!!!! A to zdjęcie małej biedronki słodziutkie - tak słodko mała wygląda w tej piżamce!!!!!!!!!

Asionku jestem w szoku - nie wiedziałam nic o tych lekarstwach! Nie ma szans, żeby taki maluch dostał antybiotyk??? No popatrz kurcze jakie różne systemy są....a dzieci przecież takie same! W PL na wszelkie kwestie bakteryjne zawsze się daje antybiotyk (typu zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, czy zapalenie ucha) - a na wirusy jakieś inne leki. Są co prawda lekarze, którzy na wszystko dają antybiotyk, ale mam nadzieję, że to już rzadkość teraz. Ja jakoś zawsze w głowie miałam, że jak jakieś zapalenie to antybiotyk musi być, bo inaczej masakra. Raz mnie kumpela zadziwiła, bo nie podała antybiotyku przy zapaleniu oskrzeli, tylko faszerowała synka kaszą jaglaną - z powodzeniem. Synek wyzdrowiał. Dla mnie to naprawdę ciekawa kwestia - też uważam, że leki to jednak chemia i lepiej byłoby dzieciom nie podawać, ale żyję w kraju, gdzie jest to na porządku dziennym no i idę z prądem....na porządku dziennym są też witaminki, czy też prebiotyki. Jak katar to witaminka C. A jak Maciuś zaczął mi rok temu tak mocno chorować to ljuż totalnie poleciałam z preparatami podnoszącymi odporność....Ehhh...

Co do GA ja oglądam :-) Z zapartym tchem :-) Żałuję tylko, że to ostatni sezon...Wciąż ciepło wspominam Marka i Lexie i żal mi, że już ich nie ma. Teraz jakoś nie mogę się pogodzić z sytuacją Averego i Kepner...ehhh nie chcę tu spoilerować, ale ciekawe jakie Ty masz odczucia....A swoją drogą oglądasz może Private Practice? Słyszałaś o tym? Ja będę oglądać jak tylko skończę House :-) Tam główną rolę gra była żona Dereka i ten serial jest w pewien sposób powiązany z GA :-)

No nic pozdrawiam miłe panie!
 
reklama
hej sobotnio :)

Lilus no widzisz co kraj to obyczaj :) ja tam sie ciesze , ze tak nie daja na wszystko antybiotykow , Natul oprocz soli morskiej nie bral jeszcze nic , aaaa i raz tych czopkow jak mial kaszel po powrocie z Pl ... no , ale on tez ( tfu tfu ) nie choruje na szczescie i pomimo , ze ja juz kilka razy chora bylam S tez , spal z nami , calowal sie itd. to jakos nic go nie bralo , to samo z dziecmi kurcze takie chore te dzieci do zlobka przychodza ( inny temat wrrrr ) i nic go nie rusza , moze to cycowanie w jakis sposob pomoglo ? albo taka jego natura :)
wsumie ja do 4 roku zycia ponad tez nic nie chorowalam !! raz katar mialam tylko , wszystko syplo sie po szpitalu jak mialam operacje na wyrostek i narkoze :/ od tamtej pory porazka ciagle chora ... teraz lepiej jest odkad nad morzem mieszkam :)

tez mi brak Lexi , ale bardziej Marka bardzo go lubilam :)
a Kepner i Avery w koncu beda razem !! to juz ostatni sezon ?? !! wow nie wiedzialam :( i co ja bede ogladac ? moze rzeczywiscie lukne na ten serial co podalas :)
 
Paulina - żyjesz? Dzieciaki dają w kość? Paskudne choroby no. Długa goraca i pachnąca kąpiel zregeneruje Ci siły. A jak weekendowanie reszty koleżanek? U nas nic nowego. Czekamy na słońce
 
dobry

Emy żyjemy, ledwo, ospa u Mai ma straszny jak dla mnie przebieg, nie ma miejsca na ciałku gdzie by nie była wysypana, moje dziecko jest trudne do poznania, nie śpimy po nocach bo mała rzuca się po łóżeczku i okrutnie krzyczy....dodam jej fotkę, tylko buzi, reszta ciałka jeszcze mocniej wysypana, a na dokładkę nie daje się smarować....

Zobacz załącznik 544549Zobacz załącznik 544550Zobacz załącznik 544551
a zdjęcia główki są bo przycięłam jej włoski czyli fryzura made by mama;)) miała takie wicherki z tyły które ją łaskotały w wysypaną szyjkę i górę pleców, poza tym przy smarowaniu pudrodremem włosy też obrywały, teraz będzie wygodniej....miały być ciut dłuższe ale przy obcinaniu panna głową szarpnęła i podrównywałam ile się dało;))

co ja jeszcze miałam
 
Paulina - kurcze, że te dzieciaki muszą się tak męczyć. najpierw kolki, potem zęby, potem jakieś choroby, wysypki, gorączki... jedyne pocieszenie to to, że już bliżej niż dalej no i że pogoda taka "pod psem" i nie żal słonka.... :)
a Maja daje radę z nie drapaniem chrostek??
 
reklama
Do góry