reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 35+

Już zaczynasz starania?
Tak szybko dostałaś okres?
Ja tez planuje po urodzeniu Bąbelka od razu o kolejne sie starać. Tak myśle pod koniec przyszłego roku.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Popłakałam sie.
Trzymam kciuki za betę i szczęśliwy finał. Bardzo dużo przeszłaś i czytając Twoja historie pęka mi serce.
Ja bardzo pragnęłam dziewczynki ale czasem jak czytam historie kobiet to te moje chcenie takie bzdurne jest....
Silna kobieta z Ciebie
emoji8.png



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzekuje
Popłakałam sie.
Trzymam kciuki za betę i szczęśliwy finał. Bardzo dużo przeszłaś i czytając Twoja historie pęka mi serce.
Ja bardzo pragnęłam dziewczynki ale czasem jak czytam historie kobiet to te moje chcenie takie bzdurne jest....
Silna kobieta z Ciebie [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom[/QU
Przez to wszystko jest presja czasu,ale wierze ze jeszcze się uda.Bardzo chciałabym dac rodzeństwo mojemu synkowi,ktory tez przezyl to mocno,wiec będę prubowac.Trzymam kciuki za nas wszystkie;)p.s .dziekuje za wsparcie..
 
reklama
Jak czytam historie niektórych Mam, to myślę sobie, że cholernie dużo nieszczęścia czasem spada na jednego człowieka... My obie córki poczęliśmy bez żadnych problemów, teraz widzę, że możemy się nazywać szczęściarzami. Szkoda, że nie wszyscy tyle szczęścia mają. I strasznie to smutne, że coś, co wydaje się być naturalne, czasem przychodzi z takim trudem, a jak już się uda, to niekoniecznie kończy się happy endem.
 
Jak czytam historie niektórych Mam, to myślę sobie, że cholernie dużo nieszczęścia czasem spada na jednego człowieka... My obie córki poczęliśmy bez żadnych problemów, teraz widzę, że możemy się nazywać szczęściarzami. Szkoda, że nie wszyscy tyle szczęścia mają. I strasznie to smutne, że coś, co wydaje się być naturalne, czasem przychodzi z takim trudem, a jak już się uda, to niekoniecznie kończy się happy endem.

No tak mozna powiedziec ze ty szczesciara!!

Ja 4 lata staran o 1 dzuecko ... ( ma 4 msce a Ja 37l) teraz msc staran narazie o drugie ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Popłakałam sie.
Trzymam kciuki za betę i szczęśliwy finał. Bardzo dużo przeszłaś i czytając Twoja historie pęka mi serce.
Ja bardzo pragnęłam dziewczynki ale czasem jak czytam historie kobiet to te moje chcenie takie bzdurne jest....
Silna kobieta z Ciebie
emoji8.png


No tak mozna powiedziec ze ty szczesciara!!

Ja 4 lata staran o 1 dzuecko ... ( ma 4 msce a Ja 37l) teraz msc staran narazie o drugie ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam kobietki można dołączyć? Chyba się łapie? Też staram się o drugie dziecko ponad dwa lata i nic a wyniki badań moje i męża wszystkie ok. Obecnie jestem pierwszy cykl na Clo i jeszcze tydzień do@, mam malutką nadzieję.
 
Witajcie,zrobiłam test chociaż @powinna być jutro..Sa dwie kreski,druga slabsza,jutro beta i wielka nadzieja.Ciagle o tym mysle i boje się bardzo.

Trzymam kciuki[emoji1307][emoji1307][emoji1307] niech pieknie beta rośnie.

Witam kobietki można dołączyć? Chyba się łapie? Też staram się o drugie dziecko ponad dwa lata i nic a wyniki badań moje i męża wszystkie ok. Obecnie jestem pierwszy cykl na Clo i jeszcze tydzień do@, mam malutką nadzieję.

Witaj, pewnie,że sie łapiesz [emoji6]
W naszym gronie będzie Ci raźniej!
Nie zazdrość kreseczek wkrótce i Ty taka zobaczysz, po clo dziewczyny szybko zachodzą [emoji1307][emoji1307][emoji1307]





Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziekuje Wam za wsparcie moje drogie.Dzisiaj się obudziłam z bulgotaniem w brzuchu i lekkim bolem,miesiaczki nie ma .Mam wrazenie ,ze czas się tak dluzy,a ja tylko jedna myśl w glowie byle się udało..Dodam,ze zajściem w ciaze raczej nigdy nie było problemu,tylko utrzymanie jej.Lekarz uprzedzil mnie,ze jeśli będę w ciąży czeka mnie ciezka psychiczna przeprawa.Czuje strach ,ale ciesze się,ze jestem w Polsce,nie pisałam ,ze 10 lat mieszkałam w Norwegii,po tej tragedii ,która nas spotkala ,postanowiłam wrocic do tutaj.Wiec od pol roku zaczynamy zycie na nowo,nie jest latwo bo Adas tęskni za tata mocno i serce mi się kraje,ale tutaj jest dla nas ostatnia szansa,bo system opieki medycznej w Noregii jest karygodny..
Postanowilam pojsc na badanie w poniedziałek,poczekam jeszcze weekend.Trzymajcie się i miłego dnia
 
Do góry