reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 30+

Czyli ten miesiąc odpada. Jutro wypada 3dc a chyba i tak muszę mieć skierowanie. Moja rodzinna by mi dała, ale dopiero w przyszły piątek mam wizyte. A pobranie jest tylko we wtorki i czwartki :/ ale dzięki za radę :*
 
reklama
hej dziewczyny.
ja sobie chyba pozamiatałam już na całego. Skręciłam kolano. No i gips. No i lipa. Ze staranek w marcu pewnie nic nie wyjdzie. Cholerny pech.
 
Magoo zdrówka. I nie pech. Przytrafiło się i tyle...
Tak powiedziałam rok temu jak zwichnęłam to kolano pierwszy raz. No i potem, jak drugi. Przy trzecim już zaczęłam kląć. A to jest 4 raz z rzędu. Mąż jeszcze nie doszedł do siebie po wypadku, niewiele jest w stanie robić bo ma niesprawną rękę. Dwoje maluchów w domu. Nikogo do pomocy. I ostatni miesiąc na staranki przepada. To nie jest pech? To co?
 
Madzialenka Jesli bys płaciła sama za te badania wtedy nie trzeba skierowania, lekarz rodzinny też ich nie wypisze niestety. U mnie też fajne laboratorium czynne co drugi dzień, dlatego jak trzeba było w 3dc robić badania to chodziłam na szpital pobierac;) trzeba kombinować.

Magoo Nic tylko kląć normalnie... Ja tez co starania mam pecha i też nie wiem czy to zbiegi okoliczności czy faktycznie mam sobie dac spokój. Od dwóch dni mam znów atak tego nerwa, a głowę mi chce dodatkowo rozwalić. Nie wiem już co zrobić bo o lekarza od 8tyg się staram
 
Airfix - brałaś regularnie te leki?
Jeśli nie, to wróć do nich i bierz tak długo, aż naprawdę wszystko się uspokoi.
Pech to jakaś taka przypadłość, której trudno sie pozbyć. Ale trochę szczęścia też miałam. Trafiłam w szpitalu na ortopedę, który bardzo dokładnie zbadał mi to kolano i wreszcie wiem dlaczego mi ta rzepka się tak zwicha regularnie.
Nie rezygnuję ze staranek. Do cholery to jest moje życie, moje marzenia. Nie poddam się najwyżej Będę musiała się dogadać z szefem o przedłużenie tej umowy.
 
Hej kobietki. Ja jestem po 10 dniach diety- bez chleba, mącznych rzeczy, słodyczy, ziemniaków, ryżów, makaronów i dzisiaj jak stanęłam na wadze to się przeraziłam bo przybrałam 0,2. Przed dietą miałam 65, 1 kg a teraz 65,3 kg. Normalnie dieta cud.Jak sama się kiedyś odchudzałam- jadłam chleb razowy, słodycze podjadałam to potrafiłam zrzucić 1 kg tygodniowo a tu takie poświęcenie i nic. Chciałam zrzucić tylko 3 kg. No nic muszę się zabrać inaczej za to. Przynajmniej myśli miałam zajęte przez to dietowanie.
Magoo masz pecha. Współczuje bardzo. Jak chcesz bardzo dziecka to nie rezygnuj ze starań. Co z tego,że my sobie coś zakładamy, planujemy, nastawiamy a potem tak czy siak życie za nas decyduje.Co ma być to będzie. Ciążenia niestety nie da się zaplanować. Chociaż są osoby, które podejmują decyzję o dziecku, jeden dwa cykle i bach ciąża.Mi w tym przypadku nigdy to nie wychodziło więc dla mnie to jest jak gra w lotka. Jakoś w tym cyklu nawet bojowo nie jestem już nastawiona.Jestem jakaś zrezygnowana.
madzialenka lekarze traktują pacjentów strasznie. Też coś na ten temat wiem. Musisz dać trochę czasu naturze na powrót po tych tabl. anty. Może zrób sobie badanie poziomu prolaktyny. Musisz wyluzować, obserwować swój organizm i starać się.Ty jeszcze kochana nie musisz się tak stresować, dopiero jesteś na początku staranek. Myśl pozytywnie bo potem psychika może Cię blokować. Ja tak miałam przy pierwszych staraniach.
 
reklama
Magoo brawo :) dzisiaj byłam na badaniach. Zrobiłam prolaktyne, lh, fsh i tsh dla siebie. Jutro będą wyniki. Martwię się o to, że zrobiłam się płaczliwa i agresywna. Wszystko mnie irytuje. Staram się myśleć pozytywnie.
 
Do góry