reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 30+

a, ja też ostatnio porównywałam skład tych suplementów... i wściekła byłam, bo zrobiłam to dopiero po zakupie androvitu :angry: skład praktycznie ten sam, co taki zwykły zestaw witaminek. Już drugi raz się nie nabiorę, bo to strasznie drogie było.
 
reklama
Skład w większości jest ten sam. Tylko kwestia dawek. Dałam za androvit 24zł, ale w naszej aptece kosztował ponad 40. Jak będzie efekt to super, a jak nie to za jakiś czas zmienimy.
 
Byłam na progesteronie dzisiaj, wynik jutro. Zrobiłam przy okazji bete... wiem, że wcześnie, ale gdyby coś było, to by wyszło coś w wyniku. i dupa blada. <2 :-(
 
Hej dziewczyny.
U mnie też dupa....
HCG całkowite 1,3. Jednym słowem jest po temacie. Pewnie jak tylko odstawię duphaston to będę miała potop.
Widać tak miało być. I tym sposobem wracam do punktu wyjścia.
 
Tak się zastanawiałam, co powinnam teraz czuć. Stratę? Rozpacz? Jak odebrałam wynik to świat nagle zamarł.... Ale za chwilę ruszył z miejsca, bo przecież jest jeszcze jutro. I pojutrze... I kolejne dni. Chyba.
Myślę, czuję właściwie, że przecież nic się nie zmieniło. Kocham moje życie. Chciałam jeszcze więcej... Nie wyszło - tym razem. Może za miesiąc, za dwa... może nawet za trzy. Nie wiem. Ale jeśli, czy też kiedy się uda - będę szczęśliwa. Dziś też jestem szczęśliwa. Choć trochę smutna. Taka drobna schizofrenia...
 
magoo- przytulam Cię:-( wiem co czujesz. Ładnie to opisałaś:tak: mam tak samo. z jednej strony płakać mi się chce, z drugiej strony wiem, że nic złego się nie dzieje, jest cały czas nadzieja...
chociaż przyjęłam jakiś chyba system obronny. Idąc na badanie i je odbierając wmawiałam sobie i próbowałam w to uwierzyć, że na pewno nie jestem w ciąży i wynik będzie negatywny. Tak na wszelki wypadek, żeby nie przeżyć rozczarowania. Lepiej potem się miło zaskoczyć. Chociaż takie nastawienie na niewiele się zdało, bo i tak mnie zatkało jak zobaczyłam wynik i musiałam się mocno powstrzymywać, żeby od razu się nie rozryczeć:eek:

A może któraś z dziewczyn ma jakieś pozytywne wieści dzisiaj???????
 
Czy progesteron ok. 8-9 dni po owu 17,8 ng/mL jest ok?

Airfix- czy to ja Cię odstraszyłam moimi natrętnymi pytaniami? bo tak zniknęłaś :-( mogę przestać :-)
 
Jakoś o pozytywne wieści trudno, ale wytrwale pracujemy, żeby były :).

Magoo piękne słowa! Uwielbiam to twoje podejście do świata :):)
 
reklama
Olcia85 no coś Ty Kochana,pytaj ile wlezie;) mnie 3dni boli głową,mam dziwne ciśnienie i stąd zle samopoczucie moje;do tego tarczyca szaleje -sobie przypomniala;) Twój wynik jak najbardziej jest bardzo dobry,wręcz idealny:) a ile starasz się już o dziecko?
 
Do góry