reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2023

ja na dzień dobry dostałam 2x1 od 4dc do 8dc i wtedy udało nam się zajść w ciąże. czemu masz taka mała dawkę?
powiem, było nawet lepiej. Na początku dostałam dawkę tylko w 2 i 6 dniu cyklu. Nie od 2 do 6, tylko 2 i 6 dzień, czyli dwie tabletki. Ginka kazała narazie tak, a dopiero potem zwiększyć dawkę na 5 tabletek. I że podobno udaje się w 3 cyklu. No mi się udało w pierwszym, dlatego, że jej nie posluchalam i od razu wzięłam 5 tabletek przez 5 dni 🤷‍♀️
 
reklama
Ten od usg nic mi nie wystawi bo on tylko usg robi i nic więcej 😀 ogólnie u mnie z lekarzami to jest długa i mało śmieszna historia. Kochana, ja nic nie odpuszczam, tak sobie marudzę + po prostu na własna rękę włączam sobie inne leki 🙈

Za badania immuno tyle się płaci dlatego warto robić je po zleceniu przez lekarza bo można wydać dziesiątki tysięcy (dosłownie) niepotrzebnie. Później nie jest lepiej ani łatwiej, są np immunoglobuliny które kosztują +/- 6,5 tys złotych jedno opakowanie i są dostępne np w jednym miejscu w Polsce 🙄


Ja robiłam od razu ana 3, bez 1 i 2.


Mój mąż robił w salve na szparagowej, bardzo fajna przychodnia, pełna kulturka i profesjonalizm. Zadzwoń sobie do nich i zapytaj o terminy :) co prawda nie jest to po drodze z manu ani galerii, ale fajnie tam jest.


Od 5 do 7? A nie od 3?
Jezuuu tak ! od 3 do 7 miał i być!!!
 
powiem, było nawet lepiej. Na początku dostałam dawkę tylko w 2 i 6 dniu cyklu. Nie od 2 do 6, tylko 2 i 6 dzień, czyli dwie tabletki. Ginka kazała narazie tak, a dopiero potem zwiększyć dawkę na 5 tabletek. I że podobno udaje się w 3 cyklu. No mi się udało w pierwszym, dlatego, że jej nie posluchalam i od razu wzięłam 5 tabletek przez 5 dni 🤷‍♀️
jak to się mówi, czasami trzeba być mądrzejszym od lekarza 😁
 
Raz (IUI też jest darmowe), bo chcą zobaczyć czy faktycznie jest problem z zajściem w ciążę 🥲. Gdybyśmy nie mieli problemu, to byłabym w ciąży i nie aplikowalibyśmy o in vitro. Powiedziano nam jeszcze, że nie wiadomo czy będzie dla nas miejsce na IUI, bo mają ograniczenie do 20 miejsc a jest dużo chętnych par. Chodzi o to, że nas ciągle odsyłają z kliniki do kliniki i jeszcze ani razu nie mogliśmy niczego spróbować, to tak mnie mooocno już frustruje. Mało tego: tutaj nie robią czegoś takiego jak „morfologia nasienia”. Badają tylko ruch, żywotność i tego typu podstawy a o morfologię właśnie się rozchodzi (ostatnie morfo badania robione były w Polsce jakieś 3,5 miesiąca temu i był tylko 1% ok). Także no..
Współczuję... :-(
Ale co kraj to obyczaj - ja też cierpię z powodu wielu ograniczeń, choć nie będę narzekać na fakt pełnej refundacji (która trafiła mi się fartem i chwilowo...).
Niby u nas powiedziano, że w moim wieku "nie będą tracić naszego czasu", i przejdziemy od razu do IVF, "od razu" oznacza ok. 9 miesięcy czekania i procedur administracyjnych...
Badania też są raczej podstawowe i wszystko odbywa się metodą prób i błędów...
W każdym razie - łączę się w bólu i trzymam kciuki! A nuż...
 
Update po wizycie:
Owu była z lewego jajnika (czyli ból się zgadzał), jestem akurat po owulacji. Dziś 17 dc.
Endometrium 10 mm, czyli chyba nawet, nawet.
Pokazałam wszystkie moje badania, a trochę już tego było.

Mamy oboje zrobić jeszcze inne badania, jak wyjdą ok, to wtedy lekarka będzie mnie chciała położyć na drożność.
Choć podejrzewa, że problem leży gdzie indziej.
 
Update po wizycie:
Owu była z lewego jajnika (czyli ból się zgadzał), jestem akurat po owulacji. Dziś 17 dc.
Endometrium 10 mm, czyli chyba nawet, nawet.
Pokazałam wszystkie moje badania, a trochę już tego było.

Mamy oboje zrobić jeszcze inne badania, jak wyjdą ok, to wtedy lekarka będzie mnie chciała położyć na drożność.
Choć podejrzewa, że problem leży gdzie indziej.
Co podejrzewa lekarka?
 
Co podejrzewa lekarka?
Podejrzewa chłopa słabe nasienie.
Nic, chłopu jutro się umówi.

Dostałam też namiar na poradnię leczenia niepłodności przy szpitalu. Powiedziała, że mogę profilaktycznie sprawdzić resztę immunologii, bo mówi, że mogę mieć też skłonność do autoimmunologicznych schorzeń.
 
Witam jestem tu nowa. :-)
Mam na imię Dorota i mam 25 lat. U nas sprawa wygląda tak że zdecydowaliśmy się na dziecko ale narzeczony pracuje za granicą także niekiedy jest ciężko trafić w te dni. Próbujemy od lipca , ze 2 razy udało nam się trafić w dni płodne ale niestety się nie udało. Nie wiem dlaczego tak się staje.
Okres mam regularny choć krotki to znaczy że 2 dni takie normalny a ten 3 i 4 to takie resztki. I nie wiem czy to jest normalne. Jeśli chodzi o jakiekolwiek badania nie robiłam. W maju byłam na wizycie i ginekologa to wszystko ok oprócz zapalenia które wyszło w cytologii.
Wydaje mi się że owulacje mam bo na tej wizycie pani ginekolog wspomniała że akuratnie na usg widziała że miała miejsce.
Zastanawiam się nad zrobieniem tych testów owulacyjnych. Nie wiem gdzie szukać przyczyny.
 
reklama
Witam jestem tu nowa. :-)
Mam na imię Dorota i mam 25 lat. U nas sprawa wygląda tak że zdecydowaliśmy się na dziecko ale narzeczony pracuje za granicą także niekiedy jest ciężko trafić w te dni. Próbujemy od lipca , ze 2 razy udało nam się trafić w dni płodne ale niestety się nie udało. Nie wiem dlaczego tak się staje.
Okres mam regularny choć krotki to znaczy że 2 dni takie normalny a ten 3 i 4 to takie resztki. I nie wiem czy to jest normalne. Jeśli chodzi o jakiekolwiek badania nie robiłam. W maju byłam na wizycie i ginekologa to wszystko ok oprócz zapalenia które wyszło w cytologii.
Wydaje mi się że owulacje mam bo na tej wizycie pani ginekolog wspomniała że akuratnie na usg widziała że miała miejsce.
Zastanawiam się nad zrobieniem tych testów owulacyjnych. Nie wiem gdzie szukać przyczyny.
hej! Zacznijcie diagnostykę według rozpiski która wstawiła LadyCaro na 1 stronie wątku. W ilości badań można się pogubić a tam są one uporządkowane.
Czy narzeczony robił kiedykolwiek rozszerzone badania nasienia?
 
Do góry