reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2023

reklama
Niemniej jednak dostałam zalecenie zbadania tych dwóch rzeczy i je zbadałam
No to juz wszystko jasne: przy tej nazwie antyfosfolipidowe masz ogół wszytskich klas przeciwciał IgM, IgA (które bada się rzadziej) oraz IgG.

Nie mniej jednak przeciwciała antyfosfolipidowe oraz przeciwkardiolipinowe to to samo.
 
Dzięki!
Ok, czyli 6 tygodni po zabiegu, niekoniecznie po stwierdzeniu poronienia/obumarcia.
W takim razie to by mi się nawet mogło udać... Jeśli to będzie dokładnie końcówka tych 6 tygodni (parę dni przed) to jeszcze może być? Powtórka co najmniej po 12 tygodniach - czyli może być później?
I wreszcie - czy mogę to zrobić bez skierowania...?
Ja to robiłam bez skierowania sama dla siebie po poronieniu.

I powtórzyłam badania po bodajże 19 tygodniach, także można pozniej.
 
No to juz wszystko jasne: przy tej nazwie antyfosfolipidowe masz ogół wszytskich klas przeciwciał IgM, IgA (które bada się rzadziej) oraz IgG.

Nie mniej jednak przeciwciała antyfosfolipidowe oraz przeciwkardiolipinowe to to samo.

To co mi zbadali to to co miało laboratorium. Na kartce od lekarza miałam obie te nazwy i je podałam w laboratorium
 
To ten od USG niech da receptę na Ovi 😎

Swoją drogą, jak bierzesz teraz te wszystkie immuno rzeczy to nie warto "nie odpuszczać" :-(? A nóż widelec pomogą i się uda.
Ten od usg nic mi nie wystawi bo on tylko usg robi i nic więcej 😀 ogólnie u mnie z lekarzami to jest długa i mało śmieszna historia. Kochana, ja nic nie odpuszczam, tak sobie marudzę + po prostu na własna rękę włączam sobie inne leki 🙈
Ale ceny...
Kuzwa i to jest odp gdzie są te dzieci...
Za badania immuno tyle się płaci dlatego warto robić je po zleceniu przez lekarza bo można wydać dziesiątki tysięcy (dosłownie) niepotrzebnie. Później nie jest lepiej ani łatwiej, są np immunoglobuliny które kosztują +/- 6,5 tys złotych jedno opakowanie i są dostępne np w jednym miejscu w Polsce 🙄

Najpierw się robi ANA1 jak wyjdzie negatywne to nie ma potrzeby robić wszystkich pozostałych ANA.
Ja robiłam od razu ana 3, bez 1 i 2.

mój Stary ciągle mi truje, że mam go umówić na badania nasienia. On nawet myślał, że może zrobi gdzieś przy okazji, jak pojedziemy w sobotę do galerii 😅 jaki jest czas oczekiwania mniej więcej na badanie?
Mój mąż robił w salve na szparagowej, bardzo fajna przychodnia, pełna kulturka i profesjonalizm. Zadzwoń sobie do nich i zapytaj o terminy :) co prawda nie jest to po drodze z manu ani galerii, ale fajnie tam jest.

1 raz dziennie jedna tabletka, od 5 do 7 dnia cyklu
Od 5 do 7? A nie od 3?
 
Ostatnia edycja:
To co mi zbadali to to co miało laboratorium. Na kartce od lekarza miałam obie te nazwy i je podałam w laboratorium
Nie rozumiemy się.

Po prostu w tym jednym badaniu sprawdzany jest, czy jakiekolwiek przeciwciała z zespołu są obecne.
Tamte drugie to już rozróżnienie na poszczególne frakcje.

Żeby labo się nie myliło ma dwie nazwy.
 
Hej dziewczyny! 🌺
Część z Was już mnie zna i kojarzy, z niektórymi nawet pisałam wiadomości prywatne.
Mam 29 lat, staramy się około półtora roku, a nie zabezpieczamy od nie pamiętam nawet kiedy.
Nigdy nie udało mi się zajść w ciążę, nie widziałam cienia drugiej kreski na teście, nawet fałszywego.
Jesteśmy w trakcie diagnostyki, powoli przygotowujemy się do IUI nasieniem partnera, cały czas z maleńką nadzieją na naturalne poczęcie...

Ona:
  • owulacja naturalna występuje, cykle regularne
  • cytologia 2 grupa, przebyte HPV, nienowotworowe zmiany w szyjce, w kolposkopii widoczny brodawczak - do kontroli co 6 miesięcy
  • listopad 2022 - wykryta ureaplasma, przyjmuję doksycyklinę od 17.11, po kuracji ponowny wymaz (wizyta 5.12)
  • progesteron, prolaktyna, estradiol, DHEA-S, FT4, stosunek LH/FSH - w normie
  • TSH na razie zbite do 2.6, przeciwciała ATG i ATPO w normie.
  • AMH - do zbadania
  • HSG (drożność jajowodów) - w planach, do wykonania
  • plamienia około 3-5 dni cyklicznie przed miesiączką - niewyjaśniona przyczyna, usg macicy bez widocznych nieprawidłowości

On:
  • usg jąder i moszny - OK, brak żylaków powrózka nasiennego i innych zmian
  • obniżone parametry nasienia: ruch postępowy poniżej normy, morfologia 2% (według badania z lipca 2022)
  • ilość plemników ogółem oraz ilość plemników żywych - w normie
  • fragmentacja DNA oraz wiązanie z hialuronianem - do wykonania jeszcze w listopadzie
  • ureaplasma - wynik wymazu negatywny, ale z uwagi na mój pozytyw przyjmuje Levoxa przez 10 dni, następnie kontrola

Mam wzloty i upadki, powoli czuję że opadam z sił, a każde spotkanie z ciężarną czy znajomymi z dziećmi odchorowuję na swój sposób...
Rodzina nie wie, że się staramy, chociaż czasami mam ochotę wykrzyczeć że to nie jest mój kaprys, a choroba jak każda inna, z tym że o niepłodności się nie mówi. To przecież takie niewygodne i nie do pojęcia, głównie przez osoby starsze. Wtajemniczonych w nasz problem jest zaledwie kilka moich przyjaciółek, które o dziwo problemów z zajściem nie miały.
Chciałabym żeby ta grupa zniknęła tak szybko jak powstała, ale tylko dlatego, żebyśmy wszystkie mogły stąd uciec na miesięczne wątki mamusiowe.
Pozdrawiam Was serdecznie ❤️
 
Ostatnia edycja:
Dzwonił immunolog!

Z nowych rzeczy wjeżdża Accofil i Encorton w większej dawce niż była. Ze starych rzeczy zostaje wszystko co było :D (Fraxiparyna, Acard, witaminy metylowane). Zalecenie transferu na cyklu sztucznym, żeby pogodzić te wszystkie wytyczne. A wytyczne dostanę mailem, bo na razie dostałam tylko receptę - ma przyjść dodatkowo rozpiska co, od kiedy, ile itd ;-).

Powiedział, że to do czego można się przyczepić to kir AA ale Stary ratuje sytuację, bo ma halotyp C1. I te podwyższone cytokiny prozapalne, które mogą atakować zarodek ale to jest coś z czym Encorton sobie poradzi. Reszta jest ładna i w normie 😎.
 
reklama
Wpadam z aktualizacją po dzisiejszej konsultacji telefonicznej odnośnie ivf.
Dupa, bo zaproponowali nam IUI choć wnioskowaliśmy o in vitro. Wkurzyłam się niemiłosiernie, gdyż jestem tak strasznie niecierpliwa i zmęczona czekaniem i próbowaniem ☠️ ..szukam rozwiązania a jak już mam okazje coś zrobić, to coś staje mi na drodze. Przez to, że poprzednie zaplanowane IUI się nie odbyły (oczywiście nie z mojej winy, ja byłam ready), to nie przysługuje nam ivf. Fakt faktem mamy możliwość zrobić i to i to za darmo..ale jeśli chcielibyśmy „na już”, to oczywiście musielibyśmy iść prywatnie. Wyniki nas oboje niby w normie jak omówiła lekarz i mocno naciskała na „raz wam się udało więc macie możliwość być w ciąży i będziecie”… No shit Sherlock…? 🥸 Ehh, szkoda gadać..
 
Do góry