reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Pytałam lekarza o znieczulenie ogólne to mi powiedział, że nie może,bo jakby chciał zwiększyć ciśnienie to,żeby mi jajnika nie rozwaliło 🤔 tak mi dosłownie powiedział i przez to mam jeszcze gorszy strach przed tym a właśnie wiem, że można w znieczuleniu ogólnym takim krótkim. Ten lekarz jest ordynatorem oddziału ginekologii w szpitalu mała miejscowość.
Jakoś w prywatnych klinikach robią to w znieczuleniu ogólnym pod opieką anestezjologa i nikt takich rzeczy nie opowiada ;). Jak się tak bardzo boisz to bym poszukała miejsca gdzie robią to w znieczuleniu i tyle. Pewnie w większości przypadków badanie nie boli jakoś szczególnie ale Twój strach i napięcie Ci nie pomoże.

Jak byłam nastolatką to dentysta, do którego prowadzali mnie rodzice też zawsze powtarzał, że żadnego znieczulenia bo on musi widzieć moją reakcję na ból. Traumę mi na lata zafundował. Jak tylko mogłam, bo dorosłam, zmieniłam dentystę.
 
Jakoś w prywatnych klinikach robią to w znieczuleniu ogólnym pod opieką anestezjologa i nikt takich rzeczy nie opowiada ;). Jak się tak bardzo boisz to bym poszukała miejsca gdzie robią to w znieczuleniu i tyle. Pewnie w większości przypadków badanie nie boli jakoś szczególnie ale Twój strach i napięcie Ci nie pomoże.

Jak byłam nastolatką to dentysta, do którego prowadzali mnie rodzice też zawsze powtarzał, że żadnego znieczulenia bo on musi widzieć moją reakcję na ból. Traumę mi na lata zafundował. Jak tylko mogłam, bo dorosłam, zmieniłam dentystę.
W moich okolicach nigdzie nie mogę znaleźć. W Olsztynie w Artemidzie jest Sono HSG ,ale bez znieczulenia. Jedyne co dobre w tym HSG w szpitalu to tylko to, że jest za darmo na NFZ.
 
niestety nie widzę odpowiedzi

witam. mnie bolało tylko zakładanie cewnika przez który miał być wprowadzany kontrast. samo badanie było dla mnie całkowicie bezbolesne, nawet delikatnego "rozpierania" nie czułam. sam lekarz przeprowadzający badanie był zdziwiony
wiem też, że to kwestia indywidualna i nikt nie jest w stanie przewidzieć jak będzie w twoim przypadku.
 
Nie dostajesz takiej informacji. W momencie gdy zrzekasz się prawa do zarodków albo mija te ustawowe 20 lat, to tracisz prawo do informacji na ich temat. Nigdy się nie dowiesz czy, gdzie i kiedy zostały wykorzystane.

W drugą stronę, dziecko urodzone z tego zarodka ma prawo w przyszłości poznać daty urodzenia swoich biologicznych rodziców. I tyle, kontaktu do Ciebie od kliniki nie dostanie ;).
A czy nie pojawił się ten motyw na którymś z wątków o in vitro...? Któraś z dziewczyn mówiła, że zadzwoniono do nich z kliniki i muszą zrobić badania krwi przed adopcją...?
 
A ja jestem na „nie” jeżeli chodzi o in vitro bo dla mnie to już o krok za daleko. Łatwiej mi podjąć decyzje, że nie będziemy mieć dzieci niż w ogóle ten mechanizm ruszać.

Zreszta ja już na jakimś poziomie się chyba pogodziłam z opcja, że prawdopodobnie zostaniemy ze starym we dwoje ;)
Tak... ja też tak mówiłam 3 lata temu ;-) Oznajmiłam (przyszłemu) mężowi, że jestem stara, trza się było żenić wcześniej, a realia są następujące: możemy mieć problem z zajściem (no prorokini ze mnie normalnie...). A jeśli tak będzie, to absolutnie nigdy żadnego kłucia, invitrów i innych rzeczy - pogodzimy się z myślą i rodzina będzie dwuosobowa.
Dziś: "kochanie, podaj mój Gonal"... :oo2:
Z drugiej strony, nasi rodzice z obu stron wypowiedzieli dokładnie takie samo zdanie. I po pięciu latach pojawiliśmy się my ;-) Pewnie odpuścili :yes::D
 
reklama
Do góry