Anasta07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2020
- Postów
- 12 298
Też niedługo po zabiegu miałam bardzo cienkie, a i okres był bardziej skąpy. Później już nie sprawdzałam i po pierwszej @ działamy bo co ma być to będzieDziewczyny schodze do piwniczki i wracam w wakacje Lekarz mówi że po lyzeczkowaniu wszystko ok ale endometrium bardzo cienkie. Zalecił doczekać 3 pełne cykle i wrócić ustalić plan działania To liczę że mi umowę przedłuża i dokończę projekt do maja a w czerwcu jade na porodowke Za rok oczywiście Liczę że będa tu tylko nowe twarze do tego czasu, jedynie @Bibi89 moze tu na mnie czekać Powodzenia wszystkim!
Pamiętam jak jakiś czas temu o to pytałam, bo miałam dylemat i to samo mi odpisałaś, wiele to dla mnie znaczyło i pozwoliło ułożyć sobie w głowie i tak jak poprzednim razem czekałam, tak nie mam zamiaru już po zabiegach czekać (mając nadzieję że już nigdy żadnych nie będzie!)wiecie, że ja zawsze ta realistka więc skupię się na tym co wg mnie istotne bo w pocieszanie niestety nie umiem. Najnowsze zalecenia są takie, że jeśli po zakończeniu krwawienia po poronieniu zarówno samoistnym jak i po łyżeczkowaniu na kontroli usg nie będzie żadnych nieprawidłowości to można starać się od razu. Czasem organizm nie będzie jeszcze przygotowany, moze nie owulowac, może nie być odpowiedniego endometrium, ale nie trzeba zaniechać starań. Jeśli nie będzie odpowiednich warunków do ciąży po prostu nie zagnieździ się zarodek, ale nie trzeba wstrzymywać działań. Nie wiem czy dla Ciebie to pocieszające, ale dla mnie to było bardzo ważne jak byłam po łyżeczkowaniu
Ooo kuuurcze! Czy NIKT przez ten cały czas nie zlecił pełnego pakietu tarczycowego? :O Masz jakieś niepokojące objawy "tarczycowe"? BO wyniki nieźle rozszalałe to powinnaś coś odczuwać Robiłaś wogóle TSH?Kto da więcej? Zobacz załącznik 1393897
Bardzo mi przykro że musisz przez to przechodzić i czekać w niepewności, to jest najgorsze A dla mnie niemożność zajścia w ciążę a poronienie, to zupełnie dwa różne odczucia bólu i poczucia niesprawiedliwości, przerabiałam obaWiecie co, niemożność zajęcia w ciążę boli. Ale poronienie znacznie bardziej
Oczywiście to moje prywatne odczucia
Jest na zdjęciu- 2.43
Nie, to nie jest poziom TSH. TSH nie jest zamieszczone w tych wynikach.Zmęczenie, to nie był dobry dzień