L
Ladycarooo
Gość
Z tego wszystkiego to dobrze, że to skończyło się tak szybko, a nie musiałaś się babrać kilka miesięcy. Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało. Trzymaj się ciepło i powtórzę się: jak coś to jsteśmy tu dla Ciebie <3Dziękuję Wam dziewczyny
Właśnie przyszedł ordynator na wizytację i powiedział, że u mnie to było poronienie biochemiczne i że nie ma mnie co trzymać i wychodze dzisiaj do domu cieszy mnie to, bo spać tu nie można, ohydne mają żarcie i poza tym mam ochote leżeć cały dzień w moim łóżku i przytulać się do starego.
Tak w ogole dobrze mi jest z Wami, na wątku dla mamusiek się praktycznie nie udzielałam, bo jakoś nie czułam tego Flow co tutaj xD