reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dzięki dziewczyny za dobre słowa, ale ciężko z siebie wykrzesać choćby odrobinę entuzjazmu po tym jak porażka na stałe wpisała się w nasz comiesięczny harmonogram. Po tej kresce z przed dwóch dni gdzieś tam zabiło mi mocniej serce, ale w takim przypadku dziś już kreska przecież powinna być mocniejsza :) Gdyby była przynajmniej tak samo widoczna to jeszcze bym się tego trzymała, a tu dupa zbita. No ale wstrzymam się z tym marazmem do popołudnia, niech się dzieje wola nieba :)
Rozumiem Cię mega. Miałam podobną sytuację miesiąc temu. Kreska była, do której zabiło moje serce :D a potem nic nie ciemniało. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie to było to ✊
 
reklama
Cześć! Też mam problem z ciśnieniem - są u Ciebie jakieś konkretne przyczyny? Mój kardiolog na razie nie chce dawać mi leków, bo wg niego jestem za młoda (LOOOOOOL), ale wie, że staram się o dziecko i w razie czego mamy opracowany plan działania, jeśli zajdę w ciążę... Moja mama rodząc mnie miała rzucawkę (nawet nie stan przedrzucawkowy), więc lekarz twierdzi, że mogę mieć obciążenia genetyczne... Więc nie dość, że nie mogę zajść, to gdyby się udało - pytanie, co dalej...
Jestem pod wrażeniem odwagi bądź głupoty jaką cechuje się Twój kardiolog i na pewno skonsultowałabym się z kimś jeszcze dla tak zwanej drugiej opinii. Jeśli masz nadciśnienie przed ciążą to odpowiednie przygotowanie może Cię ustrzec przed zespołem, hellp, rzucawką czy preklampsja, zwłaszcza przy obciążeniu genetycznym o jakim mówisz. Zaczyna się od odstawienia, leków które są niewskazane w ciąży, a w zasadzie zamienienia je na inne, które nie dają skutow ubocznych, żeby sprawdzić czy to na Ciebie działa, bo w ciąży sytuacja staje się dynamiczna i może nie być czasu na szachowanie lekami.. Jeśli wszystko gra to też często jest włączany acard na lepszą pracę łożyska, usprawnienia przepływów, żeby była szansa na urodzenie dziecka bez oznak hipotrofii chociażby ale z wykładów i od lekarzy dowiedziałam się , że jeśli nie włączy się go w pierwszym trymestrze w małych dawkach , to od drugiego choćby Ci dali pół kilo nic to już nie da, bo łożysko się wykształciło. Ja miałam rok badań i nic nie wykryto. Taka moja uroda, zawsze miałam podwyższone ok 150/95 i trochę to olewałam, aż do dnia gdy rozpędziło się do 200/150 i w tym momencie żarty się skończyły 😂 Myślę, że w moim przypadku nie tyle problem będzie z zajściem ile donoszeniem ale to się okaże. Narazie czekam na nowy cykl. 😊 No i podkreślę, że nie jestem lekarzem ani nic takiego, poprostu zainteresowałam się swoim stanem i na przestrzeni lat próbowałam się w tym połapać. Myślę, że dobry kardiolog to podstawa.
 
Testy testeo są po prostu beznadziejne i już nie mam nic na ich wytłumaczenie.
Beta z dziś 2,8 (10 dni po ovi), a na testeo widoczna gołym okiem blada kreska. Gunwo straszne.
Prog niecałe 17
A czy robiłyście może testy clearblue? Podoba mi się koncepcja braku domysłów czy ta kreska jest odpowiednio mocna .. Albo jest pozytywny albo nie.
 
A czy robiłyście może testy clearblue? Podoba mi się koncepcja braku domysłów czy ta kreska jest odpowiednio mocna .. Albo jest pozytywny albo nie.
Ja robiłam w 11 dpo i w 14 dpo
 

Załączniki

  • 20220304_023913.jpg
    20220304_023913.jpg
    425 KB · Wyświetleń: 145
  • 20220307_050549.jpg
    20220307_050549.jpg
    657,5 KB · Wyświetleń: 149
Cześć! Też mam problem z ciśnieniem - są u Ciebie jakieś konkretne przyczyny? Mój kardiolog na razie nie chce dawać mi leków, bo wg niego jestem za młoda (LOOOOOOL), ale wie, że staram się o dziecko i w razie czego mamy opracowany plan działania, jeśli zajdę w ciążę... Moja mama rodząc mnie miała rzucawkę (nawet nie stan przedrzucawkowy), więc lekarz twierdzi, że mogę mieć obciążenia genetyczne... Więc nie dość, że nie mogę zajść, to gdyby się udało - pytanie, co dalej...

Fajny lekarz. Mój mąż leki na ciśnienie bierze już z 5 lat. Obecnie ma 33 lata :D
 
Dziewczyny robiłam dziś badania w 3dc co sądzicie ?
 

Załączniki

  • 0893A296-EA6E-4527-8A38-B8D4A06AB19C.jpeg
    0893A296-EA6E-4527-8A38-B8D4A06AB19C.jpeg
    1,2 MB · Wyświetleń: 90
reklama
Jestem pod wrażeniem odwagi bądź głupoty jaką cechuje się Twój kardiolog i na pewno skonsultowałabym się z kimś jeszcze dla tak zwanej drugiej opinii. Jeśli masz nadciśnienie przed ciążą to odpowiednie przygotowanie może Cię ustrzec przed zespołem, hellp, rzucawką czy preklampsja, zwłaszcza przy obciążeniu genetycznym o jakim mówisz. Zaczyna się od odstawienia, leków które są niewskazane w ciąży, a w zasadzie zamienienia je na inne, które nie dają skutow ubocznych, żeby sprawdzić czy to na Ciebie działa, bo w ciąży sytuacja staje się dynamiczna i może nie być czasu na szachowanie lekami.. Jeśli wszystko gra to też często jest włączany acard na lepszą pracę łożyska, usprawnienia przepływów, żeby była szansa na urodzenie dziecka bez oznak hipotrofii chociażby ale z wykładów i od lekarzy dowiedziałam się , że jeśli nie włączy się go w pierwszym trymestrze w małych dawkach , to od drugiego choćby Ci dali pół kilo nic to już nie da, bo łożysko się wykształciło. Ja miałam rok badań i nic nie wykryto. Taka moja uroda, zawsze miałam podwyższone ok 150/95 i trochę to olewałam, aż do dnia gdy rozpędziło się do 200/150 i w tym momencie żarty się skończyły 😂 Myślę, że w moim przypadku nie tyle problem będzie z zajściem ile donoszeniem ale to się okaże. Narazie czekam na nowy cykl. 😊 No i podkreślę, że nie jestem lekarzem ani nic takiego, poprostu zainteresowałam się swoim stanem i na przestrzeni lat próbowałam się w tym połapać. Myślę, że dobry kardiolog to podstawa.
Również mam nadciśnienie i nie biorę żadnych leków aktualnie- brałam do niedawna ale źle się po nich czułam bo trafiałam na złych lekarzy którzy uważali, że będąc szczupłą i młodą kobietą moje nadciśnienie jest przez nerwy. 🤦‍♀️ zdiagnozowano je u mnie w wieku 12 lat, do tego niedomykalnosc zastawki mitralnej i trójdzielnej, arytmia. 😅 tylko u mnie jest tak, że ja się źle czuje jak mam prawidłowe ciśnienie 120/80 i tętno a dobrze przy 150/110 i tętno ponad 100. Przy większym wysiłku np bieganie mam ciśnienie ponad 200 i tętno dwukrotnie wyższe niż normalny człowiek- wtedy zazwyczaj mdleję ale poprostu staram się ograniczać ciężki wysiłek. W ciąży dostanę znowu leki bo wtedy oczywiście jest wyższe ciśnienie ale kazali mi zachodzić bez leków skoro źle na nie reaguję.
 
Do góry