reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2022

Ja bardzo podobnie jak Ty - od września zaczęliśmy próbować. Jak dziewczyny piszą po roku dopiero powinno zacząć się martwić, ale wiadomo ze łatwo mówić a mózg się zamartwia...

Teraz mam 9 DC i od dzisiaj zaczynam testy owulacyjne żeby wyłapać pik
Ja ze swojej strony polecam badać się szybciej :D
W sensie... my poszliśmy po pół roku. I od razu wyszło słabe nasienie. Jakbym miała radośnie uprawiać seks, bez świadomości, że mój mąż strzela ślepakami, to byłoby słabo.
Z mojej perspektywy tak to wygląda. Ja też nie mam 20 lat i nie chciałam czekać.
 
reklama
Ja ze swojej strony polecam badać się szybciej :D
W sensie... my poszliśmy po pół roku. I od razu wyszło słabe nasienie. Jakbym miała radośnie uprawiać seks, bez świadomości, że mój mąż strzela ślepakami, to byłoby słabo.
Z mojej perspektywy tak to wygląda. Ja też nie mam 20 lat i nie chciałam czekać.
Też tak myślę, ja zrobiłam badania po 8 nieudanych cyklach i wyszło, że za wysoka prolaktyna. Mogłam zacząć wcześniej to leczyć.
Bardzo liczę na ten cykl ale jak się nie uda to mąż idzie na badania nasienia.
 
Też tak myślę, ja zrobiłam badania po 8 nieudanych cyklach i wyszło, że za wysoka prolaktyna. Mogłam zacząć wcześniej to leczyć.
Bardzo liczę na ten cykl ale jak się nie uda to mąż idzie na badania nasienia.
wiesz, z perspektywy osoby u której wyszło coś źle, zawsze bedziemy myśleć, że lepiej było wcześniej reagować A tak naprawdę większości ludzi udaje się i nie mają potrzeby badać czegokolwiek.
Moja kuzynka np zaszła w ciążę bo.. "nie chciało mu się wyciągać".
Boże, dla mnie to abstrakcja.
 
Ale gapa ze mnie, sorki, z tego wszystkiego nie dołączyłam.
Moze wadliwy? Moze wy widzicie ze raczej nie rozowa ta kreska a ja zaklinam rzeczywistos? Powiekszylam zeby glownie bylo widac kreski, bo moze zwrocicie uwage na cos na co ja nie zwrocilam
Uprzedze pyt, w instrukcji byly 3 krople i tyle dokladnie dalam i za pierwszym i za drugim razem.
Ja tu widzę kreskę jak należy, u mnie dzisiaj jakiś kosmos, najpierw dwie, potem trzy a na koncu negatywny krzywulec ... twoja jest obiecująca....
 
wiesz, z perspektywy osoby u której wyszło coś źle, zawsze bedziemy myśleć, że lepiej było wcześniej reagować A tak naprawdę większości ludzi udaje się i nie mają potrzeby badać czegokolwiek.
Moja kuzynka np zaszła w ciążę bo.. "nie chciało mu się wyciągać".
Boże, dla mnie to abstrakcja.
Dla mnie abstrakcja są " patologiczne" rodziny które nie są w stanie utrzymać obecnych dzieci a robią następne. Smutne to.
 
Dla mnie abstrakcja są " patologiczne" rodziny które nie są w stanie utrzymać obecnych dzieci a robią następne. Smutne to.
Tu gdzie mieszkam mamy sporo imigrantów z Maroko (sama jestem imigrantką wiec nie mam nic złego na myśli) ale to jak oni się rozmnażają to głowa mała! Te kobiety zawsze z wianuszkiem dzieciaków! A wszyscy jadą na socjalach, bieda aż piszczy... nie wiem jak oni to robią. Po lekarzach napewno nie chodzą
 
Na studiach wykładała u nas pani która kiedyś była Sędzia i mówiła że notorycznie pojawiały sie sprawy o alimenty tej samej babki. Mówiła że kiedyś postanowiła z nią porozmawiać że dzieci nie mogą być jej źródłem utrzymania. Wiecie co jej odpowiedziała? Że dzieci mają ciuchy i rzeczy po sobie a ona ma pieniądze na nie od państwa i od tatusiów bo każde z innym a ma ich sześcioro i ta kobieta nie potrafiła zrozumieć tego że dzieci dorosną a ona zostanie z niczym.
 
reklama
Tu gdzie mieszkam mamy sporo imigrantów z Maroko (sama jestem imigrantką wiec nie mam nic złego na myśli) ale to jak oni się rozmnażają to głowa mała! Te kobiety zawsze z wianuszkiem dzieciaków! A wszyscy jadą na socjalach, bieda aż piszczy... nie wiem jak oni to robią. Po lekarzach napewno nie chodzą
Tacy ludzie mają bardzo często wszystko w "dupie"nie pracują nic nie robią i nie przejmują się że klepią biedę. W normalnym życiu tak nie ma nie dość że ciągle się coś dzieje to jeszcze jest stres związany z życiem i praca a to ma bardzo duży wpływ na nasz organizm. Głównie stres brak snu i zmęczenie.
 
Do góry