reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Hej, dołączam do Was, Dziewczyny 😊

Mam 34 lata, nie byłam jeszcze nigdy w ciąży, staramy się od marca 2021. Jeśli w tym cyklu się nie uda (dziś 9dpo) - idziemy po "ratunek" do gina.
Mam niedoczynność tarczycy i dopiero co uspokojone TSH.

Życzę nam wszystkim drugiej kreseczki ❤️
 
reklama
Hej, dołączam do Was, Dziewczyny 😊

Mam 34 lata, nie byłam jeszcze nigdy w ciąży, staramy się od marca 2021. Jeśli w tym cyklu się nie uda (dziś 9dpo) - idziemy po "ratunek" do gina.
Mam niedoczynność tarczycy i dopiero co uspokojone TSH.

Życzę nam wszystkim drugiej kreseczki ❤️
Witaj! Życzę Ci, żebyś nie została tu długo :D Kiedy zamierzasz zrobić test?
 
Hej, dołączam do Was, Dziewczyny 😊

Mam 34 lata, nie byłam jeszcze nigdy w ciąży, staramy się od marca 2021. Jeśli w tym cyklu się nie uda (dziś 9dpo) - idziemy po "ratunek" do gina.
Mam niedoczynność tarczycy i dopiero co uspokojone TSH.

Życzę nam wszystkim drugiej kreseczki ❤️
Cześć! Trzymam za ciebie kciuki!

Dziś mnie naszła taka refleksja, że totalnie nie znam swojego organizmu. Przez ostatnie 8 lat byłam na antykoncepcji hormonalnej (do września 2021), zapomniałam nawet co to znaczy bolesna miesiączka albo pms.
Dziś u mnie 43 dzień cyklu (poprzednie kolejno 29 i 34 dni), niby w terminie spodziewanej miesiączki czułam się jak na okres, ale nie krwawiłam ani nawet nie plamiłam. Testy robiłam cztery w odstępach czasu, ostatni nawet przedwczoraj- wszystkie negatywne. Temperaturę zaczęłam mierzyć przedwczoraj (stopniowo coraz bardziej się zagłębiam w samoobserwacje) i 37 wychodzi...i tak nie rozumiem co się aktualnie dzieje, nie wiem co wynika z prawdopodobnego rozregulowania po latach antykoncepcji, a co może być efektem mojego grudniowego covida. Jutro ginekolog i chociaż zawsze chodziłam regularnie na przegląd, czuje się jak mała dziewczynka, która nic nie wie o swoim ciele. Perspektywa takiego ,,profesjonalnego'' starania się o dziecko mnie dołuje. A mówi się ,,proste jak robienie dzieci''...
 
Cześć! Trzymam za ciebie kciuki!

Dziś mnie naszła taka refleksja, że totalnie nie znam swojego organizmu. Przez ostatnie 8 lat byłam na antykoncepcji hormonalnej (do września 2021), zapomniałam nawet co to znaczy bolesna miesiączka albo pms.
Dziś u mnie 43 dzień cyklu (poprzednie kolejno 29 i 34 dni), niby w terminie spodziewanej miesiączki czułam się jak na okres, ale nie krwawiłam ani nawet nie plamiłam. Testy robiłam cztery w odstępach czasu, ostatni nawet przedwczoraj- wszystkie negatywne. Temperaturę zaczęłam mierzyć przedwczoraj (stopniowo coraz bardziej się zagłębiam w samoobserwacje) i 37 wychodzi...i tak nie rozumiem co się aktualnie dzieje, nie wiem co wynika z prawdopodobnego rozregulowania po latach antykoncepcji, a co może być efektem mojego grudniowego covida. Jutro ginekolog i chociaż zawsze chodziłam regularnie na przegląd, czuje się jak mała dziewczynka, która nic nie wie o swoim ciele. Perspektywa takiego ,,profesjonalnego'' starania się o dziecko mnie dołuje. A mówi się ,,proste jak robienie dzieci''...
Ja po covidzie też miałam opóźniony @. Tydzień czasu się przesunął i okazało się, że covid namieszał mi w hormonach tarczycy i miałam gigantyczne TSH 😩
 
Cześć! Trzymam za ciebie kciuki!

Dziś mnie naszła taka refleksja, że totalnie nie znam swojego organizmu. Przez ostatnie 8 lat byłam na antykoncepcji hormonalnej (do września 2021), zapomniałam nawet co to znaczy bolesna miesiączka albo pms.
Dziś u mnie 43 dzień cyklu (poprzednie kolejno 29 i 34 dni), niby w terminie spodziewanej miesiączki czułam się jak na okres, ale nie krwawiłam ani nawet nie plamiłam. Testy robiłam cztery w odstępach czasu, ostatni nawet przedwczoraj- wszystkie negatywne. Temperaturę zaczęłam mierzyć przedwczoraj (stopniowo coraz bardziej się zagłębiam w samoobserwacje) i 37 wychodzi...i tak nie rozumiem co się aktualnie dzieje, nie wiem co wynika z prawdopodobnego rozregulowania po latach antykoncepcji, a co może być efektem mojego grudniowego covida. Jutro ginekolog i chociaż zawsze chodziłam regularnie na przegląd, czuje się jak mała dziewczynka, która nic nie wie o swoim ciele. Perspektywa takiego ,,profesjonalnego'' starania się o dziecko mnie dołuje. A mówi się ,,proste jak robienie dzieci''..

Miałam podobne odczucia kiedy odstawiłam 4-letnia antykoncepcję. A było to rok temu w styczniu. Cykle mam nieregularne, choć zaczynam dostrzegać w nich już pewną regułę. Czułam się jak dziecko we mgle. I jeśli choć trochę Cię to pocieszy - nie jesteś sama. Trzymam za Ciebie kciuki!
 
Hej, dołączam do Was, Dziewczyny 😊

Mam 34 lata, nie byłam jeszcze nigdy w ciąży, staramy się od marca 2021. Jeśli w tym cyklu się nie uda (dziś 9dpo) - idziemy po "ratunek" do gina.
Mam niedoczynność tarczycy i dopiero co uspokojone TSH.

Życzę nam wszystkim drugiej kreseczki ❤️
ja też jestem 9dpo 😁 Ale testuję 13.01 😉 Trzymam kciuki! 🤞
 
reklama
Do góry