reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Ja jedyne dwie kreski jakie widzialam to na testach owu.
Jak sie nie uda w tym cyklu to chyba musze starego na badania wysłać... bo to jedyne co nam brakuje.

I takie pytanie - wasi partnerzy śpią bez bielizny? Wszyscy mówią zeby nie przegrzewać jąder a mój jak na złość nie da sie przekonać na spanie bez boxerek
Mój też spi w luźnych spodenkach. I tak jak powiedziala jedna z dziewczyn - my sie rozkraczamy ciagle, a facet niech się poświęci i zmieni te gacie :D
 
Ja jedyne dwie kreski jakie widzialam to na testach owu.
Jak sie nie uda w tym cyklu to chyba musze starego na badania wysłać... bo to jedyne co nam brakuje.

I takie pytanie - wasi partnerzy śpią bez bielizny? Wszyscy mówią zeby nie przegrzewać jąder a mój jak na złość nie da sie przekonać na spanie bez boxerek
Mój śpi bez bielizny, w luźnych spodenkach bawełnianych takich do połowy uda :) a na codzień boksy nosi te przylegające, nie lubi luźnych ale ja mu kupuje gacie 🙈 i z czystym sumieniem polecam Intimissimi uomo i boksy z bawełny suprima, stary nie chce innych, sa przewiewne, idealnie odprowadzają wilgoć, nic nie uciska, nie obciera itd. Kupiłam mu pierwszą parę chyba z 7 lat temu i do dziś mimo ze prane tysiąc razy to są jak nówki. Teraz akurat jest promka, ze wszystkie za 35zl :) ale często sa tez promocje np 2+1 :) żeby damskie robili takie wygodne to by było bosko 😀
 
reklama
Okresu nadal nie ma? 😃
Nie ma. Jutro po pracy jadę sobie na bete, żeby się upewnić ze nie ma ciąży. Żadnego plamienia-nic. Tyle że brzuch mnie boli od kilku dni jak na okres, który de facto nie przyszedł. Najpierw mdłości, a dzisiaj wymioty. Ale raczej nie łączę tego ze sobą. Podejrzewam, że jakaś wirusowka. A może to jakaś pozamaciczna? Ja już fixuje. Powiem Wam szczerze, że nerwowo jestem wykończona.
 
Do góry