reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
A mam pytanko odnośnie bzykania podczas okresu. Ostatnio nam się nawinal taki temat w pracy 😁 oczywiście jeśli nie chcecie, to nie odpowiadajcie 😉
Robicie to podczas miesiączki? I jak wasi faceci to tego podchodzą?
U mnie z poprzednim partnerem nie było problemu, on to nawet chciał jak miałam początek okresu, choć dla mnie to już było za dużo. Z obecnym partnerem też robimy to jak mam okres, oczywiście nie jakoś na początku, ale potem jak jest bardziej skąpy to czemu nie :) tylko ostatnio mam wrażenie, że jakoś mniej entuzjastycznie to tego podchodzi, oczywiście nie mam mu tego za złe, nie musi tego lubiec i jak najbardziej to rozumiem. Niby nic takiego nie powiedział, że nie chce, ale czułam, że jest jakoś inaczej. I jak dzisiaj w nocy chciał się bzyknac, to powiedziałam, że mam jeszcze końcówkę okresu i nie będziemy tego robić, bo wiem, że nie specjalnie to lubi. A on nie zaprzeczył, tylko się przytulił i zasnal. Dzisiaj mamy o to mały dym, bo ja czuję się zniechęcona już totalnie, a on mi wypomina, że miał wczoraj na mnie ochotę, ale nie chciałam. Ja pierdooole, taka pierdola a problem jak choooj 😂
 
Nie, nie i jeszcze raz nie[emoji23] w sensie nikomu nie zabraniam, ale jak brocze krwią to Stary nie ma prawa dotknąć mnie nawet kijem przez szmate [emoji23] nawet jak mam jakieś mikro plamienia. No po prostu nie[emoji87] zresztą na szczęście on ma dokładnie takie samo zdanie jak ja i nie próbuje nawet. Z przezorności nawet jak skończę okres to jeszcze 1 dzień chce odczekać dla pewności [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
A mam pytanko odnośnie bzykania podczas okresu. Ostatnio nam się nawinal taki temat w pracy [emoji16] oczywiście jeśli nie chcecie, to nie odpowiadajcie [emoji6]
Robicie to podczas miesiączki? I jak wasi faceci to tego podchodzą?
U mnie z poprzednim partnerem nie było problemu, on to nawet chciał jak miałam początek okresu, choć dla mnie to już było za dużo. Z obecnym partnerem też robimy to jak mam okres, oczywiście nie jakoś na początku, ale potem jak jest bardziej skąpy to czemu nie :) tylko ostatnio mam wrażenie, że jakoś mniej entuzjastycznie to tego podchodzi, oczywiście nie mam mu tego za złe, nie musi tego lubiec i jak najbardziej to rozumiem. Niby nic takiego nie powiedział, że nie chce, ale czułam, że jest jakoś inaczej. I jak dzisiaj w nocy chciał się bzyknac, to powiedziałam, że mam jeszcze końcówkę okresu i nie będziemy tego robić, bo wiem, że nie specjalnie to lubi. A on nie zaprzeczył, tylko się przytulił i zasnal. Dzisiaj mamy o to mały dym, bo ja czuję się zniechęcona już totalnie, a on mi wypomina, że miał wczoraj na mnie ochotę, ale nie chciałam. Ja pierdooole, taka pierdola a problem jak choooj [emoji23]
 
A mam pytanko odnośnie bzykania podczas okresu. Ostatnio nam się nawinal taki temat w pracy 😁 oczywiście jeśli nie chcecie, to nie odpowiadajcie 😉
Robicie to podczas miesiączki? I jak wasi faceci to tego podchodzą?
U mnie z poprzednim partnerem nie było problemu, on to nawet chciał jak miałam początek okresu, choć dla mnie to już było za dużo. Z obecnym partnerem też robimy to jak mam okres, oczywiście nie jakoś na początku, ale potem jak jest bardziej skąpy to czemu nie :) tylko ostatnio mam wrażenie, że jakoś mniej entuzjastycznie to tego podchodzi, oczywiście nie mam mu tego za złe, nie musi tego lubiec i jak najbardziej to rozumiem. Niby nic takiego nie powiedział, że nie chce, ale czułam, że jest jakoś inaczej. I jak dzisiaj w nocy chciał się bzyknac, to powiedziałam, że mam jeszcze końcówkę okresu i nie będziemy tego robić, bo wiem, że nie specjalnie to lubi. A on nie zaprzeczył, tylko się przytulił i zasnal. Dzisiaj mamy o to mały dym, bo ja czuję się zniechęcona już totalnie, a on mi wypomina, że miał wczoraj na mnie ochotę, ale nie chciałam. Ja pierdooole, taka pierdola a problem jak choooj 😂
Staremu nie przeszkadza, zdarzylo nam sie pod koniec okresu ale mnie to obrzydza I nie chce. Ogólnie obrzydza mnie krew okresowa czy jakieś plamienia. Uważam że to niehigieniczne ale jak ktoś chxe to jazda 😁
 
Nie, nie i jeszcze raz nie[emoji23] w sensie nikomu nie zabraniam, ale jak brocze krwią to Stary nie ma prawa dotknąć mnie nawet kijem przez szmate [emoji23] nawet jak mam jakieś mikro plamienia. No po prostu nie[emoji87] zresztą na szczęście on ma dokładnie takie samo zdanie jak ja i nie próbuje nawet. Z przezorności nawet jak skończę okres to jeszcze 1 dzień chce odczekać dla pewności [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Łoo panie 😂
Może w łóżku to nienajlepszy pomysł, ale pod prysznicem czy w wannie to się nawet tego nie odczuje 😜
Teraz mi stary mówi, że jak mam końcówkę to to nie jest dla niego problem, ale nie wiem czy... wierzę mu 🎶
 
A mam pytanko odnośnie bzykania podczas okresu. Ostatnio nam się nawinal taki temat w pracy 😁 oczywiście jeśli nie chcecie, to nie odpowiadajcie 😉
Robicie to podczas miesiączki? I jak wasi faceci to tego podchodzą?
U mnie z poprzednim partnerem nie było problemu, on to nawet chciał jak miałam początek okresu, choć dla mnie to już było za dużo. Z obecnym partnerem też robimy to jak mam okres, oczywiście nie jakoś na początku, ale potem jak jest bardziej skąpy to czemu nie :) tylko ostatnio mam wrażenie, że jakoś mniej entuzjastycznie to tego podchodzi, oczywiście nie mam mu tego za złe, nie musi tego lubiec i jak najbardziej to rozumiem. Niby nic takiego nie powiedział, że nie chce, ale czułam, że jest jakoś inaczej. I jak dzisiaj w nocy chciał się bzyknac, to powiedziałam, że mam jeszcze końcówkę okresu i nie będziemy tego robić, bo wiem, że nie specjalnie to lubi. A on nie zaprzeczył, tylko się przytulił i zasnal. Dzisiaj mamy o to mały dym, bo ja czuję się zniechęcona już totalnie, a on mi wypomina, że miał wczoraj na mnie ochotę, ale nie chciałam. Ja pierdooole, taka pierdola a problem jak choooj 😂

U nas tak - jeżeli mamy ochotę to nam to nie przeszkadza. Ale ja już mówiłam, że mojemu to nic nie przeszkadza :D
 
reklama
Staremu nie przeszkadza, zdarzylo nam sie pod koniec okresu ale mnie to obrzydza I nie chce. Ogólnie obrzydza mnie krew okresowa czy jakieś plamienia. Uważam że to niehigieniczne ale jak ktoś chxe to jazda 😁
No niby powinno się w prezerwatywie to robić, ale ja jako staraczka nie posiadam w domu w ogóle prezerwatyw 😂
 
Do góry