Karooola28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2018
- Postów
- 2 071
Kurde nie malowałamA malowałaś w tym cyklu ściany? Jeśli tak, to pewnie zagnieżdżenie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurde nie malowałamA malowałaś w tym cyklu ściany? Jeśli tak, to pewnie zagnieżdżenie
Trzymam za ciebie kciuki!A ja nie wiem co jest grane :/ 5 dni po owu a śluzu tyle i to biel wizira, piersi nabrzmiałe i brzuch boli jak na okres a mam go mieć dopiero w przyszły piątek…
Nie chce mi się wierzyć ze może się udało bo czuje się jakbym miała zaraz dostać okresu, poza tym zagnieżdżenie się nie odbywa w takim tempie
Cała glupia już jestem z tego
Na mnie działa mobilizująco…Dziewczyny, a co myślicie o staraniach i o ciąży w kontekście ewentualnej wojny?
też zaczęłam o tym myśleć, jeszcze dobrze nie wiem co tak naprawdę do mnie przemawia, ale wielu innych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć.. sama jestem rozbita.Dziewczyny, a co myślicie o staraniach i o ciąży w kontekście ewentualnej wojny?
no ja to już odpuścilam mega skupianie się na wszystkim... nie robię testów owu, żyję normalnie... po prostu nie miałam już siły. I lepiej mi się zyjeTrzymam za ciebie kciuki!
U mnie 19 dzień cyklu i w zasadzie nic więcej nie wiem, bo się głupio obraziłam na szalejące owulaki. Teraz trochę żałuję, że nie dokupiłam z innej firmy. Za tydzień zbadam progesteron, żeby wiedzieć chociaż tyle czy była owulacja.
Jak bardzo pilnowałam każdego szczegółu w staraniach to siadała mi psycha. Jak w tym miesiącu odwalam fuszerkę, to z kolei lżejsza głowa ale momentami mam wyrzuty sumienia, że sobie cykl marnuję
Ja nie rezygnuję ze starań. Wojna na Ukrainie to poważny problem, tak samo jak wojna w Syrii, terroryzm islamski, covid, inflacja, ocieplenia klimatu, podzielona poglądami Polska, polityka przeciwaborcyjna itp. Gdyby wszystkie te czynniki (+ jeszcze osobiste) traktować jako zły czas na dziecko, to od wielu lat i przez wiele kolejnych dzieci by się nie rodziły.Dziewczyny, a co myślicie o staraniach i o ciąży w kontekście ewentualnej wojny?
Hej ja mialam inseminacje na NFZ, wiec moze warto popytać placilam tylko za leki na stymulacje przed sama inseminacja.Heej mam dwa pytanka, czy któraś z Was orientuje się jakie są koszty inseminacji
I drugie, indukcja owulacji, czy któraś miała i może mi pokrótce napisać jak to wygląda
Hej ja mialam inseminacje na NFZ, wiec moze warto popytać placilam tylko za leki na stymulacje przed sama inseminacje