L
Ladycarooo
Gość
Oczywiście xD w pierwszym cyklu po owulacji nic nie piłam bo pewnie jestem w ciąży. Śmiać mi się chce z tegoA nie miałaś na początku takiego czasu - zero alko, zero kawy, zdrowa żywność, itp. itd. ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oczywiście xD w pierwszym cyklu po owulacji nic nie piłam bo pewnie jestem w ciąży. Śmiać mi się chce z tegoA nie miałaś na początku takiego czasu - zero alko, zero kawy, zdrowa żywność, itp. itd. ?
W Francji jest taki program TV... wielki sukces lat ostatnich: "Rodziny XXL". Para z dziesiątką, jedenastką dzieci, czasem patchworkowa, ale nie tylko. Jedna z kobiet zaszła praktycznie we wszystkie ciąże stosując antykoncepcję - tabletki, spirale, co by to nie było, w ciążę zachodziła co rok.Albo takie co mają np czwórkę dzieci, które mają trzech ojców....
XDOczywiście xD w pierwszym cyklu po owulacji nic nie piłam bo pewnie jestem w ciąży. Śmiać mi się chce z tego
No to rzeczywiście !!!świeca po, przed… w trakcie
Zazdroszczę takim kobietom. I niestety mam troszkę złość w sobie na nie. Nie umiem tego opanować.No to rzeczywiście !!!
Jak sobie pomyślę o mojej szwagierce, która zaszła w ciążę w pierwszym cyklu i zaraz po teście rozdawała rodzinie prezenty w postaci bucików "dla dziadka i babci" oraz "dla chrzestnego" (mój mąż taki dostał)... Jedna rzecz, że jej się udało. Druga - jej absolutna beztroska rozgłaszania nowiny w pierwszym miesiącu... Super, że się wszystko powiodło do końca, ale jakież ona ma szczęście nie musząc nawet wiedzieć, ile trudności to wszystko może kosztować, ile rzeczy może się wydarzyć...
ja też piję, zarówno infoem jak i czasem bimber, bo mój tata robi xDU mnie 21 dzień cyklu, dostałam malutkiego plamienia, mam nadzieję, że nie będzie się ciągnęło do miesiaczki... W ogóle odkąd biorę Duphaston to takie plamienia mi się zawsze zdarzają przed okresem, czasem nawet trwają 5 dni
Ale ogólnie jest weekend, popijam drina z bimbru, bo mój stary zakupił bulbulator i zrobił 17 litrów czekam na okres i raczej sądzę, że następny cykl też będzie do dupy przez moje PCOS. W poniedziałek przyjdzie mój Innofem i zobaczymy, czy pomoże
Ja piłam drineczka wieczór przed mocno dodatnim testem I wogóle żyłam ofc normalnie w drugiej połowie cyklu, a to winko, a to carpaccio wołowe. I powiem wam że tego wieczora po raz pierwszy mnie tak lekko odrzuciło od alkoholu :O Wypiłam ze 2-3 łyczki żeby mężowi przykro nie było (bo mówił że z nim w domu to nigdy nie mam ochoty na drinka czy wódeczkę, fakt, wolę wino) i oddałam mężowi, już z testem nie czekałamDobrze wiedzieć że nie tylko ja już mam trochę wylane na comiesięczny 3. I 4. Tydzień tych potencjalnych ciąż pozdrawiam sącząc winko na przełomie kolejnego 3/4 tyg
Powiem Ci, że mnie też wczoraj odrzuciło to jest niewątpliwie znakJa piłam drineczka wieczór przed mocno dodatnim testem I wogóle żyłam ofc normalnie w drugiej połowie cyklu, a to winko, a to carpaccio wołowe. I powiem wam że tego wieczora po raz pierwszy mnie tak lekko odrzuciło od alkoholu :O Wypiłam ze 2-3 łyczki żeby mężowi przykro nie było (bo mówił że z nim w domu to nigdy nie mam ochoty na drinka czy wódeczkę, fakt, wolę wino) i oddałam mężowi, już z testem nie czekałam