C
Chemik97
Gość
U mnie w rodzinie panuje przekonanie i tendencja, że po 40 to już co najwyżej się zostaje dziadkami a najlepiej to już zbierać na trumnę.Daj spokój, moja teściowa po 40 piąte dziecko urodziła, w sumie ma 5 dzieci
Jak se pomyślę, że miałabym mieć dziecko z moim byłym to mi się słabo robiJa na dzieci byłam gotowa przed 25 r.z. ale męża poznałam dopiero po 30 r.z. wg ich teorii to najlepiej nie patrzeć z kim byle działać najwyraźniej
Czy te ulotki mają za zadanie zniechęcić ludzi po 40 czy o co w tym chodzi jak to jest w ogóle śmiesznie policzoneW mojej cudnej ulotce sprawa jest jasna : 25 lat = 25% szans na zajście w jednym cyklu=100% po 4 miesiącach... (ekhm... super, wszystkim życzę:-)), 35 lat - podzielić cyfrę na pół, 42 - kolejne pół...