reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dziewczyny, życzę Wam zdrowia i spokoju na z okazji nadchodzących Świąt, a natychmiast po Nowym Roku wielkich, grubaśnych dwóch kresek. chyba, że któraś jeszcze zdąży przed Sylwkiem! XD Pięknego czasu z rodziną! Do zobaczenia (spisania) po Świętach.

Christmas Eve Running GIF by MOODMAN
 
reklama
No tak jakby nie 😂 tzn. ja tak doszłam teraz do wniosku, że w tym lewym jajniku mam wpisaną "zmianę torbielowato-litą", a nie stricte pęcherzyk ciążowy więc może to w ogóle nie była/nie jest ciąża?
myślę, że jak była beta i kilka badań na to wskazywało, że rosła, a następnie spadała to była ciąża, tylko może nie dało się jeszcze jej uwidocznić. jak się czujesz?
 
myślę, że jak była beta i kilka badań na to wskazywało, że rosła, a następnie spadała to była ciąża, tylko może nie dało się jeszcze jej uwidocznić. jak się czujesz?

Hmm tam jeszcze ze śmiesznych rzeczy w prawym jajniku mam sporo 6mm pęcherzyków, a ten lewy z ciałkiem żółtym. I tak myślę WTF. To co by wskazywało na ciąże to rosnąca beta (w najwyższym momencie coś koło 1600), grube endometrium (14mm) no ale skoro nigdzie nie było żadnego pęcherzyka to jednak ciut dziwne? Mój mózg nie ogarnia tej sytuacji totalnie

Czuję się zadziwiająco dobrze i w ogóle mam wrażenie, że nie tak jak powinnam, a z racji świąt konsultacje z lekarzem mam dopiero w poniedziałek
 
Ja uważam, że jak ktoś tego nie przeszdł to nie zrozumie tak w 100% z czym to się wiąże. Ja zanim zaczęłam się starać o dziecko też o zgrozo wygłaszałam takie durne opinie, ze trzeba wyluzować 🤦‍♀️
Dokładnie. Ciężko jest tak na 100% wyluzować. ja obiecałam sobie, że w tym cyklu zero testów owulacyjnych, sex wtedy kiedy mam na to ochotę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
 
A myślałam, że tylko mnie się słabo robi jak ktoś mnie tak pociesza xD. Moja mama jest mistrzynią "a słyszałaś, że Iksinska jest w ciąży? 8 lat się starali i widzisz, udało im się". I to niby na być pocieszające jej zdaniem ;).
Ciekawa jestem, czy jakby ktoś na początku mojej drogi mi powiedział "zobacz, tamci się starali 2 lata i im się udało" to też by mi się tak słabo robiło... here i am xD
 
Dokładnie. Ciężko jest tak na 100% wyluzować. ja obiecałam sobie, że w tym cyklu zero testów owulacyjnych, sex wtedy kiedy mam na to ochotę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
No, ja mam za sobą chyba wszystkie stany, śledzenie cyklu, owulaki, a z drugiej strony odstawienie wszystkiego i seks kiedy ochota i niestety nic z tego :D no ale to ja.
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie się udało :D
 
Apropo rad jakie słyszymy to np mnie też 'dobijają' takie:
"XYZ była u takiego super ginekologa, teraz jest w ciąży, może powinnaś iść"
Raz, ze każdy przypadek jest inny. Mój mąż ma problem z nasieniem a nam ginekologa polecają, bo znajoma znajomej zaszła.
Po drugie, jak kobieta się stara długo, to już X tych lekarzy przeszła i naprawdęszuka dla siebie najlepszego.
A teraz ktoś Ci wyskakuje z jakimś lekarzem bo randomowa osoba.
Ogólnie nie lubię przekładania sytuacji na mnie z obcych osób.Każdy przypadek jest indywidualny.
 
reklama
Dzień dobry, chciałam zacząć mierzyć temperatury, pominę fakt ze jestem już po owu ale tak z ciekawości chciałam sprawdzić a tu taki zonk 🤣 Chyba mąż mi zrobił psikusa bo wcześniej jak się starałam to mierzyłam tempki o 6 rano i go budziłam w weekendy 😁
 

Załączniki

  • IMG_20211223_093748.jpg
    IMG_20211223_093748.jpg
    138,8 KB · Wyświetleń: 179
Do góry