reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Halo??
Pół forum tu czeka.
Ile można spać?!
Dziewczyny odpowiem zbiorczo:
Dziękuję za szybkie odp i wsparcie i ten wasz humor w postach!
Jesteście kochane.
Zazuu... jestes winna temu ze siedzialam w jednej z kabin w toalecie i sie zasmialam na glos przez twojego posta.a tam inne kobity tuz obok... [emoji38] takze ten...
Tego drugiego nie zrobilam zdj bo byla naprawde biel.a wgapiałam sie w niego dlugo na wszystkie strony.
Jestesmy w agrotustyce w gorach izerskich.
Apteka spory kawalek ale i tak pojechalabym. Tylko rozpacz bo do 14 otwarta dzis.
Zostaja mi moje testy...
Jutro rano osikam z tego samego moczu wszystkie dwa ktore jeszcze mam. Bo w pon to najwyzej apteka normalnie od 8 otwarta to sie kupi.
 
reklama
Dzieczyny czy endokrynolog zleca badania do zrobienia w konkretnym dniu cyklu jak ginekolog czy raczej dla nich to nie ma znaczenia? (bo właśnie się umawiam)
Ja zawsze jak idę do endokrynologa to już z gotowym zestawem badań żeby dwa razy nie chodzić. Taki startowy zestaw badań to myślę że: tsh ft3 ft4 antyTPO, witamina D, ferrytyna, krzywa cukrowa, plus takie podstawowe wyniki z krwi. Nie wiem jakie są badania przy staraniu się ale te co wyżej wymieniłam to chyba takie podstawowe jak się idzie do endo pierwszy raz.
 
Ja zawsze jak idę do endokrynologa to już z gotowym zestawem badań żeby dwa razy nie chodzić. Taki startowy zestaw badań to myślę że: tsh ft3 ft4 antyTPO, witamina D, ferrytyna, krzywa cukrowa, plus takie podstawowe wyniki z krwi. Nie wiem jakie są badania przy staraniu się ale te co wyżej wymieniłam to chyba takie podstawowe jak się idzie do endo pierwszy raz.
Ja staram się chodzic co roku ale ostatni raz byłam przed pandemia 🙈 i wtedy się nie starałam jeszcze. Teraz chce żeby zleciła mi konkretne badania pod starania (chyba że się niczym nie różnią od regularnych badań) u mnie ubezpieczenie prywatne pokrywa koszt wizyt i badań jeśli mam skierowanie wiec najpierw muszę je dostać 🤷🏽‍♀️ gdybym miała płacić za badania to pewnie też bym sobie je zrobila wczesniej, ale płacić w euro mi się nie uśmiecha jak mogę mieć za free 🤣🤣
 
Ja staram się chodzic co roku ale ostatni raz byłam przed pandemia 🙈 i wtedy się nie starałam jeszcze. Teraz chce żeby zleciła mi konkretne badania pod starania (chyba że się niczym nie różnią od regularnych badań) u mnie ubezpieczenie prywatne pokrywa koszt wizyt i badań jeśli mam skierowanie wiec najpierw muszę je dostać 🤷🏽‍♀️ gdybym miała płacić za badania to pewnie też bym sobie je zrobila wczesniej, ale płacić w euro mi się nie uśmiecha jak mogę mieć za free 🤣🤣
Mój endokrynolog ma czasami zapchane terminy na następne pół roku a jak chciałam się umówić na NFZ to pani mi powiedziała że na za 4 lata wiec masz rację w twoim przypadku nie opłaca Ci się wydawać na badania. Co do refundacji miałam kiedyś lekarza ogólnego który mi dawał skierowania na badania związane z tarczycą.Tamten lekarz już nie pracuje przydzielono mi innego i mnie wyśmiał jak powiedziałam że chce skierowanie na TSH a co dopiero jakbym mu powiedziała że na coś jeszcze chce 🤦‍♀️
 
Ale doją z nas kasę jeśli chodzi o prywatne badania i lekarzy 😞. Swoją pierwszą ciążę rozpoczęłam wizytami prywatnymi to na pierwsze badania wydałam 500 zł 🤷‍♀️🙈 na całe szczęście szybko znalazłam fajaną Panią ginekolog na NFZ.
 
Mój endokrynolog ma czasami zapchane terminy na następne pół roku a jak chciałam się umówić na NFZ to pani mi powiedziała że na za 4 lata wiec masz rację w twoim przypadku nie opłaca Ci się wydawać na badania. Co do refundacji miałam kiedyś lekarza ogólnego który mi dawał skierowania na badania związane z tarczycą.Tamten lekarz już nie pracuje przydzielono mi innego i mnie wyśmiał jak powiedziałam że chce skierowanie na TSH a co dopiero jakbym mu powiedziała że na coś jeszcze chce 🤦‍♀️
Wiesz, ja nie mieszkam w Polsce. Tutaj nigdy nikt mi nie odmówił badań prywatnie, ba, nawet nie muszę prosić, sami dają bo mają z tego kasę, a że mój pracodawca opłaca mi całkiem niezły pakiet to korzystam 🤣 dla porównania, musiałam zrobic kolposkopie 3 lata temu, cena w ES 200euro, cena w PL 250zł a finalnie zrobili mi i nadal robią jak trzeba na pakiet i razem z biopsją nie placilam nic.

Teraz umówiłam wideokonsultacje, mam nadzieję że nie będzie potrzeby fatygować się do gabinetu.
 
Powiem Wam że ja teraz też palnuje chodzić do dwóch ginekologów mam super lekarze prywatnie, ale żeby skorzystać z USG prenatalnego i testów pappa na NFZ potrzebuje skierowania z państwowego gabinetu. W mieście niedaleko nas jest jeden przyjmujący na NFZ, i tam zamierzamy się wybrać nie oczekuję od niego zbyt wiele po prostu chce skierowania 😉
 
Ale doją z nas kasę jeśli chodzi o prywatne badania i lekarzy 😞. Swoją pierwszą ciążę rozpoczęłam wizytami prywatnymi to na pierwsze badania wydałam 500 zł 🤷‍♀️🙈 na całe szczęście szybko znalazłam fajaną Panią ginekolog na NFZ.
Ja miesiąc w miesiąc wydaje co najmniej 500zl. Wizyta 150, ovitrelle 150, pozostałe leki 200. Jak dochodzą mi dodatkowe badania lub nowe leki to dobijam do kwot rzędu 1000zl miesięcznie. I właśnie nasz wspaniały kraj podniósł wysokość składki zdrowotnej dzięki czemu tracę już teraz 1/3 pensji na podatki i składki z których w ogóle nie korzystam. Jak dostaję pasek z pracy to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
 
reklama
Ja miesiąc w miesiąc wydaje co najmniej 500zl. Wizyta 150, ovitrelle 150, pozostałe leki 200. Jak dochodzą mi dodatkowe badania lub nowe leki to dobijam do kwot rzędu 1000zl miesięcznie. I właśnie nasz wspaniały kraj podniósł wysokość składki zdrowotnej dzięki czemu tracę już teraz 1/3 pensji na podatki i składki z których w ogóle nie korzystam. Jak dostaję pasek z pracy to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Dlatego właśnie do Polski nie wracam 🤷🏽‍♀️
 
Do góry