reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2022

A były starania wcześniej? 😁
Były :)
Ktoś tam wspomniał że nie pił już drinka po owulacji w pierwszym cyklu starań... No właśnie, w ogóle nie pijecie alkoholu w razie w?
Pisze to teraz trochę skacowana, bo byłyśmy u znajomych na weselu, pierwszy miesiąc starań ale sądzę że szanse są male... Jak tam u was?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Były :)
Ktoś tam wspomniał że nie pił już drinka po owulacji w pierwszym cyklu starań... No właśnie, w ogóle nie pijecie alkoholu w razie w?
Pisze to teraz trochę skacowana, bo byłyśmy u znajomych na weselu, pierwszy miesiąc starań ale sądzę że szanse są male... Jak tam u was?
Na początku nie piłam w ogóle. Teraz zdarza mi się pić przed owulacją trochę wina. Po owu do @ raczej nie piję wcale. Ale ja też nie jestem jakąś wierną fanką alko, mogę bez tego żyć nawet cały czas ;).
 
Jakbym miała od 3 lat patrzeć na wszystko co robię już bym siedziała w pokoju bez klamek.
Będzie pozytywny test, będą zmiany.
Były :)
Ktoś tam wspomniał że nie pił już drinka po owulacji w pierwszym cyklu starań... No właśnie, w ogóle nie pijecie alkoholu w razie w?
Pisze to teraz trochę skacowana, bo byłyśmy u znajomych na weselu, pierwszy miesiąc starań ale sądzę że szanse są male... Jak tam u was?
 
Hej dziewczyny! Miłego dnia!
Co u Was? Jak samopoczucie?
U mnie dziś 4dc, jutro ide na podstawowe badania, w piatek biocenoza przed drożnością. Trzymajcie kciuki!
Hej 😊 ja czekam na @ powinna być 16/17 i po niej zaczynamy działać, owulacja wypadnie w Sylwestra najprawdopodobniej😅. Zobaczymy jak wyjdzie, pierwsza stracona ciąża po 8 msc starań, potem z córeczką zaskoczyło za pierwszym razem. Zobaczymy jak wyjdzie tym razem, trzymam za Was wszystkie kciuki. Miłego dnia 🤗
 
Jakbym miała od 3 lat patrzeć na wszystko co robię już bym siedziała w pokoju bez klamek.
Będzie pozytywny test, będą zmiany.

Ja tak samo, zyje normalnie, jak mam ochotę na wino to sobie naleje... ale w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio mialam kaca albo wypiłam za dużo...raczej z umiarem ale jak mam ochotę 3 razy w tyg to sobie naleje 3 razy w tyg 🤷🏽‍♀️ nie będę sobie odmawiac bo
jak test wyjdzie pozytywny to muszę zapomnieć o winku na min 1.5 roku 🤣🤣

Za to mój partner praktycznie nie pije alko wiec tez nie przesadzamy dzięki temu 🤣
 
No tutaj też racja, że ani ja ani mój Stary raczej nie nadużywamy alkoholu, fajki rzuciliśmy ponad 2 lata temu jak już na poważnie rozpoczęliśmy starania, a i żadne inne używki nie są nam do szczęścia niezbędne.
Poza tym staraczki raczej testują wcześniej niż później, a ja wychodzę z założenia że do tych minimum 10 dni po owulacji nie jestem w stanie zagrozić ciąży żyjąc normalnie.
Jakbym tak musiała do tych starań pilnować jeszcze całej listy potencjalnych zagrożeń to od razu bym się położyła i czekała na śmierć [emoji23]
Ja tak samo, zyje normalnie, jak mam ochotę na wino to sobie naleje... ale w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio mialam kaca albo wypiłam za dużo...raczej z umiarem ale jak mam ochotę 3 razy w tyg to sobie naleje 3 razy w tyg [emoji2374] nie będę sobie odmawiac bo
jak test wyjdzie pozytywny to muszę zapomnieć o winku na min 1.5 roku [emoji1787][emoji1787]

Za to mój partner praktycznie nie pije alko wiec tez nie przesadzamy dzięki temu [emoji1787]
 
O! Nowy wątek 😉 W takim razie melduję się 😁
W 2022 roku kończę 34 lata, na stanie stare dzieci, bo 13 i 16 lat, staram się o trzecie, natomiast mąż o pierwsze biologiczne. Za nami 6cs i ten ostatni wlasnie zakończony biochemem. Teraz zaczynamy 7cs. Ogólne badania u mnie w porządku, owulacje naturalne. W tym miesiącu mieliśmy robić badanie nasienia, ale się rozchorowaliśmy, więc odłożyliśmy to na kolejny miesiąc. Po krwawieniu jestem umówiona z lekarzem "na przegląd" 😁
 
Były :)
Ktoś tam wspomniał że nie pił już drinka po owulacji w pierwszym cyklu starań... No właśnie, w ogóle nie pijecie alkoholu w razie w?
Pisze to teraz trochę skacowana, bo byłyśmy u znajomych na weselu, pierwszy miesiąc starań ale sądzę że szanse są male... Jak tam u was?
Nie nadużywam więc też nie mam schizy że muszę całkowicie odstawić... Ale jakaś lampka wina czy drink choć niezbyt często to tak raczej w pierwszej połowie cyklu, w drugiej chyba już moja podświadomość wpływa że nie mam w ogóle ochoty 😁
 
O! Nowy wątek 😉 W takim razie melduję się 😁
W 2022 roku kończę 34 lata, na stanie stare dzieci, bo 13 i 16 lat, staram się o trzecie, natomiast mąż o pierwsze biologiczne. Za nami 6cs i ten ostatni wlasnie zakończony biochemem. Teraz zaczynamy 7cs. Ogólne badania u mnie w porządku, owulacje naturalne. W tym miesiącu mieliśmy robić badanie nasienia, ale się rozchorowaliśmy, więc odłożyliśmy to na kolejny miesiąc. Po krwawieniu jestem umówiona z lekarzem "na przegląd" 😁
Hej! Śledziłam Twoją sytuację na tamtym wątku. Przykro mi z powodu biochemu i trzymam kciuki za dalszą drogę :)
 
reklama
Witam w nowym wątku, u mnie 16 dzień cyklu, w zeszła środę byłam u lekarza na monitoringu i niestety brak pęcherzyka dominującego, teraz w środę kolejna wizyta i zobaczymy czy coś się zmieniło czy to cykl bez owulacyjny. Mam pcos i ostatni cykl trwał 96 dni wiec od tego jestem na estrofemie i duphastonie aby nie dopuścić do takich długich cykli i mieć więcej szans, nastawiam się na stymulację a moja lekarka na to ze bez tego się obejdzie ale jak narazie wszystko na luzie, od stycznia dostaje umowę na czas nieokreślony więc i głowa będzie spokojniejsza 😎
 
Do góry