U Mnie tsh tez niestety szalejące...
Brałam euthyrox 4 x w tygodniu 50 i 3 razy 75 tsh bardzo mi spadło wynosiło 0,04.. więc zmienione miałam dawkowanie na 5x 50 i 2 x 75.. w kwietniu zaczęłam średnio się czuć 30 kwietnia wynosiło 7,5 a za 4 dni już prawie 10... więc umówiłam się na wizytę u endokrynologa.. w międzyczasie zrobiłam krzywa cukrową, insulinowa i powtórzyłam tsh oglądnie 16 maja moje tsh wynosiło 2, 05... nie uwierzyłam więc kolejnego dnia powierzyłam i wynik prawie 5... poszłam do endokrynologa i zmieniła mi po prostu lek.. biorę teraz tirosint sol w takich samych dawkach 4 x w tygodniu 50 i 3 x w tygodniu 75.. powtórzyłam badania po 2 tygodniach, podobno powinno się powtarzać co najmniej po miesiącu moje tsh wynosi 3,57.. I ATPO 1300... Moja tarczyca robi co chce