- Dołączył(a)
- 30 Maj 2022
- Postów
- 13
u mnie podobnie... raz 5mm, raz 7mm... raz dobiłam do 9! rekordW tym cyklu przed owulacje 6.3mm.
3 cykle temu pare dni przed okresem było dalej poniżej 7mm
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
u mnie podobnie... raz 5mm, raz 7mm... raz dobiłam do 9! rekordW tym cyklu przed owulacje 6.3mm.
3 cykle temu pare dni przed okresem było dalej poniżej 7mm
I jaJa to samo
Kochana, jesteś tutaj za krótko, nie za dobrze zakończyłam swoją przygodę. Wiec wybacz ale kim Ty jesteś żeby oczekiwać ze obce Ci dorosłe osoby będą teraz siedzieć i zastanawiać się jak zmienić swój charakter bo tak im powiedziała babka na forum ?W żadnym momencie nie nazwałam was żmijami, to padło już później. Nie, nie żal mi zdrowia, bo może jakimś cudem którejś z was jednak wpadnie do głowy myśl żeby po prostu czasami być minimalnie milszym dla kogoś? Ze ktoś NAPRAWDĘ może szczerze życzyć wam dobrze?
W tym cyklu przed owulacje 6.3mm.
3 cykle temu pare dni przed okresem było dalej poniżej 7mm
Nie. Mam jutro endokrynologa i z nią pogadam o badaniach hormonalnych.Nie jest złe. Nie jest też wybitne, ale nie jest złe. Badałas kiedyś Estradiol tuż przed owu?
UUUUU odpuszczasz, wiesz co to znaczy?Wierzę, że w końcu mi się uda albo raz na zawsze zamknę ten temat w swoim życiu. Póki co chce zrobić histeroskopie i jakoś ogarnąć to moje nieszczęsne endo.
Kolejny cykl odpuszczam bo gdyby się a nóż miało udać to bardzo nie chce rodzić w marcu.
A, że remont będzie trwał przynajmniej do sierpnia to luzik
Trzymam kciuki i pamiętaj, że jesteśmy z TobąWierzę, że w końcu mi się uda albo raz na zawsze zamknę ten temat w swoim życiu. Póki co chce zrobić histeroskopie i jakoś ogarnąć to moje nieszczęsne endo.
Kolejny cykl odpuszczam bo gdyby się a nóż miało udać to bardzo nie chce rodzić w marcu.
A, że remont będzie trwał przynajmniej do sierpnia to luzik