reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Mam podejrzenia ze jednak wczoraj. Pamiętasz ten test z niedzieli? Ale rownie dobrze może być dzisiaj - bo ten test z rana w poniedziałek był mocnym peakiem. Załóżmy ze dzisiaj albo poniedziałek wieczór.
myślę, że jeśli pik był wczoraj to owu jest dziś. Więc i poniedziałek i wtorek będzie ok
 
reklama
Ja czekam na okres i to zaczynam 12 cs... Ostatni z którym wiążę jakieś nadzeje (bo owu w okolicach moich urodzin) i potem odpuszczam starania na wakacje (tzn. będziemy się dalej bzykać bez opamiętania i zabezpieczeń, ale bez całej tej otoczki). Robię sobie prawdziwe wakacje...
Ja tez się zastanawiam nad zrobieniem przerwy, nie planowaliśmy wakacji bo myśleliśmy ze będę w ciąży 🤣 Zacznę chyba żyć czymś innym niż tylko testy owulacyjne, suplementy, lekarze, testy ciążowe 🤦‍♀️
 
Serio? 🤦‍♀️🤦‍♀️ ja sprawdzalam serek wiejski, jogurt, makaron itp i bylo mniej więcej ok

Mówię o wyliczeniu ile powinnaś jeść ;)
Już nawet po @Bibi89 to widać. Nie pamiętam ile waży i ile ma wzrostu, ale ja ważąc 49kg i mając 160cm jem więcej (1800) i nie tyję. Będąc na diecie (ważyłam kiedyś ponad 100kg) jadłam koło 2000-2500 (bo to się zmienia w zależności od wagi).
1600 to jest raczej dla osoby, która jest np. chora i leżąca i jedyne na co zużywa energię to na procesy zachodzące w organizmie

I w ogóle nie warto od razu dużo ucinać np. jeżeli moje zapotrzebowanie powiedzmy to 2500, to najpierw uciąć 100kcal, jak nadal nie chudnę to kolejne 100. Jak ucięłam już 300kcal i nadal nie ma spadku to szukanie innej przyczyny może np. IO i wtedy trzeba zmienić sobie makro i uciąć trochę węgli np. na korzyść białka i tłuszczy (no i oczywiście brać leki ;) )

Łatwe i przyjemne to to nie jest dlatego ja na początku odchudzałam się z cateringiem i trenerem bo bez tego d*pa. Za mało motywacji. Myśl, że wydaje na to 4 tys. miesięcznie też mocno działała na to by nie kupować słodyczy xD Potem przeszłam na weganizm i tu idzie łatwiej bo w Polsce jeszcze te kilka lat temu to nie było co jeść xD za bardzo

Nie jestem fanką, ale teraz też mody jest post przerywany - wiadomo, że jak ujemnego bilansu kcal nie będzie to chudnięcia też nie ;) ale zawsze może psychicznie człowiek sobie to ułoży. Bo to że się je wieczorem to nie ma związku ;) kaloryczność posiłku nie zmienia się wraz z wysokością słońca ;)
 
Mówię o wyliczeniu ile powinnaś jeść ;)
Już nawet po @Bibi89 to widać. Nie pamiętam ile waży i ile ma wzrostu, ale ja ważąc 49kg i mając 160cm jem więcej (1800) i nie tyję. Będąc na diecie (ważyłam kiedyś ponad 100kg) jadłam koło 2000-2500 (bo to się zmienia w zależności od wagi).
1600 to jest raczej dla osoby, która jest np. chora i leżąca i jedyne na co zużywa energię to na procesy zachodzące w organizmie

I w ogóle nie warto od razu dużo ucinać np. jeżeli moje zapotrzebowanie powiedzmy to 2500, to najpierw uciąć 100kcal, jak nadal nie chudnę to kolejne 100. Jak ucięłam już 300kcal i nadal nie ma spadku to szukanie innej przyczyny może np. IO i wtedy trzeba zmienić sobie makro i uciąć trochę węgli np. na korzyść białka i tłuszczy (no i oczywiście brać leki ;) )

Łatwe i przyjemne to to nie jest dlatego ja na początku odchudzałam się z cateringiem i trenerem bo bez tego d*pa. Za mało motywacji. Myśl, że wydaje na to 4 tys. miesięcznie też mocno działała na to by nie kupować słodyczy xD Potem przeszłam na weganizm i tu idzie łatwiej bo w Polsce jeszcze te kilka lat temu to nie było co jeść xD za bardzo

Nie jestem fanką, ale teraz też mody jest post przerywany - wiadomo, że jak ujemnego bilansu kcal nie będzie to chudnięcia też nie ;) ale zawsze może psychicznie człowiek sobie to ułoży. Bo to że się je wieczorem to nie ma związku ;) kaloryczność posiłku nie zmienia się wraz z wysokością słońca ;)
Podpisuje sie ręką i noga pod tym
 
a przeczytałaś pierwszy post? Jak nie to polecam
Przeczytałam, to nie jest mój pierwszy cykl tak dla jasności. Nie byłam w ciazy biochemicznej, pozamacicznej i żadnej innej, wiec to forum jest również dla mnie, bo roznie może być, jestem tego świadoma. Tez jestem staraczką 2022 i Jak będzie odpowiedni czas i będę pewna to na pewno przeniosę się na inne forum, ale póki co jestem tutaj
 
Przeczytałam, to nie jest mój pierwszy cykl tak dla jasności. Nie byłam w ciazy biochemicznej, pozamacicznej i żadnej innej, wiec to forum jest również dla mnie, bo roznie może być, jestem tego świadoma. Tez jestem staraczką 2022 i Jak będzie odpowiedni czas i będę pewna to na pewno przeniosę się na inne forum, ale póki co jestem tutaj
To sobie bądź tylko może zacznij od swojej historii a nie wchodź z gumofilcami komuś do domu. Jeśli to nie jest twoj pierwszy cykl, to powinnaś mieć więcej empatii. Są tematy do wrzucania wątpliwych testów ciążowych, proszę wrzuć to tam.
 
reklama
Do góry