reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

reklama
No to trochę mniej 😅 ja przytyłam tyle w 10 lat, zaczęłam prace przy biurku i zaczęły się moje problemy z tarczycą, od tamtej pory jest dramat. Jak ważyłam 50kg to czułam się gruba, teraz patrzę na zdjęcia z wtedy i wyglądałam jak szkielet 🥹
Jakbym o sobie czytała - ja w 3 lata (pandemiczne) +15kg
10 bym chciała zrzucić napewno
 
No to trochę mniej 😅 ja przytyłam tyle w 10 lat, zaczęłam prace przy biurku i zaczęły się moje problemy z tarczycą, od tamtej pory jest dramat. Jak ważyłam 50kg to czułam się gruba, teraz patrzę na zdjęcia z wtedy i wyglądałam jak szkielet 🥹
U mnie to samo, odkad po studiach zasiadlam do biurka juz nie jestem taka szczupla, a wcześniej ciagle w biegu, praca stojaco chodząca i figura idealna. Tak jak @Moonstone oddam 4-5 kg w dobre ręce 🤣
 
Mówię o wyliczeniu ile powinnaś jeść ;)
Już nawet po @Bibi89 to widać. Nie pamiętam ile waży i ile ma wzrostu, ale ja ważąc 49kg i mając 160cm jem więcej (1800) i nie tyję. Będąc na diecie (ważyłam kiedyś ponad 100kg) jadłam koło 2000-2500 (bo to się zmienia w zależności od wagi).
1600 to jest raczej dla osoby, która jest np. chora i leżąca i jedyne na co zużywa energię to na procesy zachodzące w organizmie

I w ogóle nie warto od razu dużo ucinać np. jeżeli moje zapotrzebowanie powiedzmy to 2500, to najpierw uciąć 100kcal, jak nadal nie chudnę to kolejne 100. Jak ucięłam już 300kcal i nadal nie ma spadku to szukanie innej przyczyny może np. IO i wtedy trzeba zmienić sobie makro i uciąć trochę węgli np. na korzyść białka i tłuszczy (no i oczywiście brać leki ;) )

Łatwe i przyjemne to to nie jest dlatego ja na początku odchudzałam się z cateringiem i trenerem bo bez tego d*pa. Za mało motywacji. Myśl, że wydaje na to 4 tys. miesięcznie też mocno działała na to by nie kupować słodyczy xD Potem przeszłam na weganizm i tu idzie łatwiej bo w Polsce jeszcze te kilka lat temu to nie było co jeść xD za bardzo

Nie jestem fanką, ale teraz też mody jest post przerywany - wiadomo, że jak ujemnego bilansu kcal nie będzie to chudnięcia też nie ;) ale zawsze może psychicznie człowiek sobie to ułoży. Bo to że się je wieczorem to nie ma związku ;) kaloryczność posiłku nie zmienia się wraz z wysokością słońca ;)
A to rzeczywiście, wylicza mi 1470 kcal 🥴🥴 przy założeniu pół kg na tydzień.
Ja jadlam tak 1700 i lecialo 🙂
Kurcze doczytałam ze zgubiłaś połowę siebie, szacun naprawdę 😍💪aż głupio że tak się zabieram to swoich kilku zbędnych kg🙈🙈
 
Jakbym o sobie czytała - ja w 3 lata (pandemiczne) +15kg
10 bym chciała zrzucić napewno
Same here.
Przytyłam ponad 10 w czasie lockdownu - do tego ze złamaną kostką, więc bez ruchu, no i z bezsilnością wobec 3 tragedii w rodzinie...
Ale od lipca do lutego tego roku tych 10 kg straciłam. Zaufałam częściowo dietetyczce, która kazała mi pogodzić się z jedzeniem, bo wykluczanie zbyt wielu rzeczy nie skończyło się dla mnie dobrze... Jadłam prawie wszystko, ale w bardzo rozsądnych ilościach, ze zdrowymi wersjami i zamiennikami. Starałam się iść w kierunku diety DASH w połączeniu ze wskazówkami z kliniki niepłodności.
 
@olka11135 przy IO post przerywany nie jest zbytnio polecany chyba że pod okiem dietetyka. Chodzi o te cukry rano - nie zagłębiałam się więc nie wytłumaczę. Ale jak już to powinno to być robione pod kontrolą. U mnie wychodzi to naturalnie bo rano nie czuje głodu i dopiero teraz zabieram się za robienie śniadania 🤦🏽‍♀️🤦🏽‍♀️
Ale wiesz mniej więcej, o co chodzi z cukrami rano...? Ja też jem późno... Zazwyczaj nie jadłam śniadania, ale od starań się zmuszam - jakiś jogurt, koktajl...
 
Ale wiesz mniej więcej, o co chodzi z cukrami rano...? Ja też jem późno... Zazwyczaj nie jadłam śniadania, ale od starań się zmuszam - jakiś jogurt, koktajl...
Nie zagłębiałam się w ten temat bo staram się nie robić postu przerywanego. Chociaż ciężko mi rano coś zjeść, pije kawe koło 9 ( z mlekiem wiec w sumie już łamie post) a sniadnie jem koło 11.30-12...
 
No hej dziołszęta 😁 miałam alkoholową majówkę i grill 3 dni pod rząd 😂
Jutro do pracy, a nie było mnie tam odkąd poroniłam, maskara jakas, zapomniałam już jak się pracuje 🙈 niech mnie ktoś w dupe kopnie, bo nie wstanę rano, przysięgam
 
reklama
No hej dziołszęta 😁 miałam alkoholową majówkę i grill 3 dni pod rząd 😂
Jutro do pracy, a nie było mnie tam odkąd poroniłam, maskara jakas, zapomniałam już jak się pracuje 🙈 niech mnie ktoś w dupe kopnie, bo nie wstanę rano, przysięgam
Ja po CP miałam 3 tyg zwolnienia i jak wracałam to ryczałam 🤣🤣 miałam tylko fo przejścia z sypialni do pokoju który jest biurem bo pracuje zdalnie 🤣🤣🤣
 
Do góry