Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Hej, ocenicie wyniki badań? Do lekarza idę w następnym tygodniu, a się stresuje ..
IMG_20220425_195908.jpg
IMG_20220425_200015.jpg
 
reklama
Hipp2222 pisze:
No ja też mam dość bolesne owu czuje jakby mi ktoś podbrzusze skopał to chyba reakcja otrzewnej na płyn który uwalnia się z pęcherzyka. Czasem nawet dwa dni się mi utrzymuje ten ból
Kliknij żeby rozwinąć...
Nom u mnie też w tym cyklu akurat miałam tak że w poniedziałek 14 dnia cyklu podbrzusze pobolewalo ale nie tak jakoś bardzo mocno ale czułam że coś się zaczyna dziać plus śluz płodny. A u mnie dość sporo tego śluzu że nawet nie muszę sprawdzać w środku bo wystarczy że posiedzę chwilę na kibelku i zwisa na 5 cm w dół 🙈 we wtorek już nic nie bolało ale znów ten zwisający śluz miałam. Za to w środę 16 dnia cyklu po południu zaczelo mocniej boleć plus ból promieniował na tyłek tak że na początku nawet jak się nie ruszałam to bolało po czasie jakimś dopiero zaczęło ustępować ale przy każdym ruchu ból. Ciezko usiąść i ciezko wstać a o bieganiu czy podskokach można pomarzyć. Jakby miałby mnie ktoś klepnac w tyłek to bym chyba wyła z bólu. I też ten śluz był w srode. Mam tyłozgięcie macicy i nie wiem czy to nie przez to tak boli 🤷 za to już w czwartek i piątek śluz się zmienił więc po owulacji. Ciekawe tylko w który dzień była a testów owulacyjnych nie robiłam w tym cyklu.
 
martinii123 pisze:
Nom u mnie też w tym cyklu akurat miałam tak że w poniedziałek 14 dnia cyklu podbrzusze pobolewalo ale nie tak jakoś bardzo mocno ale czułam że coś się zaczyna dziać plus śluz płodny. A u mnie dość sporo tego śluzu że nawet nie muszę sprawdzać w środku bo wystarczy że posiedzę chwilę na kibelku i zwisa na 5 cm w dół 🙈 we wtorek już nic nie bolało ale znów ten zwisający śluz miałam. Za to w środę 16 dnia cyklu po południu zaczelo mocniej boleć plus ból promieniował na tyłek tak że na początku nawet jak się nie ruszałam to bolało po czasie jakimś dopiero zaczęło ustępować ale przy każdym ruchu ból. Ciezko usiąść i ciezko wstać a o bieganiu czy podskokach można pomarzyć. Jakby miałby mnie ktoś klepnac w tyłek to bym chyba wyła z bólu. I też ten śluz był w srode. Mam tyłozgięcie macicy i nie wiem czy to nie przez to tak boli 🤷 za to już w czwartek i piątek śluz się zmienił więc po owulacji. Ciekawe tylko w który dzień była a testów owulacyjnych nie robiłam w tym cyklu.
Kliknij żeby rozwinąć...

No to witaj siostro 😁😁 mnie jak mąż w tyłek klepnie to ma zaraz oprdl bo tak boli 😱😱
 
reklama
Hipp2222 pisze:
No to witaj siostro 😁😁 mnie jak mąż w tyłek klepnie to ma zaraz oprdl bo tak boli 😱😱
Kliknij żeby rozwinąć...
No i tak co miesiąc.. aczkolwiek jak byłam młodsza nie przypominam sobie bym miała te bóle. Zaczęło się chyba po 20stce jakoś i z roku na rok coraz bardziej boli a niedługo kończę 30. Pamiętam pierwszy raz myślam że mam jakieś problemy jelitowe zaparcia czy coś 🙈
 
Do góry