reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego. Na podstawie wyników rozpoznał hiperprolaktynemię, ale nie dostałam żadnych leków, ponieważ prolaktyna na poziomie 40 jest zbyt niska na gruczolaka przysadki. Zatem muszę czekać na wizytę u endo. W związku z tym pytanie: czy ten cały castagnus faktycznie pomaga na wysoką prolaktynę ;)?
 
reklama
Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego. Na podstawie wyników rozpoznał hiperprolaktynemię, ale nie dostałam żadnych leków, ponieważ prolaktyna na poziomie 40 jest zbyt niska na gruczolaka przysadki. Zatem muszę czekać na wizytę u endo. W związku z tym pytanie: czy ten cały castagnus faktycznie pomaga na wysoką prolaktynę ;)?
Mi pomógł. Miałam prolaktynę 30 przy normie w moim labo 28 wiec niewiele podniesioną. Po 1 cyklu prolaktyna zbita do 9 😉
 
Dołączam się do tematu. Mam 26 lat. Staramy się od ponad roku. Od marca leczę się na niedoczynnośc tarczycy, oraz hashimoto - główne przyczyny niepłodności - brak owulacji. Od trzech miesięcy jestem na stymulacji lamettą. Pierwszy cykl udany - owulacja się pojawiła jednak ciąży brak, drugi nie wiem, bo przeszłam małe załamanie i odpuściłam wizytę u lekarza. Dziś jestem po wizycie 12 dzień cyklu, a pęcherzyk tylko 10mm . Co prawda cykle mam 30-32 dni. Jednak czuje ze ten również będzie stracony.
 
Mi pomógł. Miałam prolaktynę 30 przy normie w moim labo 28 wiec niewiele podniesioną. Po 1 cyklu prolaktyna zbita do 9 😉
O a właśnie czytam, że podobno przy takim niskim poziomie trzeba na tego castagnusa uważać, bo może jeszcze podbić prolaktynę, stąd moje pytanie :D ciekawe, może faktycznie spróbuję :) boję się, że sobie jeszcze bardziej ziołami namieszam
 
Dziewczyny mam kilka pytań :)
Gdzieś czytałam, że nie powinno się badać nasienia co najmniej przez 4 miesiące po kuracji antybiotykami (ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć gdzie to widziałam). Macie jakąś wiedzę na ten temat? Prawda to? Bo stary brał antybiotyki na początku grudnia i teraz nie wiem, czy lepiej odczekać, czy można od razu działać z badaniem...
No i pytanie nr 2. Od stycznia mam pakiet medyczny u męża w pracy i mogę sobie walić badania do woli 😂 Polecacie jakieś badania zanim zrobimy nasienie? Czy lepiej zacząć od tego? W piątek chcę zrobić proga (choć już raz robiłam i był w normie) to będzie jakieś 7/8 dpo, wolę skontrolować po biochemie
 
O a właśnie czytam, że podobno przy takim niskim poziomie trzeba na tego castagnusa uważać, bo może jeszcze podbić prolaktynę, stąd moje pytanie :D ciekawe, może faktycznie spróbuję :) boję się, że sobie jeszcze bardziej ziołami namieszam
Oooo a gdzie czytałaś??

Ja właśnie wczoraj o tym myslalam ze biorę do owu I odstawiam bo już mi ładnie zbiło wiec nie ma sensu narazie brac... za jakieś 2-3 miesiące oznacze sobie znowu i zobaczę
 
Dołączam się do tematu. Mam 26 lat. Staramy się od ponad roku. Od marca leczę się na niedoczynnośc tarczycy, oraz hashimoto - główne przyczyny niepłodności - brak owulacji. Od trzech miesięcy jestem na stymulacji lamettą. Pierwszy cykl udany - owulacja się pojawiła jednak ciąży brak, drugi nie wiem, bo przeszłam małe załamanie i odpuściłam wizytę u lekarza. Dziś jestem po wizycie 12 dzień cyklu, a pęcherzyk tylko 10mm . Co prawda cykle mam 30-32 dni. Jednak czuje ze ten również będzie stracony.
Witaj :) nie ma co się od razu nastawiać negatywnie, bo wszystko jeszcze się może zdarzyć. Czy partner się badał?
 
Dziewczyny mam kilka pytań :)
Gdzieś czytałam, że nie powinno się badać nasienia co najmniej przez 4 miesiące po kuracji antybiotykami (ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć gdzie to widziałam). Macie jakąś wiedzę na ten temat? Prawda to? Bo stary brał antybiotyki na początku grudnia i teraz nie wiem, czy lepiej odczekać, czy można od razu działać z badaniem...
No i pytanie nr 2. Od stycznia mam pakiet medyczny u męża w pracy i mogę sobie walić badania do woli 😂 Polecacie jakieś badania zanim zrobimy nasienie? Czy lepiej zacząć od tego? W piątek chcę zrobić proga (choć już raz robiłam i był w normie) to będzie jakieś 7/8 dpo, wolę skontrolować po biochemie
No generalnie anytbiotykoterapia i wszelkie leki mogą obniżać parametry. Moim zdaniem lepiej odczekać.
A z tymi badaniami co masz walić xD to chodzi o badania Ciebie czy męża?
 
Oooo a gdzie czytałaś??

Ja właśnie wczoraj o tym myslalam ze biorę do owu I odstawiam bo już mi ładnie zbiło wiec nie ma sensu narazie brac... za jakieś 2-3 miesiące oznacze sobie znowu i zobaczę
Nie wiem jak z prolaktyną, ale mi np Castagnus wydłużył cykle. Brałam go miesiąc.
I tak, jak robiłam rok temu prolaktynę to była pod górną granicę, a robiłam niedawno, to nawet nie pośrodku norm, tylko jeszcze niżej.
 
reklama
Nie wiem jak z prolaktyną, ale mi np Castagnus wydłużył cykle. Brałam go miesiąc.
I tak, jak robiłam rok temu prolaktynę to była pod górną granicę, a robiłam niedawno, to nawet nie pośrodku norm, tylko jeszcze niżej.
Ja miałam ten cykl jak zwykle 27dni ALE ja tez pokombinowałam (na własną rękę 🤦🏽‍♀️ wiec nie wiem czy dobrze) brałam castangus do 17dc i odstawiłam bo miałam zalecony progesteron podpochwowo i bałam się czy to nie wejdzie w jakąś reakcje. Po ostatniej globułce proga okres przyszedł po 2 dniach.
 
Do góry