reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Witam się z wami w końcówkę weekendu 🙂 ja czekam na @, byle szybciej przyszła.... I pije Miovelie. Mam nadzieję że ten specyfik nie wpływa na długość cyklu, bo chcę się już przebadać i zacząć cykl od nowa😒😊
 
reklama
Dziewczyny pomóżcie, czy tutaj coś widać? Pierwszy raz testuje paski owulacyjne 😅
 

Załączniki

  • 20220327_201858.jpg
    20220327_201858.jpg
    972,5 KB · Wyświetleń: 87
Cześć dziewczyny. Dołączę do was. Staramy się już 1,5 roku. Jestem po jednym poronieniu. Przez 3 miesiące miałam stymulowaną owulację Lamettą ale w grudniu dałam sobie spokój, bo i tak nie było dwóch kreseczkek. U mnie problem polega na tym, ze nie było owulacji. Teraz wróciła. Planuję do końca roku jeszcze starać się naturalnie jeśli nie wyjdzie to klinika. Choruje, cukrzyca, niedoczynność tarczycy No i Hashimoto. Wesoło nie jest, ale nie poddajemy się!
 
Hej, hej! Nie żebym się chwaliła, ale ja to naprawdę będę mieć imprezę... ławeczka wieczornego chlania i wspaniałej zabawy, a jutro jeszcze dragi i pełen odlot.
Jutro mam kolonoskopię... :o💩🚾 🏥👨‍⚕️
Dziś śpię więc sama. O ile to będzie można nazwać snem...
Postanowiłam załatwić sprawę teraz, skoro do in vitro jeszcze tyle czasu. Mam rodzinne obciążenia ze strony obojga rodziców...
A tak btw, jak myślicie, ile trzeba odczekać do starań po narkozie? Tzn. sedacji?
Miłego dnia w każdym razie ;-)
Ja też miałam na dziwne problemy z brzuchem. Powiem Ci że najgorsze było picie tego srodka przed badaniem 😖 samo badanie wiadomo do przyjemnych nie należy ale ja przeżyłam a miałam "na żywca". To środowe hsg mnie bardziej bolało niz kolono 😅
 
Dziewczyny a jak u Was wygląda monitoring? Wystarczy jedna wizyta w miesiącu? Jak często chodzicie do ginekologa?
Ja w tamtym mcu byłam 3 razy. W 7, 10 i 13 dc. 12 dc byla owu. Teraz jak dziś liczyłam miałam.jakis mega krótki cykl 24 dni 🤔i hu go wie czy mialam juz owu czy nie... a testów nie Kupilam przecież...W tamta srode mialam hsg w 7dc. i jutro idę bedzie 12dc.
 
Ja też miałam na dziwne problemy z brzuchem. Powiem Ci że najgorsze było picie tego srodka przed badaniem 😖 samo badanie wiadomo do przyjemnych nie należy ale ja przeżyłam a miałam "na żywca". To środowe hsg mnie bardziej bolało niz kolono 😅
A jakie miałaś hsg? I jaki rezultat?
Połowa magicznego napoju już za mną, chyba myślałam, że będzie gorzej. W smaku limonkowy...i tylko 1 litr, więc spoko. Upojna noc zapewne przede mną 😉
 
Hej, hej! Nie żebym się chwaliła, ale ja to naprawdę będę mieć imprezę... ławeczka wieczornego chlania i wspaniałej zabawy, a jutro jeszcze dragi i pełen odlot.
Jutro mam kolonoskopię... :o💩🚾 🏥👨‍⚕️
Dziś śpię więc sama. O ile to będzie można nazwać snem...
Postanowiłam załatwić sprawę teraz, skoro do in vitro jeszcze tyle czasu. Mam rodzinne obciążenia ze strony obojga rodziców...
A tak btw, jak myślicie, ile trzeba odczekać do starań po narkozie? Tzn. sedacji?
Miłego dnia w każdym razie ;-)
Bardzo Ci współczuję. Różnie ludzie to przechodzą, jedni ok, drudzy każą przerwać w trakcie badania. Ja, mimo, że byle co mnie nie boli to wspominam to badanie jako najgorszy ból w życiu...jakby mi ktoś jeździł po kręgosłupie..a niby coś mi tam wstrzyknęli. Chociaż jedno było ok, bo nie musiałam pić tych 4 litrów, tylko 2 filiżanki czegoś o smaku cytrynowym. Mam nadzieję, że z Tobą obejdą się delikatnie, tego Ci życzę 🙂
Dziewczyny od kilku dni w nocy bardzo się pocę, oczywiście wg google to nowotwór, ale może macie jakieś doświadczenia co innego może być przyczyną. Wiem, że stres też, ale stres w zasadzie towarzyszy mi ciągle, czemu akurat teraz miałby wychodzić porami w nocy 🤔 za parę dni zrobię badania z krwi, morfo też tam jest, ale trochę mnie to niepokoi ☹️
 
Cześć dziewczyny. Dołączę do was. Staramy się już 1,5 roku. Jestem po jednym poronieniu. Przez 3 miesiące miałam stymulowaną owulację Lamettą ale w grudniu dałam sobie spokój, bo i tak nie było dwóch kreseczkek. U mnie problem polega na tym, ze nie było owulacji. Teraz wróciła. Planuję do końca roku jeszcze starać się naturalnie jeśli nie wyjdzie to klinika. Choruje, cukrzyca, niedoczynność tarczycy No i Hashimoto. Wesoło nie jest, ale nie poddajemy się!
Hejo! No to trzymam kciuki. Ja teraz też mam sytuację 3-4 miesiące naturalnych starań, a jak nie wyjdie to inseminacja :O
Partner sie badał?
 
reklama
Bardzo Ci współczuję. Różnie ludzie to przechodzą, jedni ok, drudzy każą przerwać w trakcie badania. Ja, mimo, że byle co mnie nie boli to wspominam to badanie jako najgorszy ból w życiu...jakby mi ktoś jeździł po kręgosłupie..a niby coś mi tam wstrzyknęli. Chociaż jedno było ok, bo nie musiałam pić tych 4 litrów, tylko 2 filiżanki czegoś o smaku cytrynowym. Mam nadzieję, że z Tobą obejdą się delikatnie, tego Ci życzę 🙂
Dziewczyny od kilku dni w nocy bardzo się pocę, oczywiście wg google to nowotwór, ale może macie jakieś doświadczenia co innego może być przyczyną. Wiem, że stres też, ale stres w zasadzie towarzyszy mi ciągle, czemu akurat teraz miałby wychodzić porami w nocy 🤔 za parę dni zrobię badania z krwi, morfo też tam jest, ale trochę mnie to niepokoi ☹️
Dzięki! O, mamo... najgorszy ból w życiu mówisz? Bardzo współczuję... i normalnie chyba zrobiłabym w tył zwrot, ale czeka mnie narkoza. Więc teraz bardziej chyba boję się wyniku niż badania...
Nocne poty - może infekcja? Ewentualnie tarczyca?
 
Do góry