reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

@olka11135 przypomnisz jak u Ciebie wykryli ciążę ektopową? (Just in case)


Właśnie tak do tego podchodzę. Przeszłam już etap szoku ze sie udało, potem płaczu i nastawienia się na najgorsze, dziś zaskoczenie ze jednak rośnie wiec teraz staram się podchodzić na zimno

U mnie było tak, że najpierw beta rosła dobrze przyrosty na poziomie ponad 100-200%.
Ale to co dla mnie było źle to od początku miałam plamienia brązowe dość spore. I bóle tego lewego jajnika. Jednej nocy ból był tak silny, że nie byłam wstanie funkcjonować. Potem mniej więcej 6tc miałam spadek bety, krwawienie. A potem już beta rosła jak chciała z tym, że bardzo mało raz np. 3, raz 50 raz chyba nawet 100. No w każdym razie przyrosty już były totalnie bez sensu ale za to nie było już ani krwawienia, ani żadnych bóli. Ja proga robiłam tylko na własną rękę na początku i był w okolicach 20. Potem jak miałam spadek to przyznam szczerze nie badałam. Zbadałam jak mnie tak trochę "olewali" w szpitalu bo oni tego nie robili i wtedy był jak dobrze pamiętam ok. 1.5ng czyli mega g*wno. A beta dalej sobie rosła. Dopiero ok. 10tc byłam w szpitalu i dostałam lek
 
reklama
U mnie było tak, że najpierw beta rosła dobrze przyrosty na poziomie ponad 100-200%.
Ale to co dla mnie było źle to od początku miałam plamienia brązowe dość spore. I bóle tego lewego jajnika. Jednej nocy ból był tak silny, że nie byłam wstanie funkcjonować. Potem mniej więcej 6tc miałam spadek bety, krwawienie. A potem już beta rosła jak chciała z tym, że bardzo mało raz np. 3, raz 50 raz chyba nawet 100. No w każdym razie przyrosty już były totalnie bez sensu ale za to nie było już ani krwawienia, ani żadnych bóli. Ja proga robiłam tylko na własną rękę na początku i był w okolicach 20. Potem jak miałam spadek to przyznam szczerze nie badałam. Zbadałam jak mnie tak trochę "olewali" w szpitalu bo oni tego nie robili i wtedy był jak dobrze pamiętam ok. 1.5ng czyli mega g*wno. A beta dalej sobie rosła. Dopiero ok. 10tc byłam w szpitalu i dostałam lek
No właśnie ja mam brązowe plamienie ale skąpe, nie używam żadnych wkładek bo nie muszę, plamię jedynie podczas wizyty w toalecie. Boleć tez mnie nic nie boli. Ale będę się obserwować
 
Nic gin nie mówi na takie dlugie i nieregularne cykle?
Wiesz, śluz śluzem, testy testami a organizm czasem swoje xD
podczas tych długich cykli miałam robione wszelkie badania - wychodziły dobrze. Diagnoza - zaburzenia owulacji. Zalecenia - zmienić dietę i wprowadzić ruch. Dzisiaj byłam u innego ginekologa.
 
Siemano! Jak tam czwarteczek Wam się zaczął? 😁 Ja dziś 15dc nie wie kiedy była owu, bo we wtorek (13dc) bolał mnie masakrycznie lewy jajnik, że siedzenie i chodzenie nawet dobijało, wczoraj (14dc) całe podbrzusze mnie bolało owulacyjnie, a na koniec dlugiego spaceru to mnie tak brzuch zaczął boleć jakbym miała zaraz okresu dostać, a dzisiaj mnie kłuje prawy jajnik 🙉🙈🙊🤣 I weź bądź tu mądry! 😝 Ja nie wiem jak niektóre babeczki wiedzą bez robienia testów owu i mierzenia temperatury, że mają owulację (i wiedzą to na 100%) 🤣
 
A ja się właśnie zastanawiam czy te boleści około owulacyjne to zapowiedź owulki czy już owulacja sama w sobie, też tak mam, że podbrzusze chce mi rozerwać i oba jajniki są aktywne. Liczę, że nowy lekarz zgodzi się na monitoring i będę wiedziała co i jak, bo patrząc wstecz to mam wrażenie, że owu była po bólach dopiero 🙄🙄
 
A ja się właśnie zastanawiam czy te boleści około owulacyjne to zapowiedź owulki czy już owulacja sama w sobie, też tak mam, że podbrzusze chce mi rozerwać i oba jajniki są aktywne. Liczę, że nowy lekarz zgodzi się na monitoring i będę wiedziała co i jak, bo patrząc wstecz to mam wrażenie, że owu była po bólach dopiero 🙄🙄
no wlasnie, kurde. Ja to mam czasem tak, że boli mnie jajnik, czasem cały brzuch jak na okres a czasem kompletnie nic nie czuję. I jak @pluto_nova napisała: weź tu bądź mądry xD
 
Hej. Czwartek to już mały piątek więc prawie weekend :p
U mnie 26dc i czekam na @. U mnie bóle to już owulacja. Co prawda monitoringu nie robiłam, ale kilka razy zdarzyło mi się mieć akurat wizytę w tym czasie i lekarz mówił, że owulacja.

@Ladycarooo jak rozmowa?
 
reklama
Hej. Czwartek to już mały piątek więc prawie weekend :p
U mnie 26dc i czekam na @. U mnie bóle to już owulacja. Co prawda monitoringu nie robiłam, ale kilka razy zdarzyło mi się mieć akurat wizytę w tym czasie i lekarz mówił, że owulacja.

@Ladycarooo jak rozmowa?
dziękuję, że pytasz :)
no siedziałam 1.5 godziny tam, wydaje mi się, że dobrze mi poszło, ale może tylko mi się wydaje. :D
do końca przyszłego tygodnia mają dać odp :)
Ps. Tak, czartek to mały piątek!
 
Do góry