reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Hej dziewczyny! Ja tydzień do @ i już jajko znoszę🙈 Tak bardzo chciałoby się zobaczyć te cholerne dwie kreski na teście, a tu ciągle wszystko jak na złość😅
Na początku tak łatwo i szybko pojawiały się pozytywne testy, a teraz coś mamy z tym problem.
Dziewczyny ile trwały Wasze starania nim zdecydowaliście się na jakieś konkretniejsze badania?
Tak się zastanawiam, bo w sumie u nas to już rok mija. Na początku dwa poronienia, więc w sumie teraz takie 7 miesięcy się staramy i nic. Zastanawiam się czy to nie jest moment gdzie powinniśmy sięgnąć po jakieś konkretniejsze badania🤔
 
Hej dziewczyny! Ja tydzień do @ i już jajko znoszę🙈 Tak bardzo chciałoby się zobaczyć te cholerne dwie kreski na teście, a tu ciągle wszystko jak na złość😅
Na początku tak łatwo i szybko pojawiały się pozytywne testy, a teraz coś mamy z tym problem.
Dziewczyny ile trwały Wasze starania nim zdecydowaliście się na jakieś konkretniejsze badania?
Tak się zastanawiam, bo w sumie u nas to już rok mija. Na początku dwa poronienia, więc w sumie teraz takie 7 miesięcy się staramy i nic. Zastanawiam się czy to nie jest moment gdzie powinniśmy sięgnąć po jakieś konkretniejsze badania🤔

To chyba zależy jakie masz problemy u mnie defakto pierwszy cykl starań bo OM 20.07 - ale jako że nadal nie mam @, a w ciąży na pewno nie jestem. To do lekarza idę już za 10 dni by jak najszybciej zacząć ogarniać co jest nie tak
 
reklama
Hej dziewczyny! Ja tydzień do @ i już jajko znoszę🙈 Tak bardzo chciałoby się zobaczyć te cholerne dwie kreski na teście, a tu ciągle wszystko jak na złość😅
Na początku tak łatwo i szybko pojawiały się pozytywne testy, a teraz coś mamy z tym problem.
Dziewczyny ile trwały Wasze starania nim zdecydowaliście się na jakieś konkretniejsze badania?
Tak się zastanawiam, bo w sumie u nas to już rok mija. Na początku dwa poronienia, więc w sumie teraz takie 7 miesięcy się staramy i nic. Zastanawiam się czy to nie jest moment gdzie powinniśmy sięgnąć po jakieś konkretniejsze badania🤔
Moja gin mówiła że badania powinny być po 2 poronieniach od razu robione (ja rwalam się po pierwszym więc mnie uspokajała) albo po roku bezowocnych starań
My mamy za sobą 10 CS (niekoniecznie każdy z monitorangimi testami owulacyjnymi) w tym jeden ciąża zakończona poronieniem i na tym etapie już nam zaleciła pełen pakiet badań (wcześniej miałam same hormony) łącznie z badaniem nasienia
więc myślę że spokojnie czas je zrobić 🙂
 
Do góry