Nel331
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2021
- Postów
- 15 422
Hej wszystkim Tak się ciepło robi na sercu jak widzi się tutaj tyle pięknych testów i bet
Ja wczoraj miałam wizytę u lekarza w 12dc po Letrozolum. Powiedział, ze lek bardzo ładnie zadziałał i mamy działać od wczoraj przez 4 dni. W 28 do mam zrobić progesteron.
Jesli się nie uda to od następnego cyklu lek „clo” ? Nie wiem dokładnie jak się nazywa. Był w szoku ze ten Letrozolum tak złe zniosłam.
Niestety nie trzymam kciuków już za ten cykl mąż ma jakiegoś dola i wczoraj nie działaliśmy o dziś pewnie tez nie. O ile wczoraj go rozumiałam, bo tez nie chciałabym nic na sile tak dzisiaj jest mi już przykro. Nie byłam na niego zła o to a mimo wszystko poleciały mi łzy bo chyba już psychicznie ten temat mnie wykańcza.
Chyba to koniec już mojej walki… chciałam wykupić karnet na siłownie ale naczytałam się ze można samoistnie poroniec w terminie miesiączki przez intensywne ćwiczenia. I już mnie meczy to takie tkwienie w takim zawieszeniu a nic z tego nie wychodzi
Ja wczoraj miałam wizytę u lekarza w 12dc po Letrozolum. Powiedział, ze lek bardzo ładnie zadziałał i mamy działać od wczoraj przez 4 dni. W 28 do mam zrobić progesteron.
Jesli się nie uda to od następnego cyklu lek „clo” ? Nie wiem dokładnie jak się nazywa. Był w szoku ze ten Letrozolum tak złe zniosłam.
Niestety nie trzymam kciuków już za ten cykl mąż ma jakiegoś dola i wczoraj nie działaliśmy o dziś pewnie tez nie. O ile wczoraj go rozumiałam, bo tez nie chciałabym nic na sile tak dzisiaj jest mi już przykro. Nie byłam na niego zła o to a mimo wszystko poleciały mi łzy bo chyba już psychicznie ten temat mnie wykańcza.
Chyba to koniec już mojej walki… chciałam wykupić karnet na siłownie ale naczytałam się ze można samoistnie poroniec w terminie miesiączki przez intensywne ćwiczenia. I już mnie meczy to takie tkwienie w takim zawieszeniu a nic z tego nie wychodzi