Cześć dziewczyny, trzymam kciuki za kreski, aby to były TE wyczekiwane
Ale jest plus ogromny!! Nie pisałam wcześniej, bo było mi wstyd, że większość tu się stara, dba o siebie i partnera, zdrowe odżywianie, rezygnacja z używek.. a ja popalałam (nie paliłam 9 miesięcy, sama rzuciłam, ale kiedy w maju moje życie wywaliłam się do góry nogami itd, wróciłam do nałogu.. )
No i tak paliłam, już prawie jak smok.. ale coś ostatnio przejarałam się totalnie, aż mnie szarpać zaczęło przy fajkach..no i nie mogę palić
bedzie zdrowiej, akurat na próbowania w następnym cyklu
Jeden malutki Kroczek już za mną
teraz trzeba się tego trzymać
Jestem tak zmęczona, ze zaraz padnę na pysk.. dobrze, ze pracuje zdalnie, to jak mnie łamie to sobie mogę po domu połazić, kawkę zrobić..
Tak więc
Lecę ponadrabiac, bo mam zaległości..
Miłego dnia.