reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

reklama
Dzięki. Mam podobną sytuację i boję się zatestować. Okres miałam 18/02, cykle 28dni. Ale testy owu dodatnie w 7dc. Mam testy tylko o czułości 25😬

Złapaliście owulację 😉 miałaś przeczucie, że zrobiłaś test czy tak z ciekawości? To test z porannego moczu?
Wyszło mi, że kochaliśmy się bez zabezpieczenia raz w dniach płodnych- w dniu owulacji lub dzień po.
Od dnia owulacji wyraźnie czuję podwyższoną temperaturę. wiem że to normalne po owulacji, ale zazwyczaj u mnie to uczucie kończyło się 2-3 dni po, a teraz ciagle trwa. Plus koszmarne bóle jajników...

test z porannego
trzymam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam pytanie od 1,5 roku zmagam się z brakiem okresu spowodowanym albo przez niski progesteron albo przez brane leki (albo jedno i drugie). 6dni temu lekarz przepisał mi luteinę na wywołanie okresu. Według instrukcji powinnam brać ją jeszcze dwa dni i odstawić aby pojawił się okres. Problem jednak w tym że czytałam że luteina może wywołać owulację a my z narzeczonym kochaliśmy się w tym czasie. Co jeśli jakimś Boskim cudem zaszlam w ciążę ? Boje się teraz odstawić luteinę aby nie stracić dzieciątka jeśli coś się zagnieździło. :( Powiedzcie co robić ? Czy iść do lekarza w poniedziałek nie odstawiając luteiny i zrobić beta hcg ? Czy odczekać tydzień i zrobić jakiś czuły test na mocz? Nie wiem co robić.... Coś mi mówi że nie jestem w ciazy ale pewności nie mam... Co radzicie ??
 
Dziewczyny mam pytanie od 1,5 roku zmagam się z brakiem okresu spowodowanym albo przez niski progesteron albo przez brane leki (albo jedno i drugie). 6dni temu lekarz przepisał mi luteinę na wywołanie okresu. Według instrukcji powinnam brać ją jeszcze dwa dni i odstawić aby pojawił się okres. Problem jednak w tym że czytałam że luteina może wywołać owulację a my z narzeczonym kochaliśmy się w tym czasie. Co jeśli jakimś Boskim cudem zaszlam w ciążę ? Boje się teraz odstawić luteinę aby nie stracić dzieciątka jeśli coś się zagnieździło. :( Powiedzcie co robić ? Czy iść do lekarza w poniedziałek nie odstawiając luteiny i zrobić beta hcg ? Czy odczekać tydzień i zrobić jakiś czuły test na mocz? Nie wiem co robić.... Coś mi mówi że nie jestem w ciazy ale pewności nie mam... Co radzicie ??

W jaki niby sposób luteina może wywołać owulacje? Prędzej ją chyba zatrzyma niż wywoła. Postępuj zgodnie z zaleceniami.
 
W jaki niby sposób luteina może wywołać owulacje? Prędzej ją chyba zatrzyma niż wywoła. Postępuj zgodnie z zaleceniami.
"Luteina zwiększa szanse na zajście w ciążę, ponieważ ułatwia owulację, przygotowując błonę śluzową macicy do zagnieżdżenia zarodka. W przypadku implantacji przez pierwsze 3 miesiące podtrzymuje ciążę, do momentu gdy wytworzy się łożysko."
Przeczytane w internecie. Stad moje obawy.
 
reklama
"Luteina zwiększa szanse na zajście w ciążę, ponieważ ułatwia owulację, przygotowując błonę śluzową macicy do zagnieżdżenia zarodka. W przypadku implantacji przez pierwsze 3 miesiące podtrzymuje ciążę, do momentu gdy wytworzy się łożysko."
Przeczytane w internecie. Stad moje obawy.

Tak, po owulacji przygotowuje błonę śluzowa macicy na przyjęcie ewentualnego zarodka (wzrasta poziom progesteronu, progesteron dawniej nazywany właśnie luteiną) i w tym przypadku może pomoc, ale pierwsze słyszę ze może wpływać na wzrost i pękanie pęcherzyków.
 
Do góry