W poniedziałek na wieczór wzięłam ostatnią globulkę (brałam jeszcze w tym cyklu dopochwowo Utrogestan) i od kiedy go biorę (od września) okres przychodził po max 2-3 dniach po ostawieniu. Nie wiem czy jest jakaś różnica w tym jaką drogą się zażywa proga bo wiem że tutaj dziewczyny po odstawieniu do tygodnia miały okres.
Zastanawiam się czy to nie przez ten Glugophage się coś przypadkiem nie namieszało bo to mój pierwszy cykl z nim. Tak jak mówiłam raz już miałam taki szalony cykl 44dni ale tak to max 36-38 dni. Dzisiaj wypada 41dc. No nic zostaje mi czekać