Rzeczywiście ciężko wyluzować, zwłaszcza jak się robi za wcześnie testy, "bo może jednak coś już pokaże" tak jak jaJa od rana zabiegana, troche nerwowa, bo wszystko z rąk leciało. Troche teraz sie uspokoilam, bo ostatni dzien pracy i zaczynam urlop na święta. Z tyłu głowy oczywiście stos myśli, czy udało sie, czy sie nie udało.
Takze nie bede Ci nawet mówić, zebys wyluzowała, bo sama średnio umiem![]()

