reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

reklama
I ja 😜 pierwszy cykl to ja byłam pewna, ze jestem w ciąży bo właśnie wszystkie objawy miałam ! 😅 od października mieliśmy przerwę w staraniach to miałam czas zauważyć, że te objawy to ja mam za każdym razem. Przy ciąży biochemicznej jedynym nowym objawem była zgaga, nigdy w życiu wcześniej nie miałam więc skojarzyłam z ciążą. Co ciekawe od tego czasu kiedy moja zgaga dziewiczo się pojawiła właśnie w tym cyklu kiedy zaowocowało, do teraz kilka dni przed @ się pojawia, tylko nie aż taka mocna jak wtedy. Podobno jak progesteron się podwyższa to może tak się dziać 🤷🏻‍♀️
O przypomniałaś mi, tez miałam zgagę, nie raz, a przecież nigdy wcześniej nie miewałam 😉 I jeszcze powiększone piersi 😉

Niestety tak jest, że obserwujemy się bardzo dokładnie a potem jest rozczarowanie. Najlepiej przyjąć i wbić sobie do głowy, że pierwszym objawem ciąży jest brak miesiączki i tego się trzymać 😀
Wiem wiem nie jest to takie łatwe 😉
 
O przypomniałaś mi, tez miałam zgagę, nie raz, a przecież nigdy wcześniej nie miewałam 😉 I jeszcze powiększone piersi 😉

Niestety tak jest, że obserwujemy się bardzo dokładnie a potem jest rozczarowanie. Najlepiej przyjąć i wbić sobie do głowy, że pierwszym objawem ciąży jest brak miesiączki i tego się trzymać 😀
Wiem wiem nie jest to takie łatwe 😉
No dokładnie ! Ja bym chciała żeby to łatwiej przychodziło 🤣 teraz sobie mówię „ już na luzie, spokojnie poczekam, nie będę reagowała na żadne objawy” a jak będzie 1dpo „o cycek zabolał ! CIĄŻA” 😏 No i tak to już jest 😂🤷🏻‍♀️
 
Cześć wszystkim:) moja historia ciążowa zaczęła się w 2017r - pierwsza ciąża niestety zakończona niepowodzeniem , córka urodziła się w 19tc. Po 4mc od porodu zaszłam w kolejną ciążę i w czerwcu 2018r urodziłam zdrowego synka (ciąża do lekkich nie należała, w 30tc skurcze, szpital i zatrzymywanie akcji porodowej , tak do 38tc przeleżałam w szpitalu w między czasie doszło nadciśnienie, poród wywoływany w 38tc - poród raczej ciężki.. :p)..
Jakoś miesiąc temu doszliśmy z partnerem do wniosku że czas na rodzeństwo dla synka Maksia :) tak więc zaczęliśmy starania - w pierwszym cyklu nie poszło ale liczę na to że uda nam się jak najszybciej :)

Raczej nie nadrobię wątku ale będę starała się być teraz na bieżąco:)

Mam na imię Marika i mam 29lat :)
Witaj, jesteśmy rówieśniczkami, też mam 3 letnia córeczkę i z mężem staramy się o rodzeństwo, teraz jestem w 2 cyklu po poronieniu, ale jestem dobrej myśli, powodzenia i obyś nie zagrzała tu za długo miejsca
 
No dokładnie ! Ja bym chciała żeby to łatwiej przychodziło [emoji1787] teraz sobie mówię „ już na luzie, spokojnie poczekam, nie będę reagowała na żadne objawy” a jak będzie 1dpo „o cycek zabolał ! CIĄŻA” [emoji57] No i tak to już jest [emoji23][emoji2370]

A mi się udało [emoji16] zajmuje się innymi rzeczami i jakoś się do starań zdystansowałam [emoji16] omija mnie nawet ten element zaskoczenia czy @ przyjdzie, czy się spóźni, jadę druga fazę cyklu na luteinie wiec wszystko wyliczone [emoji16]
 
Również ci tego życzę ♡♡♡ jak się trzymasz po poronieniu?
Witaj, jesteśmy rówieśniczkami, też mam 3 letnia córeczkę i z mężem staramy się o rodzeństwo, teraz jestem w 2 cyklu po poronieniu, ale jestem dobrej myśli, powodzenia i obyś nie zagrzała tu za długo miejsca
 
Kochana jak miło Ciebie widzieć [emoji3059][emoji3059][emoji3059]
Nie wiem czy Mnie kojarzysz z wątku starania po straconej. Ja pamiętam Twoją historię(ba nawet Twój Nick kojarzę)[emoji5] Pozdrawiam serdecznie z Adasiem. Teraz zaczęliśmy starania o rodzeństwo dla Adasia[emoji6]
Cześć wszystkim:) moja historia ciążowa zaczęła się w 2017r - pierwsza ciąża niestety zakończona niepowodzeniem , córka urodziła się w 19tc. Po 4mc od porodu zaszłam w kolejną ciążę i w czerwcu 2018r urodziłam zdrowego synka (ciąża do lekkich nie należała, w 30tc skurcze, szpital i zatrzymywanie akcji porodowej , tak do 38tc przeleżałam w szpitalu w między czasie doszło nadciśnienie, poród wywoływany w 38tc - poród raczej ciężki.. :p)..
Jakoś miesiąc temu doszliśmy z partnerem do wniosku że czas na rodzeństwo dla synka Maksia :) tak więc zaczęliśmy starania - w pierwszym cyklu nie poszło ale liczę na to że uda nam się jak najszybciej :)

Raczej nie nadrobię wątku ale będę starała się być teraz na bieżąco:)

Mam na imię Marika i mam 29lat :)
 
Również ci tego życzę ♡♡♡ jak się trzymasz po poronieniu?
Na początku było ciężko, poroniłam w 6 tyg, czyli to były poczatki, nawet nie słyszałam serduszka, może dzięki temu też mi było łatwiej no i w domu mam już łobuziaka, przede wszystkim dla niej chciałam i chce być silna, jestem już po owu i teraz odliczam czas do testowania... Wiem że nie będzie łatwo, wtedy z córką udało się w pierwszym cyklu, teraz za 6, zobaczymy jak będzie dalej...
 
reklama
A mi się udało [emoji16] zajmuje się innymi rzeczami i jakoś się do starań zdystansowałam [emoji16] omija mnie nawet ten element zaskoczenia czy @ przyjdzie, czy się spóźni, jadę druga fazę cyklu na luteinie wiec wszystko wyliczone [emoji16]

Ja też tak mam. Luz totalny. Wiem, że jak zacznę rozmyślać o objawach to będzie ich więcej, więc na spokojnie. W końcu jakoś trzeba przetrwać ten czas. 😀
 
Do góry