reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Cześć. Jestem tu raczej nowa, kiedyś tylko raz coś napisałam na forum. Od 5 cykl staramy się o dziecko. Wcześniej brałam od wielu lat tabletki antykoncepcyjne. Od 5 cyklu jestem na duphastonie. Drugi cykl biorę clostibegyt i ten cykl mam monitorowany. Biorę od 5 do 9 dc po 1 tabletce dziennie. W 10 i 12 dc jest wiele pęcherzyków, ale żaden nie rośnie. Max to 8 mm. Teraz idę w sobotę i to będzie 15 dc. Zaczynam trochę się martwić czy ja mogę mieć dzieci ☹ czy któraś z Was miała podobnie, a jednak się udało i pęcherzyki zaczęły rosnąć? Może macie jakieś rady co można zrobić żeby zaczęły rosnąć tak jak powinny? Będę wdzięczna za każdą radę.
 
Tak dokładnie 7 dni po na czczo z samego rana . Ale to możliwe ze jednak zaszłam wreszcie ?[emoji20]

Nie da się tego powiedzieć po badaniu proga 7dpo. Już Ci ktoś pisał jakie mogą być powody tak wysokiego proga. Jeśli uprawiałaś seks w dni płodne bez zabezpieczenia to zawsze jest możliwość zajścia w ciąże. Statystycznie w najlepszym przypadku koło 30%.
 
Cześć. Jestem tu raczej nowa, kiedyś tylko raz coś napisałam na forum. Od 5 cykl staramy się o dziecko. Wcześniej brałam od wielu lat tabletki antykoncepcyjne. Od 5 cyklu jestem na duphastonie. Drugi cykl biorę clostibegyt i ten cykl mam monitorowany. Biorę od 5 do 9 dc po 1 tabletce dziennie. W 10 i 12 dc jest wiele pęcherzyków, ale żaden nie rośnie. Max to 8 mm. Teraz idę w sobotę i to będzie 15 dc. Zaczynam trochę się martwić czy ja mogę mieć dzieci ☹ czy któraś z Was miała podobnie, a jednak się udało i pęcherzyki zaczęły rosnąć? Może macie jakieś rady co można zrobić żeby zaczęły rosnąć tak jak powinny? Będę wdzięczna za każdą radę.
 
Nie da się tego powiedzieć po badaniu proga 7dpo. Już Ci ktoś pisał jakie mogą być powody tak wysokiego proga. Jeśli uprawiałaś seks w dni płodne bez zabezpieczenia to zawsze jest możliwość zajścia w ciąże. Statystycznie w najlepszym przypadku koło 30%.
Tak wiem , No nic czekam na weekend , zrobie test
 
Uczciwie Ci powiem że nigdy nie miałam żadnych badań hormonów ani nic w tym stylu , będąc na kontroli w lutym po biochemii nie zostałam w żaden sposób pokierowana poza prośba o wstrzymanie się przez jeden miesiąc i przyjść „ jak będę w ciąży „ z tym że mówię .. miałam 10 lat spirale miedzianą .. Ciężko to powiedzieć .. to jest bardziej plamienie na chwile obecną , krew wymieszana ze śluzem .. Jak miałam biochemie to dostałam wręcz regularnych skurczy z krzyża i wszystko ze mnie aż chlusnęła .. teraz nie .. jest w miarę delikatnie .. Najgorsze jest to że mieszkam w tak popieprzonej miejscowości że graniczy z cudem dostanie się do lekarza .. gdy w styczniu byłam zarejestrować się do ginekologa jak beta wyszła dodatnia to miałam mieć termin .. a jak zadzwoniłam w poniedziałek że najprawdopodobniej poroniłam a beta spadła to nie chcieli mnie zarejestrować na kontrol .. gdy zapytałam się jak to działa że jak chciałam się zapisać do lekarza to miał być dla mnie termin a teraz jak dzwonię i mówię ze się coś dzieje to nie ma dla mnie terminy gdzie obydwie ( ja i położna ) wiemy że muszę mieć kontrol .. to usłyszałam „ a co mam Pani powiedzieć , musi sobie Pani poradzić „
Też miałam biochemiczna ale w październiku
Długo się staracie?
Czekaj spokojnie mam nadzieję ze to tylko plamienie, jeśli krwawienie sie nie rozkręci ponów test i jak będzie kreska dzwoń koniecznie do lekarza być może masz za mały progesteron i dlatego plamisz
 
Cześć. Jestem tu raczej nowa, kiedyś tylko raz coś napisałam na forum. Od 5 cykl staramy się o dziecko. Wcześniej brałam od wielu lat tabletki antykoncepcyjne. Od 5 cyklu jestem na duphastonie. Drugi cykl biorę clostibegyt i ten cykl mam monitorowany. Biorę od 5 do 9 dc po 1 tabletce dziennie. W 10 i 12 dc jest wiele pęcherzyków, ale żaden nie rośnie. Max to 8 mm. Teraz idę w sobotę i to będzie 15 dc. Zaczynam trochę się martwić czy ja mogę mieć dzieci ☹ czy któraś z Was miała podobnie, a jednak się udało i pęcherzyki zaczęły rosnąć? Może macie jakieś rady co można zrobić żeby zaczęły rosnąć tak jak powinny? Będę wdzięczna za każdą radę.
Ja mam 2 cykl stymulowany clo 1 tabletka dziennie od 3 do 7 dc , pecherzyk pieknie urusl , w styczniu się nie udało chociaż pękł , ponieważ mąż miał słabe nasienie . Teraz w lutym nast stymulacja za to 2 pecherzyki duże w obu jajnikach . Takze na mnie działało super .
 
reklama
Też miałam biochemiczna ale w październiku
Długo się staracie?
Czekaj spokojnie mam nadzieję ze to tylko plamienie, jeśli krwawienie sie nie rozkręci ponów test i jak będzie kreska dzwoń koniecznie do lekarza być może masz za mały progesteron i dlatego plamisz
Wstaw jeszcze raz te 2 testy proszę
 
Do góry